Wersja do druku
oczywiście 200 g ugotowanego,to bylo niecale pół woreczka,jakbym 2 woreczki zjadła to bym chyba pękła :)
kolacje zmniejszam do 150 kcal,a potem juz niente :)
lece włoski myć :)
a w ogóle to co ja mam za obrazek w sugnaturze,aaaaaaa,skąd to sie wzięło :roll:
witam :)
heh ja jestem dzis na 3 dniu dietki.. chociaz nie 'bikini'.. licze kalorie i na razie idzie mi dobrze :) i tez w ogole nie jestem glodna :) jak ja lubie jak jest tak fajnie cieplo :)
a po kopenhaskiej to naprawide...wytrzymalam 10 dni.. a juz jak mialam zaczac 11 to pomyslalam ze mam dosc.. na salate nie moge patrzec do dzis.. no i jojo bylo :( a przeciez nie jadlam duzo wiecej niz na diecie.. ech.. nie polecam dietki kopenhaskiej naprawde..
a ta bikini musze kiedys sprobowac :)
dobra lece na rowerek :]
zycze dalszej wytrwalosci w diecie i pozdrawiam :)
Bkomciu, rzeczywiscie dzisiaj mialas miec bardzo pozywny dzien... hihi to jakas dietka dla obrzarciuchow... mi juz ochota przeszla na slodycze, na szczescie ... juz dawno tak obsesyjnie nie myslalam o slodkosciach :)
NewLife... zarzylas mnie normalnie :shock: ile masz wzrostu , ze chcesz wazyc 43 kg... bo mi sie wydaje , ze to juz pod anoreksje podchodzi, moja siostra ma 160 i wazy 52kg i jest to dla niej dolna granica , bo jak tylko troche schudnie to wyglada jak koscista kostucha :) buzka =*
Czekamy na truskawki , jest dietaka truskwkowa? bo ja bym mogla tak miesiac same trukawi dzien w dzien jesc :P
[/img]http://anikay.webpark.pl/mt-rn.png[img][/img]
Bakomciu- jestem z Ciebie oczywiście dumna, mam nadzieje, że będziesz ze mną robić jeszcze raz dietkę ;).
A co do wagi, to faktycznie nie ma co przesadzać, ja z każdym dniem mniej wymagam od siebie, jeszcze pare lat temu chciałam wazyć 50kg, a teraz będe szczęśliwa przy 64...chociaż dąże do 58...;)
boojka: mam 164cm wzrostu.. ale nie wygladam jak koscista kostucha ;] raczej jak taka mala kulka :P pozdrawiam :*
ja tez kocham truskawki!! kiedy wreszcie beda... mmmm *slina* :)
o maj gad!!! newlife...? 43 kilo to dobry indyk wazy^^ Popatrz na siebie obiektywnie, czo?:)
Bakomka nu widze ze idzie dobrze?:))) Bardzo siem cieszy, oby tak dalej :))
Nie no ja idem na ta kopenkopenkopen:P haska;) [ale ta nazwa jest glupia;P]
A tymczasem to ide spac. Dobranoc bakomowy jogurcie^^ Spoj slodko, ale zdrowo :)))
]
Buzia;)
fufko-->dziekuje,zaraz sie kladę,padnięta jestem :? to mówisz,że od poniedziałku start,tak :?: czy cos mi sie pomieszało :roll:
boojko-->no jak dla obżarciuchów to w sam raz dla mnie :) wreszcie trafiłam na cos co mu pasuje :D buźka"**
nan-->skad ja toznam,kiedys gdy ważyłm52-3 kg chciałam 50 i tak sie odchudząłm,że az mi sie niechcący przytylo 10 :? i oczywiście,że zrobie ja jeszcze raz,bo mi baardzo popasowała :) jedzonko jest bardzo zróżnicowane,chyba dostarczam sobie wszystkich składników odzywczych i dlatego mi dobrze 8)
newlife-->witam u siebie :D nie bede oryginalna,tez uwazam,ze wage masz lux juz :!: please wspieraj nas,ale nie odchudzaj sie wiecej,poćwicz najwyżej :)
wróciłam dopiero z mszy,potem było spiewanie,potem jeździłam sobie ze znajomymi autkiem wzdłuz Jana Pawła...padnieta jestem :?
jedzenie według planu,czyli mniejsza kolacja była,teraz popijam rumianek....
ide spaciu,papa 8)
bakomka -> cwicze cwicze :) musze zrzucic te paskudztwo z brzuszka :( i z tylka rowniez.. :P
pozdrawiam :) bede wpadac :)
Newlife O_o przecież ja mam wzrostu 164cm i gdybym ważyła tyle ile ty to by przy mnie szkielet się chował, albo ja za nim ;).
No właśnie bakoma, może to dziwne, ale nie widze swojego (w końcu) sukcesu schudnięcia 20kg...tylko moje przytycie 10kg :? beznadzieja nie??
A z brzucha mi powoli spada...co ja bym dała żeby mi tak szybko spadało z ud!! ;(
Witaj Bakomciu porannie i nieco mokro , mokro bo u mnie za oknem deszczyk chlapie rowno... ale ja go lubie bardzo :) i ta mokra trawe jak sie chodzi na bosaka latem :P
Mam nadzije , ze juz po wczorajszym sie zregenerowalas i dzisiaj znowzaczniesz wojowac... ja jeszcze sie czuje trohe nieteges po wcorajszych orzeszkach...tak jak bym mi 3 kg przybyly :roll: no i chociaz orzeszki sa u mnie dozwolone chyba z nichzrezygnuje ... :)
Milego Dnia !
Boojciu,orzeszki sa ciężkostrawne i to dlatego :) ale jeste pewna,że nie utyłaś :)
u mnie wczoraj bylo w miarę ok,dzis tez bedzie mam nadzieje,tak sobie mysle,że zważe sie dopiero w niedziele(wcześniej nie będę miała okazji) i pociągne to diete 2 dni dłuzej,sama sobie poprostu bede układac jałospis,na podstawie tych posiłków :)
lece,pa 8)
Oj ja utyłam kiedyś od orzechów, ale tyle ich zjadłam...to był chyba rekord ;)
Bakomcia rzeczywiscie ta dietka Ci sluzy jak sama chcesz sobie ta dietke przedluzac .. no prosze, zycze jak najwiekszych efektow ... :) miluchnej niedzieli... no i mam nadzije, ze masz racje co do nietycia po orzeszkach ... :)
A właśnie zapomniałam, Bakoma- możesz drugi raz zrobić tą dietkę a nie przedłużać:)
a widzisz Nan,nie bardzo,bo mam w nastepnych tygodniu 2 imprezki,wiec poprostu bede sie potem trzymala 1000,a jak bede wiedziała,ze nic mi nie grozi,to znowu ją zacznę :) a to chce sie już niegługo przyłaczyc :?: 8)
Boojcia-->no chyba sluży :) ale raczej więcej niż 2 kg to nie schudłam,okaże sie w niedziele,ale spodnie tylko troszke spadaja :roll: no nic,zobaczymy,buzia:***
lece na kolejny wyklad,ech,ale ten nawet lubie,wiec nie bede bardzo marudzic,papa :) wieczorkiem wpadne :)
Bakoma- właśnie tak się zastanowiłam, i w sumie jak będzie sezon na truskawki, to na pewno więcej ich zjem niż filiżankę dziennie ;), na śniadanie, obiad i kolację truskawki :D, ale tą dietkę zaczne gdzieś po maturze...po co mam się denerwować nie? ;)
bu,a juz myslałam :?
u mnie dzis dobrze,tylko znowu cwiczen brak ,jedynie spacery :? a brzuch jak flak,o ja leniwa....ale dzis nie mam siły juz,lece spaciu za raz 8) z pustym zoładkiem,ech......cudnie :)
Witaj Bakomciu! Dziękuję za odwiedzinki u mnie! I oczywiście za słowa uznania co do mojego dietkowania... No ciężko mi troszkę bez tych owocków...
Ale myślę, że wytrzymam - przynajmniej do następnego poniedziałku!
Teraz od czasu do czasu skubnę suszoną śliwkę i jakoś to będzie!
Pozdrawiam i życzę kolorowych snów!!! Buziak :*
http://www.plfoto.com/zdjecia/527488.jpg
Jej, jaki przyplyw enegrii u bakomci:))))) Normalnie az dziw bierze, ale to super:))
Kurcze to ta dietka tak dziala? Poprawia humor?:P
To mi by sie przydalo w sumie...
No nic, bakomka, oby tak dalej a ja idem sobie teraz sie zbierac do pracy. Yh....Niech juz bedzie lipiec...Najlepiej koniec lipca..
Ah....
[zamyslenie]
Kurcze sorry:P Cos nostalgia mnie dopada ostatnio....:P
Buzi:****************
Bakoma- ja też nie ćwicze, jakoś nie mam zapału do brzuszków, ale chodzenie jest najważniejsze, wszystkie mięśnie Ci chodzą :)
cześć :D
Nan-->e tam,brzuch to chyba nie chodzi :roll: a własciwie może i tak,przedemna :wink: nie no,az tak źle nie jest,troche sie zmniejszył ostatnimi czasy dzięki Bogu :)
Fufka-->"aż dziw bierze" :roll: wiem,wiem,leniwa kiedys byłam bardzo,zreszta nadal jestem,a ta dietka to serio humor poprawia :) buziaki:****
Paulynko-->tez cie pozdrawiam :D
Dzis czuję,że znowu bedzie dobrze :) tylko mam mały problem,otóz dieta kończy się w czwartek,a ja ide wtedy na urodziny,imprezke przełożyli na wczesniej :roll: i co tu zrobic :roll: może nie zjem podwieczorku i kolacji,tylko to co mi dadzą(ale umirkowanie :P )
no a od niedzieli powtarzam dietke,tralala.... :) bo jeszcze duzo produktów mam niezuzytych 8)
lece do szkółki,ech..zamęcza mnie :P
buziaki:***
buhahahah :D bakoma- z tym chodzącym brzuchem :D myślałam, że z krzesła spadne :D
Na brzuch to już brzuszki tylko poradzą...a mi się nie chce :?
Może z Tobą zaczne dietę?? Przejrze ją jeszcze raz :)
hehe Bakomciu no no ... jestem pod wrazeniem :) drugi raz dietke ta sama , ladnie ladnie :) a z leniuszka to juz wyroslac ... wiesz co ja tez mam problem z urodzinami, bo kurcze mamy isc do naszej ulubionej pizzeri w 7 osob i swietowac urodziny kolezanki 18! wiec nie wiem co ja zrobie SB 1 faza konczy mi sie dopiero w poniedzialek wiec lipka jak sie patrzy :) nie fiem jeszcze nie fiem , nie bede sie zastanawiac :) buziolki i pozdrowienia :)
http://www.hundezeitung.de/bild/konik.jpg
Oj dziewczyny...nie możecie odmówić koleżankom urodzin, bo potem będzie jeszcze gorzej, sztuką jest zjedzenie jeden kawałek torta i podziękowanie!! Ot co
Nie to żebym się wymądrzala ;)
Ech,Nan,żeby mi torta dawali to by pół biedy było,nie przepadam......ale jak mi postawia pod nosem chipsy,paluszki,pizze,orzeszki,pizze,piwo,aaaaaaaa aaaaa :roll:
ale trzeba byc twardym a nie mietkim :wink: myśle Boojko,ze troche niedozwolonych rzeczy nam nie zaszkodzi,oby to naprawde troche było :roll: a w ogóle to fajny ten koń :P
a brzuszków tez mi sie nie chce.....pamietam,ze 3 lata temu robiłam 200 dzien w dzień,twarda byłam,i miałam mięsnie widoczne golym okiem,ile bym dała za taki brzuzek teraz :roll:
no i zastanów się Nan ,plisssssssssssssss :P
już w supermarketach sa świeże owocki,tylko że drogawe :? ale już niedługo :)
lece,dobrej nocki:*****
bakomka jejq, nie poznaje Cie :)))) Taka ..usmiechnieta, wygadana:PPTo jest dieta taka wiesz....ze sie chudnie czy ze po prostu jesz caly czas sam magnez i masz uhahana mordke?:P
No, jedno z drugim sie laczy jakby nie patrzec..
Jak spodnie luzne, jak sie chudnie
to usmiech rano i w poludnie^^
Oby tak dalej kochana:****************************
Kurcze fufka sie pojawila , a jaki rapero sie z niej zrobil hihi ... nio ale fakt ... usmiechnieta mordka i centymetry w przeciwnym kierunku :) buziaczki :)
Hehe TY tu sie ze mnie nie smiej:P Mam dzis wene:PPP hehe ide spac, bo juz pisze glupoty:P
No co ty,ja wygadana,nieeeeeeeeeee :P a czy sie tam magnez je to ja nie wiem,ale jeszcze gwoxdzi nie przyciagam,wiec jest ok :P
ale głupoty teraz ja chrzanie :wink:
lece sie do szkółki szykowac,do wieczora :D
ołjeeeeeeeeeeeeeeeeee 8)Cytat:
Jak spodnie luzne, jak sie chudnie
to usmiech rano i w poludnie^^
Bakoma- ja już wiem kiedy, po ustnych, przed pisemnymi, czyli za półtora tygodnia, moze być?? Wtedy akurat powinno się coś zacząć pojawiać :)
no pewnie,ciesze sie bardzo :)
u mnie dzis dobrze znowu,az sama sie dziwie.....spodnie luxniutkie sie stały,ale jeszcze nikt mi nie powiedział"schudlaś" :?
no,ale mam nadzieje,ze to kwestia czasu.....
lece sie łuczyć,ech..znajomi sobie na miasto poszli,a ja biedny żuczek musze prace pisac na etyke,buuuuuu :(
no nic,przezyje to jakos :)
Na etyke? Na jaki temat?:))))
bakomka co, nie podobaja Ci sie moje rymy?:P
Nie no musze zaczac sluchac hh to moze sie wczuje w ten...klimat czy jak to teraz sie mowi?:P
A i wiesz, moze nikt Ci nie mowi, ze schudlas bo Ci zazdroszca?:> A pozatym co za roznica..Wazne, ze Ty wiesz ze schudlas i ze sie lepiej czujesz. I tyle:))
Bakoma jesli dalej będzie Ci tak szło to napewno wszyscy zauważą :wink:
Bravo :!:
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/090/9076.jpg
aaaaaaaa,wiecie co ja zrobiłam :(
przespaalm sie,wstalam i zjadlam przed chwila:2 kawałki smazonej ryby,kilka plastrow pasztetu i kilka łyżek zupy,a do tego mleko z miodem :evil: jestem zła i ciężko mi na zołądku,ide spac z pelnym brzuchem :twisted:
jak myslicie,czy cała dieta w związku z tym przepadla :?:
ale jestem glupia,wrrrrrrrrr,po co mi to było :(
jutro jem do orodzin 500 kcal,a potem sie tzograniczamam do minimum :roll:
boje sie,ze to dzisiejsze zdarzenie zapozątkuje obzarstwo :x
fufka-->podobaja,to nie był ironiczny okrzyk,a pisze na temat"czy mozna zrozumiec samobójce" :) i raczej nie mówią,bo nikt nie widzi jeszcze,ale zobaczą :!:
Dorotko-->dzięki za odwiedziny :D
dobranoc :)
bakoma-obżartuch
No bakus:>Dobry temat:P Wiesz, w koncu ja filozofie studiuje^^
A wiesz, nie denerwuj sie. Zapomnij o tym co zes zrobila. To byl tylko sen^^ P prostu jedz tak, jakby sie nic nie stalo...:* To najlepszy sposob...Naprawde :P
o kurcze,Fufka,to żes mnie zaskoczyła :) bardzo ciekawe musza byc te twoje studia :D nawet przez chwile z tamtym roku mysląłam,,czy by na nie nie iśc :)
miałam cala noc wyrzuty sumienia z powodu wczorajszego,choc mówiłam sobie tak jak ty -->zapomne,to nic nie znaczyło,i tak będzie dobrze.....ale nie mogłam
dzis już mi lepiej ,zjadlam sniadanko,póxniej zjem juz tylko malutki obiadek,bedzie git 8)
postanowiłam sobie jedno-->nigdy nie bedę jadła od razu po obudzeniu sie,bo wtedy sie obżeram :? chyba jeszcze nie w pelni swiadomie :?
dobra,lece,po poludniu sie odezwe 8)
czuje sie gruba :?
spodnie chyba mniej spadaja,a moze to tylkoo moja wyobraźnia :roll:
byłam z ta kumpela,która ma urodziny po zakupy na impreze i wiecie co wzięła....tonę słodkich napojów,piwa,chipsów,paluszków i pizzy :roll: a no i kilka kiwi :)
nie wiem jak sie od tego wszystkiego wykręce :roll:
nie jadłam już dzis bikiniowo,chociaz może powinnam....było tak:
-grahamka+serek wiejski lekki
-grahamka z tartare i poledwica,pomidor
-porcja mintaja smażonego+pomidor i konserwowy ogórek
razem 620 kcal,czyli w miare dobrze,oparlam się lodom nawet :P
tylko kurcze,prosze trzymajcie za mnie kciuki wieczorem,bedę o was myslała intensywnie,to może tylko skubne tego i owego :)
no dobra,lece 8)
Bakoma- oczywiście, że to wyobraźnia, ja też tak dzisiaj miałam (tzn. u mnie to jednak nie jest wyobraźnia :?) najpierw szok wczoraj przeżyłam, bo idzie sobie babka, tzn. dziewucha bo w moim wieku i....no nie wiem jak to napisać, miała tak duże uda, że jej się wylewały jak szła, no w każdym razie na pewno miała opażenia, no i dziś jak szłam do budy to w odbiciu w szybie zobaczyłam, że mam prawie takie same uda!! Może to moja wyobraźnia, bo jednak mi się zmniejszyły od "najlepszych lat" ale się przeraziłam i mi humor się pogorszyl :? ale słoneczko świeci i znów jestem szczęśliwa!
Gdyby nie to że mam naukę to bym cały dzien siedziała na dworze...
e no co ty,w koncu przy wadze 73 nie masz napewno az tak złych :) i sie nie rozlewasz,bez przesady :) a co do pogody to zamiast mnie cieszyć-->dobija..... :? bo trzeba sie ubierac lekko.....i kazda najmniejsza niedoskonałośc widac :? buuuu :?
Nie no ja mam grube uda...okropnie :( a co do potrzeby rozbierania się to chyba ja powinnam nażekać nie Ty....w końcu jesteś chudsza odemnie ;)