Wersja do druku
moje 5 posiłków rozkłada się tak:
-9 rano: 250 kalorii
-12: 100
-14: 350
-16-17 : 100
18-19 :200
dwie ostatnie pozycje uzaleznione są od godzin w których danego dnia pracuję. oczywiście popijam hektolitry mineralki i herbat zielonej i czerwonej.
przyłączam się do niejedzenia słodyczy. dzisiejszy dzień zapisuję na plus :D
księżniczko menu całkiem niezłe :) cieszę się, ze odmówiłaś przyjaciółce i nie skusiłaś się - brawo!!! oby tak dalej!!!
milych snów :D :!:
Tylko co robić jak wszędzie kusza promocjami a ciacha wszedzie pachną
Paulinko Na pewno nie jesz zza duzo...ogladam codziennie Twoj jadlospis i czasami wydaje mi sie ze jesz zza mało :P Ale bardzo dobrze ze pijesz duzo plynow :D To sie chwali
Avvus Co za duzo to nie zdrowo...:D Obiecaj mi ze razem w piatek wskoczymy na wage...aa do piatku sobie odpuscisz :D
Patus super...niedługo zalozymy jakis klubik "nie jedzacych slodyczy " im nas wiecej tym lepiej :D Nom rzeczywiscie moj jadlospis nie wyglada najgorzej...nawet do 1000 nie dobilam ...:P heh...:D Przyjaciolce bylo mi trudno odmowic...ale slodycze nie moga nami rzadzic
Oj Krysialku pachna i to jak...w bufecie na korytarzu, na miescie a najbardziej u cioci :P Dlatego nie chodze jak narazie do niej. iedna sie amrtwi ale co zrobic :P
Nareszcie tu trafiłam.:)
Bardzo ładnie Ci idzie i będę Ci kibicować.
OoooooooooooOOOoooooAlbinko! szukałaś mnie?to urocze :D odrazu z gory dziekuje za wsparcie :D
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ulii/10459.jpgJA uciekam spac...jakos wczesne wstawanie + nauka mi nie sluzy :P Tak wiec zycze wszystkim kolorowych snow i slodkich a przedewszystkim milego(dietkowego) jutrzejszego dnia :D
Do wieczorka rybenki :D
witam w ten śliczny słoneczny jak na razie dzień a to nam służy : ) :*****[
Witaj Ksiezniczko !!!
Moze mi sie tylko wydaje, ze za duzo jem. Robie sie psychiczna? :roll: Nieee !
Zycze Tobie udanego dznia ! U mnie swieci slonce:shock: , a w pogodzie zapowiadali od rana deszcz... Wiec jeszce sie wszystko odkreci i trzeba bedzie zabrac ze soba parasol...
Buziaki :*:*
hej kochana :)))) eh.. co za dzien.. zjadłam duuuużo czekolady ;( eh.. jak na nieszczęście musiałam.. bo dostałam ją od kolegi z klasy hyhy ;p ale więcej już nie będę.. obiecuję hyyh =] jestem ciekawa jak wam idzie? ;) mam nadzieję, że super =] pozdrawiam :** i buziolki zostawiam heheh
a moja kochaniutka Księżniczka pewno zajada się trudkaweczkami guut :** Kilogramek to trzeba sie teraz podnieść z upadku i dalej trwać ja się rzymam zero nieprzewidywanych cukrów :twisted:
księżniczko ponoć kto rano wstaje temu Pan Bóg daje!!! choć w pełni rozumiem Cię, niewyspanie połączone z nauką- straszne!!! ja od października planuję rozpocząć studia więc na nowo będę musiała się do tego przyzwyczić :?