-
no widze,że ambitne plany :D ja tam nawet normalnie 1000nie moge utrymac,dzis zjałam 1200-1300 i własnie kumpela mnie zaprasza do siebie,zeby "zjeśc i wypic cos dobrego".Nie dam sie,najwyżej wypije coś :) nie chce,zeby znowu spodnie na mnie obcisłe były,o nie :!:
-
No dobra ambitne plany na dalszą przyszłość, bo umówiłam się z moim lubym, że jak on przyjedzie to wtedy bo będzie mnie pilnować ;).[/list]
-
taaaaa....wypiłam piwo i zjadłam 2 kawałki panierowanej ryby :? czyli bilans z 1600,jak nie więcej....
nie chce przytyc :!: :evil: od jutra licze di bez wpadki,1000 kcal,zero niezdrowych rzeczy :!: i ruch :!: ogranicze tez piwo :!: oby tych dni było jak najwięcej,musze w końcu zrzucić ten balast,muuuuuuusze :!: :evil:
nan-->może to i lepiej,też bym chciala mieć kogos od kontrolowania :) czyli kiedy zaczynasz :?:
-
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
-
Bakoma- jak weszłam na wagę to się przeraziłam i chciałam dziś, ale nie kupiłam truskawek a po jabłku bym była głodna, więc od jutra...
-
wczoraj była impreza :? kurcze,czemu jak tylko czuje,ze jestem troche chudsza nie moge trzymac dalej diety.....
ale wiecie co,mimo tego,ze jem sporo mam wrażenie ,ze chudne,spodnie,które ledwie na mnie wchodziły,teraz leżą idealnie,wreszcie mam w czym chodzic :!: :D
Ale wazenie dopiero w niedzielę,mam zamiar od dziś trzymac sie bez wpadki przez 7 dni,niby mało,ale jakie ciężkie do wykonania..... :?
Nan-->w pierwszych dniach bedziesz troche głodna i wydaje mi sie,że to bez różnicy,jabłka czy truskawki....no nie wiem :roll: w każdym razie pisz kiedy zaczniesz :)
do wieczorka:***
-
bakomka ale to wiesz, niektorzy tak maja , ze jak juz schudna to sobie mysla, ze juz nie jest zle wiec tak jakas impresska nic nie zrobi...Ale coz. Nie wolno siem poddawac. No ale na impresski tez chodzic trzeba...Nie? Bo co tam. Mlode pipki jestesmy :P Trzeba sie pobawic...Przeciez kurde no co..Nie dosc ze nie jemy:P to chyba cos sie od zycia nalezy co?:P
Buzia kochana buzia;))))
-
Bakomciu- pewnie jesz bardzo malutko i Ci się tak tylko wydaje...
A ja dziś rozpoczęłam bikini :D
-
-
I'm here Fufciu :D :wink: jeszcze zyję :)
ale dieta idzie nadal srednio,nan-->i wcale mało nie jem...., w sobote np. zjadłam jogurt jogoeblle sniadanko,"zawijasa" z cebulą i pieczarkami,pare kawałków panierowanej ryby,kasze gryczana z sosem,słodką kawe, no i piwo.......to napewno mało nie jest :roll: już sama nie wiem,może jednak do bikini wróce :roll: narazie bede liczyc kcale i ile by nie wyszło-->bede was informowac 8)
ide,jakies teksty powalone tłumaczyć....buziaki:****