Super raporcik :) :)
Madziu, masz rację ... 0,5 kg mięśni to sporo :)
Kochana, życzę Ci przyjemnego dnia i udanego sportowania :) :)
Wersja do druku
Super raporcik :) :)
Madziu, masz rację ... 0,5 kg mięśni to sporo :)
Kochana, życzę Ci przyjemnego dnia i udanego sportowania :) :)
Madziu jesz bardzo ładnie :-)
I tak dużo ćwiczeń :-)
Brawo :-)
no dobra
ale jak ja juz wczesniej sporo cwiczylam a weider doprawil??
zreszta nawet jak to byly miesnie to dzis juz ich niet :P
wyszly w toalecie :P bo dzis mam juz 'swoja' wage :D :D :D
MAdzik milego dnia
i daj znac co tam na weekend planujecie i czy nas u siebie chceta czy nie :D
Marta :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Majussia
hej Madziu :)
brawo za taki ładny limicik i ćwiczenia :) lajcik ćwiczeniowy i mi by się przydał jakiś hehe :) bo ostatnio uskuteczniam tylko spacery :D a tak to się lenię na całego 8)
wczesniej chodziłam na basen, ale juz mi glupio od 2 tyg.. :oops: za gruba już jestem..
i tak myslę ze chyba zacznę znów troszkę rowerkować - np. po pół godziny dziennie :) bo w ciazy to chyba bardziej forsujące ćwiczenia nie są wskazane?
Madziu a ile Ty przytyłas w sumie z Amelką?
buziaczki
Aniu, mi zawsze ginka mowila, ze ciaza (niezagrozona) to nie choroba i robic mozna wszystko, lacznie ze sportem (oczywiscie nie wyczynowym...hehe...) ale spacerki tez sa super!! Aniu, z Amelka przytylam gdzies tak 17kg..chyba z 73kg do 90kg w dniu porodu :shock: :shock: :shock: masakra, po porodzie zeszlo mi ze 4kg i na tym koniec...potem juz byla tylko walka....a najwiecej przytylam chyba tak w 7 i 8 miesiacu ciazy.
Martek, no widzisz...to juz jest gites. weekend jak bedzie sloneczny o jedzmy wszycy gdzies nad wode, co?
Najmaluszku, no wczoraj byl fajny dzien dla mnie
Kasiu, dzieki!
Madziu tylko 4 przy porodzie..? myslałam ze z dyszkę hehe :) :lol:
i nie strasz ze najwięcej tyje się w 7-8 m-cu... masakra.. ja juz mam prawie 10 kg na plusie.. :?
co do ruchu mój lekarz jest ostrożniejszy i jednak poleca basen, spacery i rower, ale tak by sie nie zmęczyć za bardzo, nie dostać zadyszki.. no ale popieram - ze ciąza to nie choroba :) wczoraj z Najmaluszkiem nawet o tym dyskutowałysmy 8) jak się niektóre dziewczyny migają od pracy i leżą 9 m-cy w domu wymyślając choroby hehe :)
Madziu miłego dnia :) łączę się z Tobą w ochocie na spanie :lol:
Ja właśnie zeskanowałam mnóstwo fotek, między innymi takich, na których ważę 76 kg! zaraz po porodzie i trzymam moje Maleństwo w ramionach :P
Mam na tych fotkach 2 podbródki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bo w ciąży przytyłam 20 kg :? :? :?
Kasiu czekam na te fotki :) koniecznie wklej albo prześlij do mnie :) zebym mogła zobaczyć ze można potem-po porodzie i nadwadze - być takim szczuplaczkiem jak TY :)
Magdalenko - naprawdę tylko 4..? :? 8) cały czas o tym myślę hehe
no fajne kasi fortki sa
czyli nie sciemniala
naprawde byla kiedys wieksza niz to huhro ktore nam teraz pokazuje