-
czesc sloneczka:)
widze ze niewiele osob odwiedza to forum!a szkoda:(
dzis jest czwartek i jade do domku (bo na co dzien mieszkam w akademiku) wiec przez weekend bedxid cicho z mojej strony! ale obiecuje ze uzupelnie braki:)
dzis na sniadanko planuje zjesc serek wiejski 200g z ogorkiem! a potem nie wiem jeszcze sama co mi do glowy przyjdzie :lol: moze jakas zupka warzywna ale nie zabielana!!!
kiedys bylam na sb ale tylko ok tygodnia bo nie wytrzymalam dluzej i powiem ze to naprawde godna polecenia metoda:) brzuszek faktycznie splaszcza sie :shock: ale ja nie moglam wytrzymac ze ktos mi zabrania jesc chleba i wtedy wszystko runelo,,,,,,,,a teraz wiem ze jak zjem jedna kromke razowca to bede i zadowolona i nie bedzie to zbyt duze odstepstwo od diety bo nie jestem na zadnej konkretnej!
staram sie po prostu lepiej dobierac to co jam ,,no i najlepiej do 1000 ale nie bardzo mam czas to wszystko potem sumowac!patrze jedynie na wskazania na opakowaniach produktow!tak np moj serek wiejski ma 97 kcal w 100 gramach!wiec mysle ze 200 kcal na sniadanko to nie tak zle :? jak myslicie??
a teraz zmykam , bo mam na glowie problem ktory moze odmienic cale moje zycie..... :oops: a ja nie wiem za bardzo czy to dobrze...nie jestem do tego przekonana :oops:
trzymajcie sie cieplutko i milutko!!!!
papatki 8)
-
Cześć kobitki. Wybaczcie,że nie pisałam ,ale wyjechałam i nie miałam za bardzo dostepu do internetu. No ja nadal trwam babeczki, ale wiecie jakos nie moge wytrzymać bez moich ukochanych owocków , a przede wszystkim jabłuszek no i jednak przejdę na dietke 1000cal, niewiem czy dobrze robię,ale zobaczymy jak to będzie .Mam nadzieje ,że wszystkie agentki i nie tylko beda nadal mnie wspierały
BUZIAKI
-
cześć słoneczka, ja jakoś na szczęście nie tęsknie za owocami choć wczoraj za czekoladą bardzo :oops:
:arrow: finesko 200kcal na śniadanie to nie będzie na pewno za dużo jak dodasz
jeszcze 50 to będzie też ok :D
:arrow: Madziu pomysl że jeszcze kilka dni bez owocków zostało a potem powolutku będziesz je wprowadzać do dietki więc nie jest najgorzej
trzymajcie się buziaki (okropnie dziś u nas pada :()
-
Na sniadanko dziś zjadłam
:arrow: piczywo chrupkie 3 kromki 69 cal
:arrow: serek homogenizow. 150g 128cal
:arrow: jabłuszko 150g 75cal
razem 272cal
Rano troszkę pojeździłam na orbitreku na liczniku wybiło,że spaliłam 56 cal ,no i jeszcze 50 brzuszków, po południu jeszcze troche poćwicze
OGROMNY BUZIAK
-
oo pisałysmy razem :D
A ja zjadłam jajecznicę z dwóch jajek na suchej patelni :)
świeży ogórek i kilkanaście rzodkiewek
po wczorajszych ćwiczeniach każdy mięsień czuję, więc ciężko mi się do czegoś zabrać :)
-
No i obiadek zjadłam
:arrow: pierś z kury gotowana 120g 162cal
:arrow: kalafior gotowany na parze 200g 58cal
:arrow: pieczarki gotowane 60g 9cal
razem229
aha zjadłam jeszcze moje ulubione jabłuszko