oj POMZIE !!!! gratulacje!!!!!! :D 4.0 super :D
Rzeczywiscie troche malo iwtaminek ...ale teraz mniej stresu to mozna o nie zadbac co ?? :D
Buziolki :*
Wersja do druku
oj POMZIE !!!! gratulacje!!!!!! :D 4.0 super :D
Rzeczywiscie troche malo iwtaminek ...ale teraz mniej stresu to mozna o nie zadbac co ?? :D
Buziolki :*
Cześć dziewczyny
Piszę szybciutko co u mnie bo dziś ciagle mam przerwy w necie i nic nie jestem w stanie napisać :evil: pisze tego posta trzeci raz mam nadzieję, że ostatni :evil:.
Mój jadłospis z dzisiaj
ś - jajecznica na jednym jajku z odrobina szczypiorku i pomidora na jednej łyżeczce oliwy z oliwek + 3 chrupkie; kawa z łyżeczka cukru.
II ś - jabłko (dzis prawie udało mi sie zapomnieć że coś takiego jak drugie śniadanie istnieje).
o - miseczka zupki koperkowej, która została z wczoraj; mały kalafiorek (400 gram) + sałatka z gotowanych pieczarek, małosolnych ogórków (wyrób domowy), pomidora, szczypiorku i zielonej cebulki z łyżeczka oliwy.
Po sutym lecz wyjatkowo małokalorycznym obiadku zjadłam z pełną premedytacją malutki (35-40 gram) kawałeczek "domowej" babki (bez dodatków i bez konserwantów), pyszny był, wspomnienie po nim wystarczy mi na tydzień przynajmniej :wink:.
p. moja ulubina mrozona sałatka z jabłka (200 gram) i kubka (200 gram) jogurtu naturalnego z łyżką otrębów, potem było jeszcze jedno mało jabłko i 200 gram mrożonych truskawek.
Objadłam się dziś okropnie ale zamknełam w 1200, naliczyłam 1187 kalorii.
Dzieki za gratulacje, jeszcze jutro jeden stres przede mną, przy egzaminach Magdy to i tak wydaja mi się jakies te moje takie nic nie znaczące i mało ważne :lol:.
ScHuDNeSkUtEcZniE witaj witaj :) - ja tez zaniedbywałam forum przez licencjat, tylko teraz oprawiony i podpisany lezy obie w biurku, a ja go ciagle złozyc nie mogę bo sesji jeszcze nie zaliczyłam :roll:. Zaglądne do ciebie na pewno, ja nie dzis to jutro :wink:.
Pozdrawiam kochane, dzis nie zdołam was poodwiedzać przez ten net rwący mi się dzis ciagle ale jutro rano na pewno to nadrobie, dzieki raz jeszcze za wszystkie ciepłe słowa, dobranoc!! :D.
Pomzie
Kłopoty techniczne :lol: :lol: wysłało mi się drugi raz to samo, to przez ten net :twisted:.
Witaj Aniu wpadam z życzeniami miłego weekendu BEZ KRATEK :wink:
fajnie napisałas u mnie.. nie od razu Rzym zbudowano.. własine tak staram się podchodzić.. na razie limicik mi ucieka trochę powyżej 1200, ale i tak jestem zadowolona z siebie.. a z czasem będzie coraz lepiej.. nie chce narzucać sobie od razu zbyt dużo, bo wtedy nie dam rady.. a tak.. może tym sposobem wrócę na dobrą drogę już tak na dobre :lol:
Aniu trzymaj się nadal tak dzielnie.. aha.. czy mogłabyś napisać dokładnie jak robisz ten mrożony jog. nat z jabłkiem i otrębami? najpierw mieszasz pokrojone jabłko z jog i otręby i mrozisz? :) hihi, pomysłowe są te Twoje posiłki :) pewnie czasem będę od Ciebie zgapiać 8)
Aniu trzymaj się radośnie :) pozdrawiam :D
Witaj Aniu
Myśle dokładnie tak jak ty i dokładnie tak jak napisałam :D "nie od razy Rzym zbudowano", po malutku, nic na tzw. hurra, w końcu dojdziesz do wprawy w komponowaniu posiłków i utrzymywaniu się w limicie, to przychodzi z czasem. W sytuacjach kiedy próbujemy zbyt duzo za "na raz" łatwo się czasem zniechęcić. Co do sałatki to oczywiście żadna filozofia :wink: - kroje jabłko na drobno, podsypuje łyżką lub dwiema otrębów, zalewam jogurtem lub kefirem i wkładam do zamrażalnika, żeby się przymroziła, czasem dodaje jeszcze jakiegoś słodkiego owocu, teraz truskawki, a przed sezonem dodawałam najczęściej pomaranczy lub mandarynki, sałatka jest pyszna i bardzo sycąca. Już mi się mrozi poracja z jabłka i truskawek, tym razem bez otrębów bo sie skończyły, a ja jestem leniwa i nie chce mi się iść do sklepu :lol:.
Pozdrawiam
Witaj Aniu!
zaraz dostaniesz po pupie! Jak to twoje egzaminy sa malo znaczace??? wcale nie! moze ja moje tylko tak strasznie przezywalam, ale twoje sa napewno rowniez okropnie stresujace i nielatwe. U mnie byl natlok naraz i praca na dodatek, i duzo materialu...wiec dostalam w koncu malego zalamania. Ale widzisz, mi sie udalo, wiec i tobie sie uda!! Jestem pewna, bo jestes silna dziewczynka! Ciagle to udowadniasz tym, jak pieknie chudniesz i trzymasz dietke!!
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy dietkowe i naukowe! Dasz rade!
buziaki
Witaj Pomzie !!!
No na pewno kazda z nas jest z siebie BARDZO dumna, bo jednak dokonujemy tutaj niezwyklych rzeczy :wink: Kiedys juz wpsominalam, ze wymiarki maja dla mnie wieksze znacznie :wink: A waga? Baby juz takie sa, ze cieszy sie im buzka, jak widza mniej na wadze :lol: - to chyba jest juz zakodowane w naszejh psychice... Hmm :roll:
Grunt to podobac sie sobie :wink:
Rowniez zycze udanego weekendu!
Pozdrawiam
Hej Pomzie, swiete slowa, nie od razu wszystko... Mi sie wlasnie szczesliwie waga przesunela, ale nie widze zadnych rezultatow. Takze chce sie uzbroic w cierpliwosc..
Niech Ci sie juz skoncza wszystkie stresy!!! Najlepiej je wyrzucuc za okno! Duzo slonca! :D
Cześć
Dziś zjadłam... dużo 8)
ś. 3 chrupkie chlebki bezcukrowe z wędlinką z indyka (40 gram) ogórkiem i pomidorkiem + 300 gram truskawek z odrobina jogurtu naturalnego ok 100 gram + kawa z łyżeczką cukru.
II ś. 1/2 jabłka (100 gram) + 200 gram truskawek + 200 ml kefiru - wszystko to równa sie zmrożona sałatka :lol:.
o. micha sałatki z zielonej sałaty (duża micha :wink:), pomidorka, ogórków małosolnych, ogórka zielonego, rzodkiewek, szczypiorku i zielonej cebulki z 1,5 łyżki oliwy + 4 chrupkie chlebki bezcukrowe i 40 gram wędlinki drobiowej + 400 gram truskawek mrożonych.
p. jabłko + 200 gram truskawek i 3 ogóreczki małosolne.
Do tego był jeden big milk w drodze na uczelnię, a ogólnie było dziś za dużo truskawek!!! normalnie będe cała szczęśliwa jak sezon na nie się skończy bo mam skłonności do obżerania się nimi :oops: ale nie ja jedna, czyż nie...? 8).
Razem było dziś ok. 1266 kalorii - za dużo ale luz, truskawkami się nie przejmuję :wink:.
Madzia nie bij!:wink: dziś zaliczyłam ostatni egzamin na 4.00 :!:
Paulyna - masz rację, ja jestem z siebie nawet troche dumna, 17 kg to w końcu nie byle co no i cm tez mi ubyło bardzo dużo.
Biedronka Gratuluję!!! jak nie widzisz? waga schudła czy ty? :lol:.
Dzieki za odwiedzinki!
Pozdrawiam
Lekko objedzona :wink: Pomzie
Chyba kazda z nas zlapala nalog truskawkowy :lol: Ja mimo ze kiedys bardziej lubilam truskawki, teraz i tak jem je jak szalona :lol: Ale lepiej miec brzuszke wypchaby nimi niz jakas paczka chipsow :roll: W koncu zawieraja one duzo wody i maja malo kalorii 8) no i przede wszystkim sa pychaaa!!!
Wcale duzo nie zjadlas, byly to same pozywne produkty, ktora spalaja sie szybciej nic myslisz :D A Big Milk to chyba najlepszy lodzik dla odchudzaczek... ma tylko 87 kalorii! - ja wczoraj zafundowalam sobie jakiegos duzego , niby apetyczny, a zjadlam go na sile :roll: , a dzisiaj odwiedzalam wielokrotnie kibelek, bo chyba mi zaszkodzil :roll: Fe!
Pozdrawiam