hejka Noe
co u ciebie słychować? widzę , że twój topik jest nadal najbardziej obleganym tematem na forum :lol:
a z tym okresem to myślę, że powinnaś iśc do ginekologa :) przebadać się nie zaszkodzi :)
Wersja do druku
hejka Noe
co u ciebie słychować? widzę , że twój topik jest nadal najbardziej obleganym tematem na forum :lol:
a z tym okresem to myślę, że powinnaś iśc do ginekologa :) przebadać się nie zaszkodzi :)
poczekaj i jak nie wroci za miesiac to idz do ginekologa.
buzikai:*
nie będę brać hormonów...i to nie dlatego, że nie chcę przytyć...
Noe, poprostu jeszcze za mało jesz. Teraz jesteś na 1200 tak?? No a twój organizm potrzebuje ok. 2300 więc napewno nie dostaniesz. Poczekaj do wyjścia z diety. Jak wyjdziesz i nie będzie okresu to dopiero się martw. Wiesz, kobiety chudną po 40 kilo i jest wszystko wporzo. Napewno z tobą też będzie dobrze 8) Może weź się za łykanie witaminek, póki jeszcze nie wyszłaś z diety. :?: :?: :?:
biore witaminki cały czas... nawet żelazo z kwasem foliowym...no nic, poczekam jeszcze z miesiąc... zobaczymy co i jak...a teraz mykam do książek :P
miłego dnia :*
zanik okresu na diecie nawet takiej jak 1200 kcal ;) jest normalnym objawem , wiec po co straszyc dziewczyne .... niech poczeka az wsyztsko sie unormuje a to napewno nastapi ;)
Ja absolutnie straszyc nie chcialam :wink: dlatego nie mowie, ze trzeba teraz zaraz isc do lekarza, tylko po prostu przeczekac jeszcze troszke i isc do niego, bo w sumei to nic strasznego nie jest- sama sie obawialam, a okazalo sie, ze bylo w porzadku (bylam u faceta, bo ponoc sa lepsi jako lekrze, maja wiecej wyczucia i w ogole) :)
Z hormonami to ja sie nie dziwie, ze nie chcesz brac, bo ja ogolnie tez jestem przeciw, tzn uwazam ze one powinny byc juz w skrajnych przypadkach stosowane, kiedy nic innego nie pomaga.
ale wiesz.. jak sobie tak mysle to ty sie bardzo zmienilas, na tych zdjeciach to wygladasz teraz super, a rpzed dieta bylas 'pulchna' w koncu to 20 kg wiecej :)
niezagruba - dzięki ;) no a wcześniej to naprawdę tragedia była... :?
znalazłam jeszcze jedno foto - http://noemka.republika.pl/P7170021.JPG paskudne!!! :x
Uuu Noe nawet nie wiedziałam, że aż tyle schudłaś... Moje gratulacje!!!
Co do kresu- pytałam mamę koleżanki (lekarkę) i powiedziała, żebyś się nie przejmowała bo na takiej diecie wiele dziewczyn tak ma. Jesli wychodzisz z diety wszystko powinno byc dobrze. Głowa do góry :*
Pring - dzięki :) uspokoiłaś mnie :)
no bądź co bądź schudłam 20 kg...różnica musi być :D
kocham to mowic: A NIE MÓWIŁAM ?:D
Noe, czy ta strona glowna (noemka.republika.pl) nie dziala tylko u mnie czy ogolnie? i czy poza zdjeciami cos jeszcze na niej jest? bo bym sobie chetnie poogladala/poczytala :wink:
Noe, jeśli nadal nie będziesz miała okresu lepiej idz do lekarza. To może zdarzać się często, ale normalne raczej nie jest... ale przez jakiś czas śpij spokojnie i nie deneruj się tym tak :). Buziak :*
No w koncu 20 kg to duzo i znaczna roznica musi byc! Pewnie sama po sobie tego nie widzisz, ale to widac po ubraniach. Albo poogladaj stare zdjecia. To dopiero roznica :lol:
Zgadzam się z Pring - lepiej nie lekceważyć ale jak na razie spokojniutko :) Chociaż dziwię się, Ty się odchudzałaś tak mądrze i zebyś Ty okresu nie miała :? Jak ktoś się głodzi i zamecza to rozumiem ale Ty schudłaś zdrowo i zeby takie problemy były to dziwne moim zdaniem skromnym. Ja kiedyś się odchudzałam max niezdrowo (głodówka co 2 dzien...) i zamęczałam sie ćwiczeniami, cały dzień rower i inne ćwiczenia a okres nigdy mi nie zniknął. Ale będzie dobrze Noem, 3maj się :)
Jejku Noe <przytul>
Ja myśle że to nieprawda że twoje odchudzanie było zdrowe. Całe nasze odchudzanie jest niezdrowe bo 1000 kcal to dużo za mało dla nastolatek i stąd problemy. Nie przejmuj sie i idz do ginekologa- moze da ci tylko mocniejsze witaminki?? Ja raz nie miałam przez 3 miesiace i ginekolog przepisał mi multi tabs z beta karotenem - pomogło ale dopiero gdy kończyłam opakowanie- więc jesli nie chcesz isć na razie do lekarza to kup je i czekaj - i staraj sie zdrowo odżywiac...Nie wiem co jeszcze :?
Noe, 3mam kciuki za wrocenie okresu... Pewnie jak zaczniesz normalnie jesc, to wroci... tez tak kiedys mialam.
Pozdrawiam
ogolnie to Ona nie musi przeciz iśc od razu do ginekologa oO moze isc najpierw do rodzinnego ;)
nie rozmawiajcie już o tym, bo przez to się jeszcze bardziej denerwuję... :(
Bluefire - nie, stronka nie chodzi ;) używam jej tylko jako serwera na zdjęcia :D
aha no to szkoda :( to sobie nie poczytam nic o Tobie.. heh zostaje epuls jeszcze :wink:
No dobra to koniec tematu. Nie dołujmy Noe, chociaż napewno bedzie ok.
Właśnie ja Noe oglądałam Twoje fotki. Skóra i kości że tak powiem. Ja też tak chce :roll: :lol:
bo moich nóg nie widziałaś... :? bez spodni... :( :cry:
Widziałam. Widziałam fotkę twoich nóg i są szczupłe. Pociesze Cię że masz 7 cm mniej w udzie niż ja, choć jesteś starsza o 4 lata. Ja to mam straszne uda. :lol: Zawsze jak chciałam kupić spodnie wszystkie w pasie były luźne a przez uda nie przechodziły. Zawsze muszę podcinać i nosić paski, bo są w talii za szerokie. Ja mam 61 w udzie. co?? Zatkało :lol: :lol: Hehhe. Noe nie przejmuj się. To z czasem się wyrówna. Zresztą idealną figurę mają modelki, które odchudzają się tabletkami i smarują się wyszczuplającymi kremami. Osiągnęłaś już naprawdę duuuużo, a wagę masz poniżej normy. Więc nie ma się czym przejmować :) Głowa do góry. :wink:
epuls?:) a jak się nazywają wasze profile? ja mam gusia7 :)
ech nie chce mowic ile ja mam w udzie ... ;/ wiec loozik
ja mam nikc taki jak tu :)
lol :lol: :lol: :lol: :lol: ja mam w udzie chyba tyle co w głowie...Hihihi tzn. nie nic :lol: :lol: :lol: tylko aż za dużo :lol: :lol:
ja też tak miałam - w pasie byłyby ok, a przez tyłek za cholere nie przechodziły :P
heh...ja miałam kiedyś 66 w udzie :shock: :x teraz jest 55...od świąt właściwie mi nic nie spadło tam :cry: :cry: :cry: jeśli od ćwiczeń ma mi sie tak utrzymywać to chyba przestane ćwiczyć... :cry: :cry:
a co do wagi - nie mam poniżej normy, w normie jest 52-55 a ja mam 56 :P
co do tego okresu to czesto nastolatki odchudzajac si ena 1000 kcal traca okres , niesty
bo powinny jesc 1300-1500 zeby normalnie sie rozwijac i zbey wlansie nie stracic okresu , ja sie tka odhcudzalam no i ni emam z tym problemu , ale nie wazne
moja kolezanka np odchudzala sie tak jak ty i stracila na rok okres i dopiero jak zaczela jesc kolo 2200 kcal i lykala jakies tbaletki to jej wrocil
ja mysle ze mzoesz poczekac ze 2 miesiace ale potem to juz koniecnzi emusisz odwiedzic ginekologa
pozdrawiam :)
moja koleżanka tez sie odchudzała i duzo schudła i tez potem okres jej sie zatrzymał chyba na pół roku, ale potem wrocił, a mi tam sie nigdy nie zatrzymał :p. Myśle Noemciu ze jesli będziesz jesć zdrowo to okres powinien wrocic, moze jakies witaminki łykaj...
o ile mi wiadomo ..:D to mialbyc koniec tematu ;)
noe co Ty tak malo siedziałas dzisiaij na forum he ;>
Ja mam na epulsie ten sam nick co tutaj :D
kurcze no nie mówcie już o tym okresie :cry: bo wyjdzie na to, że go nie dostane, ale przez stres związany z jego brakiem :cry: :cry: :cry:
mało? lol :P
ja mam na epulsie noe88 ;)
3 dzień ćwiczeń za mną był wczoraj...a dzisiaj może brat mi stepper naprawi to będę śmigać :D no a mama wyszła z inicjatywą kupienia roweru stacjonarnego :D:D zobaczymy co z tego wyjdzie :D
o to fajnie ;) ze mama chce kupić rowerek ;) przynajmniej nie bedziesz jeczec ze nie masz na czym cwiczyc :P
a tak wezmiesz sobie ksiazke na rowerek i 2w1 :D
fajnie, rowerek :roll: pozazdrościć 8)
no super ja tez chcialam taki rowerem ale chyba w lato kupie sobie nowy taki normalny.
buziaki:*
no narazie i tak nie kupimy bo kiepsko z kasą...ale jak coś to jej przypomnę :P no chyba że bracia mi zasponsorują :D:D
a normalny rower mam, więc spoko ;)
fajnie Ci, moja mama by mnie wysmiala jakbym zaproponowala rowerek stacjionarny :?
a niestety rodzenstwa sponsorujacego nie mam ..
Ja tam mam rowerek - tylko cała stuka polega na tym żeby sie zmusić do jezdzenia... :lol:
moja sama zaproponowała kiedy powiedziałam bratu by mi stepper naprawil :D ale moja mama lubi jeździc na rowerze więc to moze dlatego :D:D a jakbym miała to na pewno bym jeździła bo ja też uwielbiam rower :D