hahah... nie no w sumie nie ma się z czego cieszyć, ale i tak nie ma co smęcić ;P
nie waże się bo mam okres ;P bleee :?
Wersja do druku
hahah... nie no w sumie nie ma się z czego cieszyć, ale i tak nie ma co smęcić ;P
nie waże się bo mam okres ;P bleee :?
idz sie zwaz, idz.. idz.. :twisted: :twisted: :P :P
<bidulka>
ja też się nie ważę... też okres mam :P
ale jutro już chyba stanę na wagę, choć z drugiej strony może czas byłoby się oduczyć ważyć codziennie :lol: szczególnie, że mam zamiar teraz grzecznie dietkować :D
miłego dnia :)
ja nie mam okresu ale sie zwazylam i żałuje bo mnie waga zniechęciła..podłe żelastwo!!!!!!!
noo ale co ta..nie ma cudów..ktos mi kiedys napisał ,,Upasłas sie przez okres 4-5 lat wiec nie spodziweaj sie ze schudniesz w ciagu miesiaca''.
świeta optymistyczna prawda!!!!!!!!
no ja też tak zawsze sobie powtarzam - co się przez tyle lat gromadziło, samo nie odejdzie w mig ;)
dzisiaj się zważyłam...75 :roll: ale narzekać nie będę - dzisiaj się sobie przyjrzałam w lustrze - rewelacji nie ma, ale stwierdziłam, że i tak wyglądam lepiej niż jeszcze pół roku temu - nigdzie mi się nie spieszy, za kolejne pół roku będę wyglądać jeszcze lepiej - koniec z dążeniem po trupach do celu, chcę zdrowo i na stałe :)
to dokładnie jak ja:)
nie bede sie katowac bo juz nie raz tak robilam...i za kazdym razem na koniec pukał do mnie pan JOJO:(
Cześć dziewczyny, dobrze gadacie ! Pozdrawiam i dołączam się do klubu dbających o siebie babek. Wielka buźka :D
no mądrze, bo my mądre kobity jesteśmy ehehehe
witaj, zielonooka :)
ślicznie powiedziane :)Cytat:
Zamieszczone przez noemcia
i tego należy się trzymać ;) ja też z takiego założenia wychodziłam i wychodzę choć czasem mam różne odchyły to w jedną, to w drugą... ale myślę podobnie ;)
miłego dnia ;)
ale sobie kadzicie :lol: :lol:
no dobra, niech bedzie, ze madrze gadacie, ale teraz to juz w ogole madre bedziecie, bo ja do Was dolaczam :P