no pewnie!! popieram! pewnie w zlym miejscu mierzylas :D nie przejmuj sie :)
Wersja do druku
no pewnie!! popieram! pewnie w zlym miejscu mierzylas :D nie przejmuj sie :)
No jak tyle cwiczysz, to co bys chciala :P przeciez miesnie rosna :) nozki ci nabiora pieknego ksztaltu :) zreszta co to jest 0,5 cm :>
No właśnie 0.5cm to zupełne nic! Może akurat ci się trochę woda w organiźmie zatrzymała albo co :wink: . Gosh! No z ciebie to zupełny mol książkowy :lol: , ale spoko, mnie jak chwytał zapał do czytania to sobie tyle razy po sobie powiedziałam , że tyko do następnego rozdziału i koniec, że te książki od razu doczytywałam :lol: . No ale Lalka :roll: ...lepiej no comment :P . Miłej lekturki :wink:
Ja lubie czytać, ale jak ksiązka jest fajna :P a pozatym jak jestem zmuszana do czytania, to mi nie wchodzi tak czytanie szybko :P
Noemka nie panikuj :wink: dziewczyny pewnie racje maja, zmierz sie za tydzien i zobacz.. to jest niemozliwe zebys na 1200 tyła (chyba ze wczesniej bylabys na jakiejs kopenhaskiej albo 300kcal albo jadla same slodycze). Pozdrawiam :)
no byłam cały czas na 1000 i dokładam powoli, przez 1,5 tygodnia miałam 1100, teraz od czwartku mam 1200... :? nie jem słodyczy... nie mam pojęcia o co biega :P sprawdzę za tydzień...jak będzie więcej to się wścieknę... :evil:
no, a "Lalka" prawie skończona :D jeszcze mi 80 stron zostało :D
ja Cie podziwiam ze CI sie chce czytac ksiazke ;P
skończyłam :D:D yeah... :D:D
a za chwile się zabiorę za skakankę :P
a ja ide na bauns !:D:D:D:DD
We go to the party ... :D:D:D
Noemcia, mam pytanko. Gdzie są twoje fotki? Bo już nieraz przeczytałam że się ktoś zachwyca Twoim płaskim brzuszkiem. A ja potrzebuje motywacji! :D
Pozdrawiam, Blair.
hip - baw się dobrze :d
moje fotki sa w dziale : sukcesy w odchudzaniu w topicu : zdjęcia przed i po :)
mam nadzieje ze bede ;) chyba ze jakies puste chude panny mi zepsuja te impreze ;> badz jacyc nadeci frajerzy :P ale pozytywne nastawienie to podstawa :D
nie bedzie... pewnie dobra biba :D mi by sie rpzydala jakas domowka... :roll:
hm... no teraz 1. jestem 100% kobieta. 2. mam dni bez ograniczen :P
ale juz dosc etgo etraz sobie z czystym sumieniem folguje ale musze pomyslec do dalej :) ale rozsądnie :P
Nie panikuj z tymi wymiarami i z waga :) Moze zle zmierzylas, bo to zalezy od tego jak sie ulozy metr. Ehh a jak duzo ostatnio cwiczysz to moze miesnie sie rozrosly? :lol:
a w ogole noe i tak juz do swojego doszlas ;*
no z ćwiczeniami raczej sie nie przeforsowywałam...od wczoraj poza brzuszkami nic... yh...nie wiem sama... :?
i martwi mnie brak okresu, ostatnio chyba w październiku miałam :cry: kurcze, nawet żelazo ostatnio biorę...i witaminki itd...no i zwiększam limit...musi wrócić :(
Wroci napewno, to kwestia czasu. Z dietki wychodzisz wiec sie nic nie martw :* Ja mam nadzieje, ze mi sie nie rozreguluje tak jak ostatnio... W majowym odchudzaniu dostawalam okres co 2 tygodnie :|
noemciu, rozumiem, że nie masz okresu po 1000kcal ? no bo, kurka, ja nie chcę tego znów przechodzić, a teraz jestem właśnie na 1000kcal :(
no wlasnie 1000... yh... :?
cierpliwie czekam :P
eee ja miałam ostatnio któregoś grudnia, ale nie zapisałam :oops: aa to chyba na początku samym było...kurcze teraz się boje, że jak jestem na 1000 to może się zatrzymać :x jeżeli w tym miesiacu do końca nie będzie to się zalamie.....no i co wtedy :?: zwiększyć ilość kalorii :?: dobra ale narazie tak naprawde nie mam sie jeszcze co przejmowac na zapas, w końcu mam nieregularnyyy :?
ja bym sie cieszyla jakbym nie miala ;) bo to dla mnie tylko problem :P
chociaz wiem ze to nie siwadczy dobrze jak sie ma brak ;) no ,ale mimo wsyztsko jest ok :P
ja to sama nie wiem :( teraz zwiększam, biorę witaminki i żelazo...i czekam...
choć szczerze, to chciałabym schudnąć jeszcze z 3-4 kg :( yhh... :? no ale nic...schudnę sobie na wiosnę jak zrobi się ciepło i będzie można w końcu biegać i jeździć na rowerze...
a co do tego okresu...jak go mam to przeklinam jak nie wiem...bo mnie tak brzuch boli, że aż wymiotuję...a jak go nie mam to mnie trafia bo nie wiem co jest nie tak :( yh.. :(
Ale patrz teraz schudniesz jeszcze kilka kg przy wychodzeniu, a pozniej nie wiem jak Ty, ale ja mam zamiar byc na 2000-2200 kcal i to jest ponizej zapotrzebowania to bysmy tez powoli chudly ;D A w sumie schudlas tyle od wrzesnia i jest masakryczna zmiana w wygladzie, dlatego teraz mozesz spokojnie wychodzic, a np po wakacjach ograniczyc sie do 1500 kcal i chudnac powoli jakbys byla dalej niezadowolona :)
no nie wiem...bo od Nowego Roku nic nie schudłam...a w zeszłym tygodniu miałam 55,5 a wczoraj 56,4... :? sama nie wiem o co chodzi :(
ja wam powiem ze na 2000kcal nie da sie schudnac, ja na 1400kcal juz nie chudne ale w sumie to zalezy od metabolizmu.
Neomciu nie martw sie waga czasem pokazuje wiecej mi dzis pokazala niecale 46kg ale nie bylam w toalecie juz 3dni wiec to pewnie prze to.
buiaki:*
Noemciu, nie chce tutaj stresowac Ciebie, ale jezeli tego okresu dalej nie bedzie, to trzeba bedzie po prostu pojsc do ginekologa...
pzdr!
Hm.. dziewczyny, a jak sie nie ma dlugo okresu to sa tego jakies powiklania? Czy po prostu nie ma sie miesiaczki? Bo w sumie jestem kobieta i powinnam to wiedziec, ale nie wiem :oops: Ja akurat nie wiem dlaczego ale zawsze mam regularnie, nawet jak sie ostro odchudzam..:)
eee ja tez nie wiem......kurcze teraz czekam i czekam jak nei bedzi to do ginekologaaaaa...aleee proooszeeeee obyyyy nieeeee....... :(
Nie no do ginekologa od razu nie... Moze poczekaj i jak bedziesz jadla wiecej to powinien wrocic :wink: Jak nie wroci to wtedy powinnas sie zaczac martwic :D
nie pójdę do ginekologa narazie...bo żeby mi wrócił musiałabym zacząć więcej jeść, a narazie jem 1200 i będę dokładać co 100 więc normalnie jeść nie zacznę z dnia na dzień...a dwa to hormonów brać nie będę (nie tyle dlatego, że boję się przytycia...ale po prostu, nie chcę) no nic, poczekam narazie i zobaczymy co i jak
co do okresu to sie nic ogolnie nie dzieje na zewnatrz ... ;) tylko to jest sygnal ze sie cos zlego dzieje w Twoim organizmie ;) ja nie mialam przez 4 miechy oO ale zaczelam zazywac jod ;> bo mam cos z tarczyca i wrocil ;> wiec moze warto sprobowac? ;)
ha a mi ulżyło, dziisiaj dostałam hehehe :P uff nareszcie spokój, niezła panikara jestem :wink:
jak zaczniesz w miare normalnie jesc to miesiaczka powinna wrocic :) u mnie wrocila.
Nie musiałaś się tyle bać ;) To wiadome, że mógł Ci się troszeczkę opóźnić z powodu diety, albo dlatego, że masz jeszcze nie regularne miesiączki, wszystko możliwe :) 3maj sie i pozdrawiam !!! Dzięki, że wpadłaś do mnie :*
witam :)
poćwiczyłam dzisiaj, uczyć się jeszcze nie bardzo... :P zrobiłam tylko zadania domowe :P ale się biorę zaraz bo jutro sprawdzian z fizyki :? bleeeeee...
3majcie się :)
Noe ja bym poczekala jeszcze nie dluzej niz miesiac - ja mialam cos takiego, ze nie mialam 4 miesiace, potem mialam znikomy jeden raz, a pozniej nie mialam znow przez 9 miesiecy, no i jak poszlam do ginekologa, to nie dal mi hormonow, tylko jakis homeopatyczny (powiedzial sam, ze teraz to sie zastepuje hormony homeopatycznymi, bo sa lagodniejsze, a hormony to dopiero jak homeopatyczne nic nie daja), cos tam na druga faze cyklu - i nie przytylam po tym ani nie mialam wiekszego lakienia. A jednak niezlego strachu sie najadlam jak nie mialam :? Niby tez sobie mowilam, ze bez okresu to spox, ale obawy swoje zrobily.. A witaminki jak bralam to mi nic nie daly, ale to moze dlatego, ze mialam za niska wage, a Ty w koncu masz prawidlowa. Kurcze sama nie wiem :?
Noe chyba ze ta zmiana wagi to z powodu bycia przed okresem?
ja już sama nie wiem :( poczekam i tyle... nic innego zrobić nie mogę narazie :?
no nie, teraz tylko czekac - tylko lepiej nie za dlugo, bo zawsze latwiej przywrocic okres zaginiony niedawno, niz taki, ktorego nie bylo juz dluugo - przynajmniej ja tak mysle. Zreszta, moze akurat Ci wroci, a ja niepotrzebnie pesymizuje :)
bluefire ma raację!!
a brak okresu moze doprowadzic do nieplodnosci
czekajcie dalek.gratuluje.lepiej byc cbudym i bezplodnym niz zdrowym . :|
Moim zdaniem lepiej do lekarza rzucić okiem, koleżanka tak bardzo schudła, że już tłuszczu prawie nie miała (co nie twój problem, ale po prostu sporo schudłaś i dla tego ciałka to poważna różnica), by mogła mieć okres - ginekolog zapisał jej hormonalne i ani nie ma większego apetytu, ani żadne inne masakry a w dodatku dokładnie teraz wie, kiedy przyjdą te fatalne dni, więc może nawet zaplanować jakie wyjście podług i tego i tym podobnie :wink: . Lekarz nie zwierze nie ugryzie, wagę masz prawidłową, więc nie ma się co stresować, by wypominał ci jakie chudzielstwo :wink: . Zdrówka :wink: