-
Polanska, widzę, że jesteśmy z tego samego miasta :D Może jakieś wspólne wycieczki rowerowe, bieganie, wypady na basen? Jak się na to zapatrujesz? :)
Droga przed Tobą długa, ale myślę, że przy dobrych wiatrach przebędziesz ją spokojnie. Trzymam za Ciebie kciuki!
PS: Mnie ubyło 11 kg w 2 miesiące :D
-
Hej!
Fajnie, że jest nas coraz więcej więcej. Jak to mówi moja kolezanka "w kupie raźniej" :)
Baylee moje plany są podobne do twoich: nie dla słodkich soków i nie dla słodyczy, z ziemniaków i z pieczywa musze też zrezygnować. dobrze,że coraz więcej warzyw sie pojawia na straganach. Pod tym względem w lecie chyba łatwiej sie odchudza. No i jest ładna pogoda, można więcej czasu spędzić gdzieś na powietrzu. Daleko, daleko od lodówki :D
grido czas tych zastojów jest chyba uzależniony od indywidualnych predyspozycji, najważniejsze jednak to je przetrwać bez poddawania się.
damrade gratuluje wyniku! mam nadzieje, że mnie tez sie kiedyś uda osiągnąć taki :D
Pzdr
-
hej dziewczyny tak naprawdę zawsze najwięcej chudłam (7 kilo to mój rekord ) nie na żadnej diecie (a było ich trochę :P kapusciana,kopenhaska ect.) ale nie jedząc nic po 18 i trochę (wcale nie dużo) się ruszajac np.10 min na skakance,60 brzuszków
odrazu przechodziła mi ochota na słodycze,pozatym dużo piłam wody..świetne na cere
trzymam za wszystkich kciuki :)
http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../70/60/69/.png
-
Hej!!!! Ja też chciałabym się dołączyć, jeśli można. Odpuściłam sobie ostatnimi czasy a wszystko przez maturę, eh! :? długie godziny nad książkami, stres, podjadanie no i naefekty nie trzeba było długo czekać. A przecież zbliżają się wakacje :o Więc postanowiłam wziąć się za siebie, dzień Dziecka wydaje sie być dobrym początkiem :D Zaczynam więcej się ruszać, dziś wróciłam z wspaniałej górskiej wycieczki a przede mną jeszcze 2 godzinki aerobiku :D stawiam na ruch dietę zacznę od jutra. Myślę że warzywka, chude mięso i nabiał to najlepsze zestawienie i tak zacznę się od jutra żywić :wink: maralena i zrazka dołączam się do waszego grona- mam 70 kg i 169 wzrostu więc podobnie. Trzymam kciuki za nas wszystkie!!!! Razem sobie poradzimy!!! Polanska myślę że masz b. rozsądne założenia, mnie zawsze gubiła niecierpliwość za szybko chciałam zrzucić za dużo. Może teraz będzie inaczej?? :)
-
Cześć! Pewnie,że można się dołączyć :D
zrazka masz racje, też mam za sobą kilka nieudanych diet tzw. gazetowych, ale chyba najlepsza w moim przypadku to taka "nie dieta" :) zdrowe jedzonko, dużo warzyw zero smażenia, czasem coś słodkiego i troche ruchu rower czy nawet taniec rano przy muzyczce do lustra :)
natasza5 niestety moim problemem tez jest nieradzenie sobie ze stresem, zajadam go i tyle :( wiem, wiem to jest taka wymówka ale jak się denerwuje to nie potrafie racjonalnie myśleć, moje postanowienia biorą w łeb a ja potem mam okropne wyrzuty sumienia.
No koniec narzekania, u mnie bedzie piękny dzień dzisiaj :) nie bedzie upału lekki wiaterek, eh tak jak lubie, wieczorkiem pójde na rower, jutro zdam egzamin (wcale sie nie stresuje :wink: ) a potem wolny weekend!
pzdr
-
Witam Was, wracam ponowne po długiej nieobecności :oops: Niestety moja słaba wola znowu dała mi się we znaki :oops: i trochę mi się przytyło :wink: Wczoraj zrobiłam sobie jeszcze dzień dziecka ale dzisiaj powracam już do diety(south beach), bo nadchodzące wakacje ostro mnie mobilizją :wink: :D Narazie bez wielkich celów-mam nadzieję że uda mi się zrzucić jakieś 5 kg, a potem pomyślimy 8)Póki co zmieniłam sobie suwaczek na bardziej wakacyjny :mrgreen:
Pozdrawiam
-
a ja wczoraj zaprzepaściłam 1 dzień i sie objadłam słodyczami:(
Ale pocieszam się , ze był Dzień Dziecka!
a jak wam poszło?
-
w dzień dziecka można się porozpieszczać :D nas wykładowcy częstowali dumlami :D
-
Puk, puk, czy można się dołączyć??
Mam 25 lat i ponad 10 kg za dużo. Wspólna motywacja może pomoże :)
W sumie jakby nie było, to w kupie raźniej, nie??
http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../78/65/76/.png
-
im nas więcej tym lepiej - ja też dołączam, jesli można ;)
sama zaczęłam może ciut wcześniej odchudzanko - jakieś 1,5tyg ale poki co i tak ubyło mi tylko kilo,a może jednak powinnam napisać aż :)
:arrow: powszechna: widzę że startujemy z podobnej wagi no i cel też jest podobny- wierzę że nam się uda
jak coś zapraszam do siebie
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58454