czołem noemcia
nawet z fakultetu 5 jest mobilizujaca
jak zdrówko?
mam nadzieje ze juz ok:)
mnie to ciagle gardło napierdziela..tzn.jakos tak szczypie
nie wiem czy to od jarania petow czy co?
Wersja do druku
czołem noemcia
nawet z fakultetu 5 jest mobilizujaca
jak zdrówko?
mam nadzieje ze juz ok:)
mnie to ciagle gardło napierdziela..tzn.jakos tak szczypie
nie wiem czy to od jarania petow czy co?
Więc ;]
ja jak na razie nie mam wątku bo staram sie ograniczac tylko
na głowie mam egzaminy i nie myśle o diecie (takiej- zapisywanej ze tak to nazwę :D )
na to przyjdzie czas po egzaminach ;]
a może do tego czasu też coś schudnę... kto wie;]
tylko zeby nie podjadac miedzy posiłkami ;/ grrr
no także ten tego ;]
zaraz zmykam do szkoły a Wy się 3majcie :*
hej :)
buziaki :*
no i uj....obleję egzamin z logiki :? mam 1 zadanie dobrze na 4...echhhh :? zresztą facet powiedział, że jak pierwsze będzie źle to dalej nie sprawdza nawet, a mam je źle...
no nic, kampania wrześniowa mnie czeka :P
dalej jest 74 kg...
przez życie biegiem
a na dietę czasu brak :shock:
http://x.garnek.pl/ga6197/d74986ddb5...2a3/435562.jpg
hej Noe,
jak tam mija dzionek?
Kampanię wrześniową musi przejść każdy prawdziwy student ;)
Nie martw się, niektóre przedmioty poprawia się kilkadziesiąt razy, ale w końcu wykładowca daje za wygraną :] wiem z doświadczenia!
Trzymam kciuki,
może jednak zaliczysz tą logikę ;) kto wie?
I oby ta siódemka ruszyła!!
no i przyjechałam do domu (w srode wieczorem)
ale dzis sie odwazyłam wejść na wagę ;/
masakra- 75,5kg :(
jakiś KOSZMAR ;/
(muszę zmienić w końcu podpis w profilu ale coś mi sie nie chce wstawić ;/ (ciągle mam ten stary :D)
ehhh nie jem chyba juz nic ;/
no widzisz, Aśka - ja mam 74 :? ech...
a dzisiaj dietowo porażka :? czekolada na koncie, orzechy...hmm :roll: chyba jutro jakiś detox trzeba zrobić :P
no nic, lecę się kujonić na egzamin z konsty :/
ucz się,dziecino, ucz :twisted:
:arrow: noemciu lacze sie w bolu naukowym....ja tez musze zasiasc.....
kurcze szkoda z tej logiki, ale juz nie zmienisz....to pewnie Twoj pierwszy egzamin co kiepsko poszedl, prawda?? no ale az wynikow nie bedzie----nie wiesz co wyjdzie z tego, a moze jednak do przodu bedzie???
a ta czekolada i orzechy to na odreagowanie pewnie byly....skad ja to znam.....