Wersja do druku
boże! noe! stało się to czego się obawiałam, odkąd zaczęłaś regularnie chudnąć! przegoniłaś mnie! ja sie dzisiaj zwazyłam i było 58,5 kg :/ a przecież jesteś ode mnie wyższa...
no i mam... wszystkie schudniecie, a ja co...? :(
ale mimo wszystko - gratuluję :)
więc chwalę i ciebie i Karolkę! Obie jesteście boskie...
wszystkie chudniemy a Ty sie opieprzasz :P
a ja zjadłam dzisiaj te płatki nestle czekoladowe, o :P
Perwers...to co się obijasz? :P mobilizuj się :P
wiem, że się opieprzam ...w ogóle jestem pieprznięta ostatnio :cry:
Ale to bylo do Perwersa! :twisted: Dzasminko Ty sie swietnie trzymasz a kazdemu sie zdarza popelnic bledy ;*
dziękuję
Neomciu ja kocham paltki z mlekiem goracym an snaidanko jesc. peiknie ci idzie.
buziaki:*
nie umiem się zmobilizować, ale zauważyłam że z dnia na dzień jest lepiej i jem coraz mniej... już nawet nie mam ataków głodu wieczorami.
nie wiem... może od jutra 1300 kcal.
myślę że się już ustabilizowało i mogę zacząć od nowa.
zobaczymy.
tylko, błagam o wsparcie :)
no to dawaj dawaj :D 3mam kciuki!! :)