-
No dzień(wcale nie taki) dobry...wczorajszy nastroj trzyma mnie jeszcze dzisiaj...:/ zjadlam sniadanie...pouczylam sie i nie wiem co ze soba zrobic :| MAdziu no moze to przez pogode...a moze przez cos innego? no nie wiem...a jak humorek u Ciebie?
Krysialku...:P czastosuje sie do Twoich rad...ale jak zwykle nie moge nic obiecac ;) rodzina...hmmm na cale moje szczescie czeso sie z nia nie widze ;)
Kaszaniu oj teskno mi teskno. Ja jestem typ chlopczycy...mam wiecej kumpliniz kolezanek...i moze to jest zgubne...h...:P ja wiem ze kiedys sie ktos napatoczy i ze trzeba czasu ale ja jestem taki niecierpliwiuch ;)
uciekam narazie bo musze jakies sprawy pozalatwiac...za nauke sie wziasc... do pozniej...
buziaczki :*
-
Krysiu: ten tlusz ze smietanki wcale nie jest nam potrzebny! wiem, ze tluscze sa potrzebne w diecie, ale niekoniecznie ten. wole taki ze zdrowej oliwy np. a co do slodzika, to 1-2 pastylki dziennie jescze nikomu nie zaszkodzily, a kcal ma duzo mniej niz cukier. I uwazam, ze z dwoja zlego, slodzik jest mniejszym zlem.
Smutna: humorek moze byc, w koncu weekend sie zbliza!
-
Księżniczko,
nosek do góry, znajdziesz tego jedynego na pewno.
Otwórz się na ludzi,
może to już tuż obok Ciebie czeka wielkie uczucie :?: :?:
Otwórz szeroko oczy.
Pozdrawiam słonecznie
-
Smutna, nie bądź smutna! :) A co do śmietanki i cukru kontra słodzik i mleko 0,5%. To ja preferuję mleko chude + cukier. Tyle tylko, że ja na cały kubek kawę słodzę mniej niż pół płaskiej łyżeczki.
-
-=116=- 116 dzien mojego dietkowania...na koncie zrzuconych 5 kilo...oj trzeba sie ostro do roboty wziasc...:/
Podsumowanie dnia...:
X Ser biały chudy 128,00
X Szprot w oleju 195,00
X Jarzynowa 122,50
X ciacho 230,00 :(
X Pierożki ravioli w sosie pomidorowym 256,50
2x Grahamka 250,00
X Jabłko 50,00
X Wafelek 55,00
X Mleko 2% 112,80
Takw yglada moj dzien... iloesc kalori...okolo 1300 :( i 2 godziny spacerku...Jeszcze musze na jakies zakupy pojsc i jabca kupic...humorek mi sie troche poprawia ;) wczoraj bylo maksymlnie zle a dzisiaj juz lepiej :) to chyba jakies chwilowe zalamanie ;) mam takiego lenia ze nawet pisac mi sie nie chce... :P
___________________________________
Izuś na ludzi ja jestem bardzo otwarta :) Bo ja w ogole to lubie ludzi i jestem strasznie towarzyska bestia... :twisted: hehehe wczoraj o 23 z nudow do kolegi pojechalam...:P ogladalismy zdjecia ze slubu jego brata ;)
Zosiu!ale mi narobilas ochoty na kawe...chyba pojde po jakies chudziutkie mleczko i sobie jedna wypije... ajajajajaaajjjjj :P :roll: Ide se ponudzic bo uczyc mi sie juz nie chce :P
-
Magdalena
Napewno oliwka jest zdrowa -ale śmietanka lepsza :P :P
a cukru żadnego nie polecam --tylko ,ze mniej chemi jest w prawdziwym
słodkości jakoś musimy sie oduczyc choć nie ukrywam dla mnie też to jest
baaaardzo trudne
Księżniczko ---miłośc spada zawsze niespodziewanie i lepiej jej nie szukać sama Cie dopadnie -a narazie miłego ....słoneczka
-
Smutna wpadam szybciutko dobrej nocki zyczyc.
Krysiu..no smietanka w smaku napewno lepsza...powiem ci, ze jakbym byla szczupla to pilabym codziennie kawe ze smietanka i cukrem...ale niestety pije tylko ze slodzikiem i mleczkiem 0,5%...taki moj los :wink:
-
No i jak z tą kawą? Była? I jak humor dziś?
A wiecie co dziewczyny? Że ja w smaku nawet wolę oliwę :) A kawę ZAWSZE pijam z mlekiem, jak ma być śmietanka, to już wolę bez za zwyczaj :) A że mleko dla mnie od zawsze istniało głównie w wersji 0,5%... no max 2% w ostateczności :)
-
Cześć księżniczko :D :D :D
Dzięki za odwiedzinki :D
Nie dałaś się nad morzem i piszesz że nawet troche schudłaś,bravo :!:
Ja trochę sobie odpuściłam teraz,ale we wrześniu rozprawię się z tymi kilkoma kilogramami :!: Wiem że będzie ok :!:
Miłego dnia życzę i dużo uśmiechu na twarzy :D buziaki
http://www.fotografia-przyrodnicza.a...djecia/568.jpg
-
Krysiu poprostu dziekuje...za wszystko co piszez...bez wyjatku...za to ze potrafisz mnie opieprzyc i pochwalic...i w ogole...:)
Madziuteraz moja kolej...ja zycze milego dnia ;)
Zosiu kawy w koncu nie bylo...:P ale coz...nawet dzisiaj rano jej nie bylo...byc,- bedzie, bo szykuje sie nocny wypad w miasto...hehehe
Dorotko no staralam sie jak moglam...:) w sobote tez szykuje sie wypad nad morze....tym razem jednodniowy. Maja byc straszne upalky... Masakra :)
____________
od rana biegalam po miescie...juz sily nie mam... na obiadek byla ogorkowa...mmmmmm pychota...hihihi...uciekam teraz :P myk myk...
aha... HUMOREK w starnie BARDZOI DOBRYM :D