Powrot po.... i trochę fotek z urlopu
Witam znowu po jakiejś tam przerwie, ale ... byłam na 2 tygodniowym urlopie z mężem w Tunezji, a po powrocie złapało mnie chorobsko i przeleżałam blisko tydzień w łóżku.
Aniu oczywiście, że Cię paniętam. Pytasz co u mnie. A wiec zadomowiłam sie już w Gdańsku, już praktycznie stuknęło 2 lata jak tu mieszkam. Otworzyłam własny interesik, czyli własne biuro kredytowe i jakoś mi idzie ;)
Tak jak pisałam udało mi się pozbyć 8 kg, w sumie przez sierpień i wrzesień, miałam trochę kłopotów rodzinnych, przy tym depresje i praktycznie nic nie mogłam w siebie wmusić jeśli chodzi o jedzenie. Teraz powoli wszystko wraca do normy. Na urlopie niestety trochę mi się przytyło ;( , bo coż, było tylko leniuchowanie, drinkowanie i mnostwo jedzenia - tak wiec 25.10 wróciłam z wagą 68 kg ;( - czyli nie nacieszyłam sie długo tymi 64 kg, ale postanowiłam znowu powiedzieć łakomstwu zdecydowane NIE!!! I dziś już waga pokazała 65,5 kg. Będę bardzo się starała wrócić do tego co już było a jeśli tylko się uda powalczyć dalej i pozbyć się fałdek ktore cały czas panoszą się na brzuchu i udach. Poki co chodzę 2 razy w tyg. na basen, ale planuję jeszcze zapisać sie przynajmniej na 1 dzien w tyg. na siłownie albo aerobik.
No i oczywiście staram walczyć się z pokusami i jeśc w miarę rozsądnie, czyli normalne śniadania, w pracy przeważnie zaspokoajam głod jabłkami, serkiem wiejski, popijam soczki jednodniowe, a po powrocie do domku , a jest to już przed 18:00 obiadokolacja w miarę możliwości dietetyczna i w rozsądniej ilości. Jakiś czas temu kupiłam sobie gril elektryczny, wiec szybkim daniem jest wrzucone na niego jakieś chude mięsko a do tego sórowka, lub dzień wcześniej ugotowana zupa z ogromną ilością warzyw.
A ponad to staram się codziennie wieczorem robić brzuszki, min. 240 czyli 8 ćwiczeń po 30 powtorzeń (ćwiczenia zaczerpniete z 6W).
Mam nadzieję, że da to mi w końcu oczekiwane rezultaty.
Zaraz zajrzę na Twoj wąteczek aby zobaczyć co u Ciebie.
I o ile mi sie uda wkleję kilka fotek z Tunezji.
Kasiu baaardzo dziękuję za pamięć i za odwiedzinki. Do Ciebie też nie omieszkam zajrzeć.
http://fotokonto.pl/foto.php?id=20751&size=640
http://fotokonto.pl/foto.php?id=20752&size=640
http://fotokonto.pl/foto.php?id=20754&size=640
http://fotokonto.pl/foto.php?id=20755&size=640
http://fotokonto.pl/foto.php?id=20757&size=640
http://fotokonto.pl/foto.php?id=20759&size=640