jak dobrze, ze ja nie lubie sliwek :D:D przynajmniej ten opis na mnie nie wywoluje zadnego wrazenia :D:D
Wersja do druku
jak dobrze, ze ja nie lubie sliwek :D:D przynajmniej ten opis na mnie nie wywoluje zadnego wrazenia :D:D
spoko, wcisnę go gdzieś w limit :D
co dobrze? :P ale ile musiałam się wyrzec żeby to osiągnąć :P samo z siebie mi to nie zleciało :P
ja wczoraj 3 bita calego zjadlam tak mi smakowal. W ogole czasem sie chce czegos slodkiego i pysznego wiec czemu by sobie nie pozwolic.
buziaki:*
Noemciu ty nie jadłąs nic słdkiego od początku diety?
hehe - taką sadomasochistką nie jestem :D jadłam batony corn flakes albo corny, kisiele, budynie, piłam gorącą czekoladę itd ;)
ah a juz sie wystraszyłam,ze to ja nie potrafie zyć bez słodyczy.Nie jest ze mna az tak źle...a taka gorąca czekolada to duzo ma kcal?
hoh, napilabym sie w takie mrozy gorącj czekolday, ale kawa mi wystarcza :D
ja piję z la festy w saszetkach - jedna ma 102 kcal :)
trza sie zaopatrzyc w owa czekoade ;)
ja nawet kaka nie mam ;> tylko to z witrakami holdenreskie :D
polecam :D są o smaku czekolady, pistacji, marcepanu, bananów, pomarańczy... :D do wyboru do koloru :D
Ja to mam słabość do gorącej czekolady...... jednak nie teraz!!!!
Jak ten Snickers ma tylko tyle to tez sobie kupie :lol: I widzisz, efekty diety sa a teraz juz mozemy troche szalec ze slodyczami :lol: :lol: :lol:
Tylko nie szalejcie za bardzo :lol:
spoko spoko, wszystko w limicie :D
a teraz sprawdziłam, to ma nawet 206 :D:D
ooo to 2 kalorie mniej niz wczesniej podalas :D dodajemy jeszcze tic taca, ktory ma TYLKO 2 kcal ?:D
ehh dziewczyny jak ja wam zazdroszcze... :roll: też chciałąbym być już w gronie tych,które mają juz jakiś sukces na swoim koncie.Ja odchudzam sie od 9.01 ale jak na razie nie ma widocznych efektów(mam zepsuta wage,nie wiem ile waże).Boje się,ze moja waga stoi i w miejscu
Papa,pozdrawiam was i ściskam gorąco w takie mroźne dni;):*
________________
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...a64/weight.png
spoko :D:D
Bosh...miałam się uczyć...JAK MI SIĘ NIE CHCE!! :(
eee... ja mam wolne! 3 tygodnie ! jeeaaa
a ja mam koloski z matmy do zaliczenia i tez mam wolne :p
A ja mam ferie włąsnie 2 tydzie;)
Ehhh a ja za tydzien juz bede sie musiala uczyc :cry: A pozniej Ty bedziesz miala wolne :twisted: Weeeez niesprawiedliwe ;p Powinni odwolac szkole, bo zamarzniemy :lol:
jeszcze trzy tygodnie, jeszcze trzy tygodnie...chce mi się uczyć, lubię się uczyć, to takie przyjemne... <wmawia sobie tak dalej> bleeeeeeeeee :P
e tam ;) damy rade
ja jeszcze 4 dni nauki ...:D buuu a tak mi sie juz nie chce ;/
kurcze mrozy sie maja skonczyc niedlugo, a ja juz mialam nadzieje, ze mi przedluza ferie chociaz z tydzien :cry: :cry:
Noe to bylo piekne :lol: To jeszcze ja CI wmowie - kochasz sie uczyc, nauka jest najlepsza rozrywka, a takie przedmioty ciekawe inaczej to juz w ogole :D:D
no no...kocham się uczyć :D a dzisiaj mam takie boskie lekcje (ulubione przedmioty humanisty :D) : chemię, fizykę, polski, dwie matmy, łacinę i G-W :D:D
Cześć Noe!
Miłego dnia! :*
oj jak ja kocham szkole, aż mdleje na jej widok :evil:
hheeeheheheh
sczególnie chemia i biologia
normalnie niebooo :?
uwielbiam chemie :D biologia spox 8) heh ja za to historii i czasem sztuki (jak babka przynudza, czyli prawie zawsze, bo na rysowanie albo spiewanie to juz nie licze :x) nie wytrzymuje.. :?
ha ja tylko wymienilam najgorsze z najgorszych bo to z moją wychowawczynią a ona mnie nienawidzi szczerze :P
hista jest ble, tata uczyl histori w podstawowej więc teraz mi glupi z taką oceną przed historykiem w domu :oops:
Sztuka, to nuda popieram, baba jak zamula to śpie w ostatniej ławce, a i tak samo na technice tylko że tam mam troche ubawa, bo ostatnio nawet chlopacy podpalili w klasie kosz :D
tyko glupio bylo potem stac calą lekcje na baczność w holu i sluchania dyrki :?
zaczęlam sie wtedy brechtac, to mie na srodek wzięla hahaha :wink:
To przedmioty ścisłe są okropne! Historia to coś pieknego ( moja matura) no i historia sztuki to już całkowicie piekna sprawa ( też mój przedmiot maturalny)! Wypraszam sobie! :)
a ja tam nie chcę do szkoły i się nie wypowiadam :D
ja miałam 4-dniowy weekend, bo tak piździło, że nawet matka mnie namawiała żebym nie szła...
i jak nie posłuchac mamuśki? :D
tak, zgadzam się - historia rządzi :D:D
przeżyłam :D dostałam 3+ z fizy ze sprawdzianu :? kurcze a niby taki prosty był... :? muszę poprawić... :?
A po co poprawiać ?
3+ z fizyki w liceum to dobra ocena :wink:
3+ z fizyki w liceum = bdb! :)
Miłego dnia Noe
Noe jduzo wymaga od siebie, poza tym to madra uczennica wiec chce byc zawsze najlepsza;)
hehe...bo chcę mieć 5 na koniec z fizyki, bo będzie to ocena na świadectwo maturalne :? choć nie wiem czy mam szansę na 5 :( bo babka ze średniej wylicza i nie ma że boli...a a 3+ mi sie nie uśmiecha za bardzo... i nawet jak poprawie, to może mi zawalić, bo na półrocze mam 4... :? yh :?
oj, noe... ja się będę cieszyć jak dostanę 3 z fizy... :roll:
Dla mnie fizyka i te twierdzenia to jakaś czysta, bezsensowna masakra. Po co mi wiedzieć z jaką siłą kostka czekolady spada na podłogę. Bzdura totalna. A Historia... no cóż, niby piękny przedmiot, jednak wg. mnie nie do nauczenia. Matma- łatwizna.
Uwielbiam osobiście polski i angielski. To moje żywioły, heheh. :lol: :twisted:
U nas z fizy to baba robi narazie proste sprawdziany, więc ocenki też wg. mnie są ok. :wink:
ja jestem dopiero w Gim, a ciesze sie jak dzieciak jak dostaje 3 z Fizy, kompletnie nie rozumiem tego przedmiotuu :?