To jest nasz królik, pozdrawiam :!: :lol: :lol: :lol:
http://www.efoto.pl/elab/2345/1034/midi/10.jpg
Wersja do druku
To jest nasz królik, pozdrawiam :!: :lol: :lol: :lol:
http://www.efoto.pl/elab/2345/1034/midi/10.jpg
http://onephoto.net/uploads/banderas...ight_blue2.jpg
Witaj Uleńko:)...
jeszcze raz bardzo Ci dziękuję wiesz za co:)...
trzymam mocno kciuki za Twoją dzisiejszą rozmowę, daj znać słonko jak Ci poszło, dobrze??...
ja dziś znowu na rowerek nie idę, bo w Wawce mimo słonka jest zimno i wietrznie... brrrr, raczej bym nie chciała znów doświadczać wątpliwych uroków "wmordewindu";)...
wklejam Ci dziś ten sam obrazek co u siebie, jestem prawie pewna że Ci się takie szachy bardzo spodobają;)...
całuję mocno i życzę miłego dzionka:)
Ula i jak poszła rozmowa :D , mam nadzieję że dobrze
Dziewczyny ale tu kolorowo piekne zdjęcia :D
Uluś- odezwij się i napisz jak Ci poszło:)
Ula jak Ci dziś poszło :?: :D :D
Ja zaliczałam pół godziny jazdy na rowerku choć zimno było przeraźliwie.
dobranockowo :D
Witajcie :D
Zacznę od podsumowania:
wczoraj zjadłam:
Nutella (132,00)
bułki (210,00)
jogurt Bakoma migdal.-kokosowy (208,50)
jogurt Jogobella z musli (210,00)
Truskawki (160,00)
Kluski kładzione (252,00)
Cukierki czekoladowe (90,00)
3 parówki z indyka (Indykpol) (297,00)
duża bułka (246,00)
Orzechy w czekoladzie (189,60)
-------------------------------------------
w sumie kalorii: 1 995,10
2595,20 - 1995,10 = - 600,10
dziś:
jogurt Jogobella z musli (210,00)
hot-dog (300,00)
Rogal (150,00)
Ser biały chudy (100,00)
Pierogi ruskie (504,00)
Gołąbki (205,60)
czekolada mleczna (212,00)
Jabłko (75,00)
-------------------------------------------------------
W sumie kalorii: 1 756,60
2595,20 - 1756,60 = - 838,60
RUCH:
wczoraj - tylko rower (18,5 km)
dziś: con. 3 godziny łażenia / marszu
100 brzuszków fitnes
100 ćwiczeń na pupę
5 minut twister
*
*
*
*
*
*
głupia ula...
już nie chodzi nawet o to ile kcal zjadłam, tylko co na nie się złożyło...
nutelka, czekolada, cukierki, białe pieczywo...
no comments :evil:
Prawde mówiąć dziwię ,że słodkości tak lubicie, no ale każdy z nas ma słaboski moje to chipsy, pizza,orzechy. Jutro będzie lepiej
Ula ale nie powiedziałaś jak poszła Ci rozmowa?
Na rozmowie byłam, ech... nie bardzo mi się tam spodobało... niby nic, ale jednak jakoś tak... I na takim zadupiu na dokładkę, musiałam na drugi koniec Krakowa przejechać i stamtąd jeszcze autobusem, na który na tym zimnie czekałam 25 minut. Spowrotem tylko 20 :? Przemarzłam przecudnie.
Mają zadzwonić, ale mam przeczucie, że nie zadzwonią i chyba nawet tak by było lepiej... Może to głupio brzmi, ale takie mam odczucia...
A jutro idę nanastępną rozmowę - dziś dzwonili z kolejnej firmy.
Zobaczymy co to będzie, bo narazie tylko rozmawiam i nic z tego nie wychodzi...
Nanduniu - ja też nie chcę zimy! I oby jej juz do przyszłego sezonu nie było!
Nan - no nie tak dobrze, miałam 1500 nie przekraczać i zrezygnować ze słodyczy, a ja ciągle te same błędy...
A po co Ci serwer?
Ja założyłam konto na str. www.e-foto.pl i tam przesyłam fotki, które chcę tu pokazać :)
(Dorfuś o d Ciebie podpatrzyłam - po adresie zdjęć z działki :D )
Beatko dziękuję za odwiedzinki i wszystki piękne obrazki (szachy przecudne!)
I nie wiem czy to "szczęście", ale nie ma za co i polecam się na przyszłośc ;)
A wiesz, że lody przetrwały? Nadal siedzą w zamrażalce, szkoda, że na inne "dobrośći" się skusiłam... :roll:
OP śliczny "maluszk" ;) Mnie się marzy mieć kiedyś albo wilczura albo husky'ego. A mojemu Miśkowi wilczur albo bernardyn :roll: W każdym razie właśnie "mały" piesek. Narazie nie mamy warunków, ale za jkiś czas... kto wie? :D
Dorfuś śliczną masz kicię :D
A ja mam do Ciebie pytanie - czy jak robisz z lampą zdjęcia zwierzakom, to wychodzą Ci normalnie ich oczy? Bo właśnie mam problem - Boruta ma czerwone, Kajtuś (pies babci Darka) niebieskie - mimo włączenia opcji redukcji efektu czerwonych oczu. U ludzi w tym samym wypadku oczy wychodzą normalnie...
Dorotko - dziękuję za tyle miłych słó :D I mam nadzieję, że spełnią się Twoje słowa dotyczące pracy :D
Gratuluję rowerkowania, szczególnie, że pogoda niezbyt sprzyjała - zimno jak diabli!
Lorilaj Masz rację, te marzenia są jeszcze do zrealizowania, więc kto wie? :D
Króliczek piękny - jak negatyw mojego Boruty ;) Albo Boruta - jak jego negatyw :D
Ninuś no niestety, niezbyt mi się firma i sama rozmowa spodobały :(
Ale jutro kolejna rozmowa, więc cały czasnie trace nadziei :D
Przepraszam, dziś Was nie odwiedzę, padam na ryjofon...
Wstałam po 5-tej, żeby na tą rozmowę zdążyć, potem pojechałam do teściów - przejeżdżałam koło nich i miałam na chwilę wstąpić, ale poszłam z teściową na bazar, po warzywa i oprzy okazji w szmatach poryłyśmy (mam parę nowych nabytków, niektóre ciut na wyrost - jak schudnę, ale po 1 do 3 zł za sztukę, to można "zaszaleć" ;)
Zeszło nam dobrze ponad 3 godziny. Potem do domu, obiad, ogarnęłam trochę, poćwiczyłam i sama nie wiem kiedy się taka późna godzina zrobiła :roll:
Jutro nadrobię u Was zaległości :)
Buziaki
Ula
Ninuś - już napisałam :D
A słodycze?... Gdyby ioch nie było - byłabym szczupła jak ta lala...
Ale są :roll: i musze zwalczas w sobie nadmierne do nich upodobanie :?
A ja uważam, że idzie Ci całkiem dobrze. Przecież jest lepiej, niż tydzień, czy dwa tygodnie temu:-). A będzie coraz lepiej. Tylko trzeba w to uwierzyć:-)
Pozdrawiam