-
no więc jestem po kolacji
- 1 pieróg z kapustą
- 1 uszko
- barszczyk czerwony, jedna chochelka
- niecała chochelka zupy grzybowej ( ze śmietaną :/)
- ok 300 g pieczonego dorsza (upiekłam coby bez tluszczu bylo :D)
- 2 łyżki grochu z kapustą
- 4 mandarynki
no i wcześniej ok 300 gram kapusty pekińskiej i 150 g pomidora...
wszystko policzyłam za ok 960 kcal...myślicie że styknie? :D
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: MALO ZJADLAS!
-
noe... jestem w szoku :) pozytywnym, brawo!
-
no mówiłam, że tysiaka zjem... :D choć liczyłam na oko wszystko... nie wiem ile to powinno być ;) być może zawyżyłam gdzieś albo zaniżyłam ;) brat mi przy życzeniach powiedział, żebym nie przesadzała...a drugi, że jak schudne do 50 kg to mi ciasto upiecze :lol: :lol: :lol: :lol:
-
oryginalne życzenia :)
mi tata życzył "owocnego zwiazku z mateuszem" :lol: mało się nie zakwikałam (kwikać - smiać się) :))
-
Mi wszyscy zyczyli zebym juz nie chudla tylko przytyla ;P Jak sie spelni to zabije :twisted:
-
heheh...:D nie spełni się, nie bój nic :D
kurcze...jakos tak mam ochotę objeść się ciastem... :? ale się nie dam :P
-
Nie Ty jedyna! Wal z tym, ze pekam, ale mam ochote na 4 blachy ciasta ktore stoja obok :D
-
jakoś mi powoli przechodzi, choć pewnie jakbym mogła to bym zjadła :P za jakies 40 minut wychodze na próbę śpiewu i na pasterkę...wrócę, zrobię brzuszki i pójdę spać :P i nie będę jeść :twisted:
-
z moich obliczeń wyszło że dziś zjadłam........
UWAGA UWAGA.........
1359kcal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HURA ;)
hehe ale widzę ze ty Noe szalejesz :shock:
wow
ale ja tez się nie dam oj w tym tygodniu na pewno schudnę!!!!!
już sobie planuję w końcu mam wolne będize więcej czasu na ćwiczenia! :)