bardzo sie ciesze, ze wrocilas :!: :!: :!:
dobrze, ze sie nie przejmujesz za bardzo tymi 2kg, przeciez i tak je latwo zrzucisz,jakies jednodniowe ocztszczanie :?: :?: czy moze dieta owocowo-warzywna :?: :?:
Wersja do druku
bardzo sie ciesze, ze wrocilas :!: :!: :!:
dobrze, ze sie nie przejmujesz za bardzo tymi 2kg, przeciez i tak je latwo zrzucisz,jakies jednodniowe ocztszczanie :?: :?: czy moze dieta owocowo-warzywna :?: :?:
śniadanie
jogurt naturalny i pomidor ok 150
obiad
fasolka z bułka tartą i mały filet z kurczaka ok 400
podwieczorek
jogurt 'Jogobella', ananasowy 150 kcal
wiśnie i maliny ok 100 kcal
kolacja
grahamka z pomidorem i ogorkiem
mały ogórek małosolny ok 200
razem +/- 1000 kcal
widze, ze wracasz na tysiaka, na pewno szybko stracisz te nabyte kg :D
oj Gwiazdo , mam taką nadzieje!
teraz mam wyrzuty sumienia po tych wszystkich lodach, cukierkach, białym pieczywie itd.
śniadanie
serek wiejski z musli - 240 kcal
obiad
fasolka z bułką tarta ok 350
podwieczorek
gruszka 70 kcal
kolacja
grahamka z serkiem twarogowym , pomidorem i ogórkiem 250
razem 910
dobrze, ze te wyrzuty teraz a nie zaraz po zjedzeniu :)
Gwiazdo , zaraz po zjedzeniu też miałam wyrzuty... wogole taka "pełna "i gruba ...:P sie wtedy czułam..
ehhh skad ja to znam :P
ale popatrz jak teraz dietka ci ladnie idzie zobaczysz jak szybciutko te 2 kg znikna a za nimi kolejne
jestem z toba
śniadanko
- jogutr naturalny z bananem i twarozkiem ...porcja ok 220
- gruszka 60
obiad
- 2 ziemniaczki ok 140
- jajko sadzone ok 140
-ogorki z jogurtem naturalnym ok 60
-kilka fasolek z bułka tarta ok 60
kolacja
-kajzerka z jogurtem naturalnym i plastrami pomidora ok 200
-brzoskwinia 60
razem 940
p.s Gwiazdo, ciesze sie ze jestes ze mna. To naprawde wzmacnia.
hypnotic - świetnie Ci idzie:)
Fajnie ,że ktoś tutaj zaglada. To dodaje mi motywacji.;)))
dzisiejsze menu:
śniadanie
-grahamka z serkiem Figura ok 160
-brzoskwinia 60 kcal
-kawa bez cukru 5 kcal
2 śniadanie
- 2 małe ogórki małosolne ok 20 kcal
obiad
-4 pierogi ruskie ok 265
-łyzka jogurtu naturalnego ok 30
podwieczorek
- jogurt owocowy ok 150 kcal
kolacja
grahamka z serkiem...(jak na sniadanie) 160
jabłko - 75
Dziękuję za gratulacje.Niestety nie mam dobrych wieści dla Ciebie.Nie jadłam żadnego pieczywa.Nawet chrupkiego.Ale jadłam makaron,ryż.Tylko nie łączyłam ich z mięsem tylko z warzywami.
Pozdrawiam i trzymam kciuki :D
hmm.. zadnego pieczywa..?!
ja bym nie dała rady...kocham chlebek, itp. z białego pieczywa zrezygnowałam tzn. jem tylko wtedy kiedy musze , np. na wyjazdach do rodziny.
dziesiejsze menu
śniadanie
-1 kromka cheba grahama i serek wiejski ok 280
2 śniadanie
-brzoskwinia 50 kcal
obiad
- duzy nalesnik z 1 łyzeczka jogurtu naturalnego i 1 łyzeczką dżemu niskosłodzonego razem ok 250
-jabłko 75
podwieczorek
- jabłko 75
kolacja
- graham z serkiem i sałata ok 100
-3 malutkie ogorki małosolne ok 30
narazie [860]
mama zrobiła ciasto drożdzowe..zjesc czy nie zjesc..?
oto jest pytanie
niby mam jeszcze mały limicik..;))
chyba skusze sie na tyci kawałeczek
ja mam podobnie z pieczywem, tylko, ze jasne to tak nie specjalnie mi smakuje, chyba ze taki cieplutki chlebus prosto z piekarni, do piwka albo winka(ehhhh stare dobre wakacyjne czasy :D )
a wydaje mi sie ze zamiast dwoch kromeczek razowca zjesc lepiej jedna buleczke razowa, jescze teraz robia takie z ziarnami na wierzchu, albo z pestakmi dynii, sa poprostu super, a najesc sie nimi mozna...
Ech, a ja mam jak na razie szlaban na pieczywo. Od czasu do czasu jem pieczywo chrupkie. Mówię na to "dykta" i nie przepadam za nim:( Ale za to dzisiaj wypatrzyłam nową gumę do żucia - "black mint" - anyżową!!! Pyszności:)
Kasnienko jakiej firmy jest ta guma..?
Dzisiaj doszłam do wniosku ,ze przestaje liczyc kalorie. Teraz moja waga waha sie miedzy 49/50. Po comam dalej męczyć organizm...? zaczne odżywiać sie zdrowiej. Zrezygnuje ze słodyczy. Bede unikac bardzo tłuczących potraw. Zbytnia nadgorliwosc nie jest dobra.
pozdrawiam
Guma - Airwaves
Trzymam za Ciebie kciuki Hypnotic. Żeby się udało wyjść z dietki. Mam nadzieję, że nie znikniesz stąd?
No hypnotic, to teraz musisz ladnie utrzymac wage i wiecej juz nie chudnac,bo wage masz OK. Nie zapominaj tez o cwiczonkach. Pozdrowka:)
zjadłam normalne sniadano, normalny obiadek i troszke nadto normalna kolacje (wyłacznie z powodu weekendu;P). Mysle ,ze mogło byc gorzej.
oczywiscie ,ze stad nie znikne ! ciagle bede was wspierac..;)))
pozdrawiam
no tak teraz trudniejsze moim zdaniem zadanie przed toba - utrzymanie wagi, ale na pewno dasz rade :D :D
Wiem ,ze utzrymanie jest trudne. powiem sczerze ,ze sie boje. Bo podczas diety jadłam bardzo mało a teraz tak probuje powoli zwiekszac, ale mimo tego boje sie jo-jo.
mysle, ze moze za kilka tygodni znow wroce do diety. Teraz troszke odpoczne
49-50... moja wymarzona waga... gratuluje, ale ty chyba wyzsza jestes, nie? ;]
ta, ja ciagle sie tu krece, tyle ze nie pisze.. wciaz sie dietuje - poki co schudlam 4 kg.. takze nie jest zle. ciezko mi miejscami.
a tobie i twojemu organizmowi faktycznie potrzebny jest odpoczynek. madrze.
pozdrawiam. :]
o dawno Cie nie było..;P
Tak to prawda mój organizm potrzebuje przerwy. Moze podczas niej przytyje , szczerze mówiac mam to gdzies. Musze zaczac czuc sie lepiej.
Hypnotic i to jest właśnie najważniejsze :lol:
Tak więc - jesteśmy the best - takie jakie jesteśmy:) Musimy to sobie często powtarzać to może wejdzie w krew:)
Wszystkiego naj... naj... naj... najlepszego z okazji imienin!!!
[/img]
Dziękuje .. :oops:
Po miesiącu nieobecności, tzn. jedzeniu wszystkiego na co mam ochote postanowiłam powrócić...:P
Z moijm organizmem wszystko się ustabilizowało. To cco miało wróciło...
zaczynam "drugą faze" odchudzania..;P
Jestem już mądrzejsza o kilka rzeczy ...wiem ,ze nie wolno przesadzac.
pozdrawiam
dziekuje za odwiedziki u mnie;)
Teraz to własciwie nie mam problemu z dobijaniem do 1000 kcal, po 18:00 nic nie jem i rezultaty naprawde są widoczne:> Nie wiem czemu waga narazie stoi, ale mogę dopiąc się w stare dzinsy- które tak bardzo lubie;)
Powodzenia w dalszym dietowaniu:)
Trzymam się na razie.
Pozwalam sobie na lody ..w limicie 1200 kcal w koncu jest lato.
jem duzo owocow i warzyw...
Pije wodę..
Ogólnie nie jest źle..
Dawno mnie tu nie było.
A startuje od nowa...
Mam zamiar osiągnąć swoje 47 kg..;)
dzisiaj zjadłam mało..ale to głownie przez to,ze nie odczuwam głodu,i ze mam bardzo mało czasu na jedzenie. praktycznie zjadam rano sniadanie, wychodze do szkoły tam nie jestem głodna. Wracam do domu...zostawiam rzeczy jem szybki obiad..(czyt.gotowaną brokuł lub zupke chińską..) i wychodze na zajęcia..taniec, angielski...wracam wykonczona, siadam do lekcji... pozniej poczytam a jesli mm czas to tv..i zmeczona ide spac...moze tożleze jadam 2 posiłki... ale na prawde jestem tak zmeczona,ze nie chce mis sie jesc..
Dziękuje za odwiedzinki u mnie :D
Oj wiedze ze było juz kilka podejśc do dietki....No tym razem trzyma porządnie kciuki i musi się udać !!! No powodzenia. !!!!
Mam nadzieje, że nie będziesz jadała zawsze tak mnało....to moze dlatego potem przerywasz dietke....i nic z tego nie wychodzi. posatraj sie jesc 1000kcal-1300kcal.
Mam pytanie ile masz lat, wzrostu i ile teraz wazysz?
Juz na moim wateczku napisałam Ci ze postaraj sie zjadac cos śłodkiego każdego dnia. Ale tylko odrobinke, to pozwoli trzymać cały cza dietkę i być jednoczesnie zadowoloną z smacznego jedzonka.
Pozdrawiam serdecznie
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/kontury_zaby.gif
ale sie najadłam..moje sniadanie dzisiaj to była lekka przesada chyba ok 500 kcal..
grahamka, serek wiejski..jabłuszko..;/
ale przy obiadku postaram sie zjesc mało..a z kolacj zrezygnuje...
Aniolkowa mam 15 lat , 160cm wzrostu i waże 51 kg..
Czesc!
Młodziutka jestes, i malutko ważysz. Myśle ze dieta nie jest konieczna, wsytarcza Ci tylko dobre nawyki żywieniowe i ruch, ćwiczenia.
Pozdrawiam serdecznie
Zycze miłego wekendu
Ja ciągle zaczynam i ciągle kończe. Aktualnie dobrze się trzymam. Miesiąć prawie bez słodyczy...i z ograniczeniem białego pieczywa prawie do zera..;D