Wątek: 5 kwietnia zaczynam dietę bikini,prosze o wsparcie!!!

jak wyżej,od wtorku zaczynam dietke bikini,sama nie wiem ile teraz waże,moze 61 kg a moze mniej troche,mam zamiar zwazyc sie dopiero po jej zakończeniu
bardzo prosze o wsparcie,bo mam słomiany zapał gdy tylko widze,że spodnie staja sie luźniejsze,rzucam sie na żarcie,ale koniec z tym wierze,że po schudnięciu jakichś 4 kg pójdzie mi potem łatwiej,żoladek sie skurczy i w ogóle bedzie git,jak mi podpasuje ta dietka to powtórze ja raz jeszcze chciałby sie ktos przyłączyć jadłospis jest na stronie głównej w dietach

Hej Bakomeczko
Fajnie , ze jestem pierwsza dzisiaj u Ciebie ... prawde mowiac mialam juz nie wchodzic na forum ,bo padnieta jestem ale jakos mnie podkusiło
Tajnie ze bierzesz sie tak na full mam nadzije ze teraz Ci sie uda wiesz co ... jutro napisze wiecej moze , ale dzisiaj normalnie , szybciutko i krociutko bo bym chciala zajsc do wszytkich i taki baranek , bo normalnie juz paluszki zezmeczenia i sie plataja

Buuuuziole Bakomcia... powodzenia na nowej drosze dietkowej =*

Dzieki:*** tez mam taka nadzieje,tym razem to nie sa puste slowa dietka wygląda na w miare łatwa i smaczna,tylko żebym miała jakiegos kompana jeszcze,ech.....byloby łatwiej no,ale jak nie to tez dam rade
dobranoc:***

wiesz co bakomciu nie jestem zwolennikiem takich planowanych dietek , bo wtedy mam najczesciej wqpadki ale lookne na nia i moze jak mi podpasuje to sie przylacze buziaki :P

Hej bakomciu:****

Wiesz co? To ja sobie lookne tez na te dietke i moze sie przylacze..Mi planowane tam nie robia. Zaraz o niej poczytam i dam dzis odpowiedz, co?)

A ona suteczna?:P


Buzi, pozdrawiam Ciebie)))))))

no zastanówcie sie mi planowane diety lepiej wychodzą,bo jak sama sobie mam jadłospis ukladac, to w końcu jem za dużo,za tłusto,albo za weglowodanowo a podobno dieta jest skuteczna,moze 5 kg sie nie chudnie,bo to przeciez tylko 10 dni,ale mysle,że 3 można spokojnie,kiedyś ja stosowała chyba Kaczorynka jesli dobrze pamietam i schudla 3,5 kg
juz sie doczekac nie moge

Bakomciu ja jednak sie zastanowiłam i zdecydowałam sie na SB ... a noz moze wytrzymama , chociaz ja jestem taki odkurzacz ze wszystko wciagam co mi podleci i tylko moge ilosciowo sie ograniczyc wiec nie wiem jak to bedzie zwlaszcza z owockami, ale jeszcze dzisiaj po jajecznym sniadanku i kawie jestem pozytywnie nastawiona do niej :P tylko chyba po drodze beda urodziny mojej kolezanki wiec moze byc nieciekaiwie :P ale co tam probowac zawsze mozna buziaki i mam nadzije ze te 3,5 ubedzie CI spokonie buziaki =*

Powodzenia dziewczyny
3mam za Was kciuki

Bakoma- dzięki za zaproszenie do dietki, ale nie dałabym rady od wtorku...nie mam nic z jej artykułów, ale w sumie to podsunęłaś mi niezły pomysł na dietkę

uu podziwiam ja tez nie lubie planowanych dietek, zawsze jak czuje jakis przymus (a takie dietki z gory narzucaja ilosc i rodzaj posilkow) to sie buntuje (nie to ze jest tak ze sama przeciez chce dietke) ale za was bede trzymac kciuki