-
Hejo Patka :twisted: no nie jest łatwo kiedys myslałam że kiedy już zdecyduje że chce być szczupła dam rade a kiedy przyszło co do czego .. było wiele prób ohh nie zliczyłabym ale cuż kim bym była gdybym zapomniała o przeszości. Zazwyczaj wytrzymywałam ok tygodnia ale na ostrej diecie teraz powolutku do przodu i juz widac rezultyaty na wadze rzecz jasna ale mi siem tak wydaje że jak staje przed lustrem to kurde też widze że mam jakies te nogi takie niespotykanie jedrne :P trzymamm za Ciebie kciuki i bede wpadać MOC Z TOBĄ :twisted:
-
patka witaj :D - juz ci coś napisałam, a propo tych twoich kłopotków dietkowych u mnie, więc nie będę się powtarzać, przeczytaj. Dodam tylko - NIE ŁAM SIĘ :!: - trwaj w swoich postanowieniach, kryzys minie, trzeba przetyrzymać i nie rezygnować z dietki.
Pozdrawiam cieplutko (wszystkich dzis pozdrawiam cieplutko bo u mnie ziiiiiiiiiimno :evil:).
-
wczoraj zaliczyłam ćwiczonka i dzionek można zaliczyć do w miarę udanych! dziś dietka nie źle, na ćwiczonka się właśnie wybieram :D pogoda jest do bani więc rowerek nie wchodzi w rachube a szkoda bo lubię, na basen w tym tygodniu już się chyba nie wybiorę, ale za to jutro po pracy jade na zakupy więc sie nalatam i spale troche kalorii :D a w niedzielę wybieram sie w góry!!! czyż to nie wspaniale?! kocham góry... i górali też :wink: może wszystko w końcu się ułoży??? oby!!!
pozdrawiam :D
-
to jak już do nas wrócisz to pewno bedziesz emanować siłą :twisted: taa zakupy dobrze robią ciekawe i czy Ty masz spodenki o numer mniejsze : )
-
uff i po ćwiczeniach :D
jestem z siebie dumna!!! wiem, że to niewiele, ale ostatnio nawet do tego się nie mogłam zmusić :oops: ale jest już coraz lepiej i oby tak dalej :D
dobranoc :wink:
-
Dotarłam doCiebie...W koncu :D
Już wycwiczona mówisz...to ekstra :D Ja sie nie moge zmobilizować...zresztą sama wiesz czemu...ehhhh...Kolorowych snów Ci życzę
BOBRANOC SŁONKO:D
-
już po małych ćwiczonkach rano i po sniadanku, grejpfrut, grachamek, biały ser i troche niskosłodzonego dżemu- pychotka!!!
a teraz czas iść do pracy!!!
wpadne później zdać raport!!!
miłego dnia wszystkim życzę :D
-
Witaj patko :D
Raz już do Ciebie napisałam, a tu ze zdziwieniem widzę, że nic się nie wysłało (mam nadzieję, że do Ciebie nie napisałam komuś innemu :lol:), no nic podejście drugie 8).
Podziwiam Cie, że masz czas i chęć na ćwiczenia poranne :!:. Ja to jestem totalny śpioch i leń, nie dosyć, że wstaję na ostatnią chwilę to jeszcze ledwie ledwie 8). Do ćw. co prawda się nie zmuszam ale na bank muszą być późnym popołudniem albo już wieczorem.
Pozdrawiam i życze dużo siły :wink:.
Pomzie
-
ee no jaki kozak z Ciebie poranne ćwiczonka rajcarsko kiedys postanowiłam biegac rano hyhy no i tak wyszło że raz sie przebiegłam :/ ale popłudniu po obiadku siem chodzi :D buziole iżycze dalszego optymizmu bejbe :**
-
Cześć patka.
Widzę że założyłaś swój pościk. Pięknie :-) Teraz to napewno dietka pójdzie ci łatwo.
Mi kochana idzie jak po grudzie. Ciągle jakieś pokusy, ciągle coś zawalam :-(
Przed chwila poskakałam na skakance, którą kupiłam już 2 tygodnie temu i do tej pory nic z niej nie korzystałam. Zaczęłam od 3 minut bo myślałam że wyzionę ducha. Potem zaczęłam 6 weidera. Ciekawe ile wytrzymam tym razem. Narazie tylko na to mam czas :-(
A co do jedzonka to ciągle niby jestem na SB a tak naprawdę podjadam ile wlezie :-( Zła na siebie jestem bo naprawdę już nie wiem jak tuszować ta moją duzą pupę i brzuch :-(
Ale głowa do góry. Trzeba wierzyć że sie uda :-)
Pozdrowienia dla avve, pomzie, smutnaksiezniczka,i reszty.