:) MILEGO DNIA!http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...2_DSCN1475.jpg
Wersja do druku
:) MILEGO DNIA!http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...2_DSCN1475.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...SI/I-36047.jpg
Witaj KaszAniu:)
oj, to naprawdę szczerze współczuję Ci takiej koleżanki... są ludzie, którzy potrafią wykorzystywać czyjąś uczynność aż do zmęczenia materiału, bez żadnych oporów... i na dodatek nie wstyd im potem nic a nic;)
może Twoje wczorajsze ostre zajęcie stanowiska w tej sprawie pomoże, ale sądzę że prędzej się obrazi, niż sobie naprawdę coś uzmysłowi :roll:
i podziwiam, że miałaś jeszcze siłę na rowerkowanie nocne, chapeau ba :!: :!:
pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia:)
Fajnie macie dziewczyny w domkach !!! Szkoda że nie mam aparatu cyfrowego, też chciałabym Wam pokazać swoją kuchnię. Reszty nie wysłałabym nawet gdybym miała aparat :twisted: U mnie kuchnia długa i wąska, ściany groszkowo zielone, a mebelki niby podstarzane, z mosiężnymi uchwytami. A w rogu jest witrynka śćiągnięta z takiego zdjęcia kuchni rustykalnej, pod witrynką szufladki. A na podłogę i ściany udało mi się kupić takie płytki jak na tym zdjęciu z gazety :)No w ogóle tylko kuchnia mi się w moim domu podoba. Ja to muszę uważać żeby znowu nie wpaść w amok urządzania domu, bo kasy teraz nie mamy nic a nic. A tak się cieszę jak coś się zmieni, nawet kolorowe poduszki jak są nowe. Teraz choruję na firany do dużego pokoju, te co mam .... szkoda gadać, wymyślałam je z miesiąc jak mają wyglądać, zapłaciłam za nie dużo pieniędzy i już ich nienawidzę. Płachty takie :evil: Zmykam, papatki :)
witaj Aniu ;)
dawno mnie tu nie było, ale musisz mi wybaczyć, bo nie było mnie wogóle na forum. wstydziłam się tego, że nie umiem sobie ze sobą poradzić, ale od poniedziałku się zawzeięlam i rozpoczęłam odchudzanie 5-6 dniami kopenhaskiej, potem jeden dzień normalnego jedzenia i od niedzieli chyba albo od poniedziałku 1000kcal, ale jak to wyjdzie w praktyce, to się jeszcze okaże ;) co do Twojej koleżanki to hm... dziwna z niej kobieta, nie ma mamy albo teściowej, albo innej koleżanki :?: cóż nie wnikam nazbyt głęboko w problem, ale wydaje mi się, że to nie faire :) buziaki dla Ciebie i z oby tak dalej z dietką ;)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=285
http://www.sklepdladziecka.bel.pl/im...wki/sas604.jpg
Kaszaniu, ja meble w kuchni mam też w podobnym kolorze. Ale do fotografowania się nie nadaje. Meble bowiem nowe, ale cała reszta woła o pomstę do nieba. Przed wprowadzeniem się robiliśmy niezbędny remont, podłogi, wstawienie mebli do kuchni właśnie, ale na malowanie i kafelkowanie nie starczyło.
No i dobrze zrobiłaś stawiając sprawę jasno z mamą Kacperka. Daj człowiekowi palec to ci całą rękę zeżre! :)
Jadłam wczoraj jak kobieta w ciąży :shock: Śledzie z mlekiem, kabaczka ze śledziem i mlekiem :shock: Parówka drobiowa z mlekiem to już właściwie pryszc.
Hehe..znowu sie ubawilam. Z twojego zoladka i tego jak postwil sprawe. Wiem, ze to nie do smiechu ta przypadlosc, ale ty masz cholera talent to ubrania zdarzen w piekne slowka..strasznie lubie cie czytac..
Jezu, boje sie tu siedziec, dom wariatow, jedna kuleszanka gada sama do siebie! chyba musze sie ewakuowac! dobrze, ze mam was.
A co do kuchni. to ja mojej nie wspomne. ona wola o pomste do nieba! ale i tak chcemy szukac nowego mieszkania za kilka miesiecy, wiec jakos to zniose...
Buziaki!!!
czy Kacperek tak robil??
http://www.gifart.de/gif234/kinder/00004619.gif
Kaszaniu widzę,ze rozwinęły sie tematy mieszkaniowe :D
Ja jestem przed remontem - tylko kuchnia w miarę urządzona choć już nadaje się do malowania, ale czekam na wymiane okna :? "Salon" jest do gruntownego remontu - Roger we wczesnej młodości praktycznie zeżarł oba oparcia skórzanej kanapy i pół oparcia fotela :shock: sypialnię może będę miała jak Martin wyjedzie - to zaanektuję jego pokój na sypialnie :roll:
Całuskix2
***
Grażyna
Witaj Kaszaniu
Mam nadzieję , że dzionek już luźniejszy i masz czas zająć się sobą. I proszę mi tu nie dezerterować z umowy , że we wrześniu zrzucamy 3 kilo. Pomyśl sobie , jak to fajnie będzie mieć 3 kilo mniej.................. Pamiętaj , że będę Cie pilować , i jak tylko zauważę nocne podjadanie , to zaraz śmigam to Warszawki.............
Buziaczki
Asia
Hej Aniu to zdjecie sprzed 3 lat! Dopero co po zamontowaniu mebli, jeszcze nie zagospoadrowane dobrze. Ja wogole zrobilam rewolucje, poniewaz wywalilam (rekami taty i meza) sciane miedzy pokojem i kuchnia, bo jedno jak i drugie bylo prostokatne i nieustawne, zyskalam wiecej przestrzeni... Bałam sie takiego radykalnego kroku ale z efektu jestem bardzo zadowolona. Teraz szukam jeszcze do tego pokoju z kuchnia stolika - strasznie mi sie podobaja takie ala chinskie niskie... Widzialam nawet jeden ale kolor nie trafiony (w innym nie zrobia bo to faktycznie sprowadzany z chin).
Co do porzadku to nie zawsze tak wyglada, ale poniewaz mam pokoj polaczony z kuchnia musoi byc posprzatane, bo nie moge wysiedzec jak jest balagan. Na tym tle sa zwykle sprzeczki z moim mezem, ktory jest balaganiarzem, ktory wszedzie rozklada swoje rzeczy, a ja tego bardzo nie lubie i strasznie go gonie...
http://imagecache2.allposters.com/images/FRL/F14201.jpg
KaszAniu:)
no i nie doczekałam się wyjaśnień dotyczących śledzi po kaszubsku;)
bo że wyciągnąć rękę itd itp to już wiem, ale dokładniej proszę;)
pozdrawiam:)
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/1976.jpg
KaszAniu, dzięki za info o śledzikach, jak już będziesz po wizycie w tym markecie żabojadzkim, to daj znać jakie to są te najpyszniejsze, ok :?: :)
a co do fajek, to wiem że jest Ci ciężko, ale proszę, wytrzymaj i bądź dzielna:)... to się naprawdę opłaci, nie będziesz cuchnęła jak popielniczka, cera będzie o niebo ładniejsza, że nie wspomnę o Twoich płuckach które będą Ci wdzięczne ogromnie :lol:
buziaki :D
:) JAK CI ZAZDROSZCZE ,ZE NIE PALISZ. .TAK TRZYMAJ .JA MOZE TEZ Z NIMI SKONCZE. SCHUDLAM I CHUDNE DZIEKI WAM TO MOZE I RZUCE PALENIE.POZDRAWIAM CIEPLUTKO-DOBREJ NOCKI.
http://ekartki.pl/kartki/1/135.jpg
No tak..dziadek sie smial i to samo mial...tzn...gwoli wyjasnienia..smialam sie z twojego zoladka i to samo mi sie dzisiaj przydarzylo..tzn boli mnie brzuch i zoladek i czuje sie ciezka i w ogole mam wszysktiego dosyc. bleeee bleee...a misiek jeszcze mnie wyciagnal na jakis jogging...no super!!!! pojoggowalam..ale jak tortura! kto to widzial wlasna zone tak katowac???
A palenie rzucaj! Tak wygladaja kobiety po latach palenia...
http://www.gifart.de/gif234/frauen/00003528.gif
magdalenkasz ;) dopre :lol:
Pozdrawiam wrześniowo i proszę zajrzyj do mnie :D
Aneczko witaj :)
wpadam z czwartkowymi, juz wrześniowymi pozdrowionkami!! :)
Jak minęło wczoraj? U mnie w miarę, zważywszy na okoliczności.. choć przez sen zrobiłam awanturę W.. biedny.. bo naprawdę dałam popis :oops: wynagrodziłam mu to dzisiaj pysznymi kanapkami na śniadanie :wink:
Aneczko życzę Ci miłego dnia :)
a gdy najdzie CIę ochota na papieroska.. spójrz na obrazek od Madzi :lol: to Ci przejdzie na bank! 8)
buuuuuziaczki
Miłego Wrzesniowego dnia!!!!!!! :D :)
Cześć Aniu :!: :!: :!:
Napisz szybko coś śmiesznego , bo mnie dobre moce opuściły....i ogarnął smutek przeokrutny.....
Tyś mi ratunkiem....Dawaj tu tygryska czy cuś.... :cry: :cry: :cry: :cry:
pa,pa
całuski Asia
Kaszaniu, a co ty dzis swoj domek tak opuscilas??? Goscie czekaja na przyjecie, a ty gdzie sie szwedasz, cio?? dawac tu jakas flaszke na stol, musimy sie posmiac, bo sie smetnie zrobilo....za dlugo juz ten tydzien trwa! weekendu zadamy!!!
http://www.bulcards.com/resources/ca...y/funny038.jpg
Ktoś tu zapomniał do nas zaglądnąć... :(
RUSZANKO:
5 km rowerka z Zuzanką "w plecaku"
Miłego dnia :D
:) KOLKO MI SIE BARDZO PODOBA ,TYLKO JAK ZACZAC! BUZIOLKI
No dziekuje :* Piatek bedzie mily...;) na 11 na korki uciekam a wieczorkiem z psiapsiolami na fitness...tym razem `hip-hop` ula la...doczekac sie nie moge ;) Tobie tez Aniu zycze milego piatku bo to juz prawie weekendzik ;)
http://imagecache2.allposters.com/im...RPOD/68862.jpg
Witaj KaszAniu:)
ależ możesz być dumna z wielu rzeczy, choćby z tego jaką jesteś osobą:)... a już to, że powzięłaś postanowienie rzucenia palenia i się tego trzymasz dzielnie, to dla mnie mistrzostwo świata, brawo słonko :D
no i te słodycze, widzisz ile powodów:)... a przecież nie wspomniałam o tym najważniejszym powodzie do dumy, czyli owocach Waszej miłości:)
pozdrawiam cieplutko i zmykam, bo też zagoniona jestem jak osiołek;)
ps
dziś do Miluni, ojej jaka jestem szczęśliwa :D
Kaszaniu. Miłego piątku i muszę przyznać, że 'zabijasz mnie' pewnymi swoimi tekstami :)
SUPERRRRRR EXPRESOWE BUZIOLE.
Czytać będę nocką i wtedy może coś więcej skrobnę.
Pamiętam o Tobie, paaaaaaaa
hehehe... jakie tylko sprzatac i sprzatac? Głównie ja sprzatam caly ten bałagan, który moi chlopacy robią. A balaganu nie lubie strasznie, nie potrafie nic innego robic, jak jest balagan, na sama mysl brrrr... Chce krzyczec! Ale od wczoraj mam czysciutko, bo moj maz wyjchal na szkolenie i wroci w niedziele wieczorkiem... :lol: Nie wiem czy go wychowam.. Juz 3 lata nad tym pracuje a postepy ida strasznie wolno!
Witaj Kaszaniu
Dziekuję za zaprodzenie do Wawki. Może kiedyś , jak nadaży się okazja. Ostatni raz byłam w Warszawie na koncercie Depeche Mode........W którym to było roku, chyba w 2001.............
Kaszniu jestem pełna podziwu za niepalenie i odstawienie słodyczy. U mnie słodycze też poszły na bok. Pamiętaj , że dalej dzielnie walczymy o 3 kg. W kupie siły............
Życzę miłego weekendu
Buziaczki
Kaszaniu...hehe..wirtualna ciocia mowisz....no pomysle o tym, pomysle....
Jestem z ciebie bardzo dumna, ze nie palisz!! Grzeczna dziewczynka!
I Kaszak sie bedzie cieszyl (czy Kaszak pali??), bo bedzie calowal super laske a nie popielniczke!!! hehe..
a teraz weekendddddddddddddddddd...jeszcze 2 godzinki i spadam z tego cyrku, wypisuje sie na dwa dni..hehe
oj, u ciebie to kochana jak zawsze gwarno i pełno ludzi :) dobrze, że wymyślili nam kobitkom forum, bo czasami to mam wrażenie, że nie dopuściłbyśmy się do głosu :lol: przyszłam tu bo pokłóciłam się z moim starym o Szymona Majewskiego, mój mąż twierdzi że ubrał się jak idiota na ten festiwal w Sopocie. na to ja mu odpowiadamn, że on się wcale sam nie ubierał, że pewnie jemu też się nie podoba to co ma na sobie, ale za to jest fajnym facetem, nie jakiś tam kamelowaty czy ibiszowaty tylko prawdziwy facet z jajem, na to on że go i tak nie lubi, bo coś tam, więc ja na to a co sądzisz o tej babce co jest razem z nim a on że ładnie bardzo wygląda :evil: a to świnia !!!! Majewski to brzydko a jakaś tam baba ładnie i bezczelnie się do tego przyznaje że mu się obca baba podoba !!! Już miałąm coś nadać, że Majewskiemu się fajnie dżinsy na udach opinają ale niestety nie miał dżinsów i nie pamiętam czy mu się kiedyś ładnie opinały, więc w tych nerwach tu przyszłam. Teraz już jak się wypisałam to idę spać. Dobrej nocy Kaszaniu :!:
witaj Kaszaniu --
póżno ,ciemno -ale wreszcie jestem -więc z wami znowu troszke poplotkuje
Tu jest dopiero życie :D
Jestem już całkowicie wykolejonym babskiem -bo naprawde
wole w klawiature stukac -niz garami tłuc . No ale podobno nie dla samych przyjemności
zyjemy .
No wiec wróciłam grubsza ,albo bardziej spuchnięta --oj te owoce
moze i zdrowe ,ale niestety rozpychają brzuchole -
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO1 OJ KRYSIAL MNIE ZMARTWILA- ZZERAM OWOCE A ONA TU Z BRZUCHOLKIEM.WIEM ,ZE MAJA CUKIER ALE ,ZEBY ROZPYCHALY B........... CO ROBIC ? PALE DALEJ!
http://members.lycos.co.uk/anioldusz.../przegrana.jpg
http://imagecache2.allposters.com/images/JAD/RT16.jpg
KaszAniu, buziaki wysyłam:)
Żeby poprawić sobie humor przeczytałam książkę o zmaganiach pewnej dziewczyny ze shizofrenią :shock: no i teraz jest mi "świetnie"
Zmykam poczytać co u Was,ale nie będę się wymądrzać bo nie czuję się dzisiaj godna żeby zabierać głos.
Muszę jeszcze dzieci pozbierać, bo gdzieś się rozbiegły po okolicznych łąkach, a już zaczyna się robić ciemno. Może znowu poszły do kogś prosić się o kolację :twisted:
Hej Aneczko! :)
wpadam z pozdrowionkami :)
Aniu nie pocieszy Cię to pewnie.. ale też załapałam głodka i trochę zajadłam go :evil: głupolek pojechałam na rower dosyć głodna.. ech.. dopijam więc teraz kawkę i zamykam lodówkę na klucz!!
Anuś motto fajne.. pomyśl, ze jutro na pewno będzie lepszy dzień!!
Tak więc nie dołuj się, a właśnie powymądrzaj :wink: uśmiechnij się do nas :)
a ja idę spalać to co zjadłam.. czyli w końcu do tego, co miałam robić dziś całą sobotę - do sprzatania :twisted: bo coś mi się ciągle odwleka.. ale mam lenia :wink:
buziaczki!! :)
Oj Aniu doskonale cie rozumiem, tez ostatnio wpadlam w jakis dziwny wir objadania sie, n ie moge wskoczyc na wlasciwy tor... Jestem strasznie zla na siebie! Wczoraj oglądalam miss polonia, szczena mi opadla i postanowilam zabrac sie za siebie! I dzis juz znacznie lepiej (choc planowalam dzien odtrucia, ale jakos czulam ze nie dam rady i rano zjadlam jogurt...). Mam nadzieje, ze sie poprawie no i Ty równiez...!!!
Hej Kaszaniu :) Podziwiam Ciebie ze nie palisz...ja chyba jeszcze nie doroslam do rzucenia ale moze kiedys.... :roll: :roll:Do tej pory nie moge sobie darowac ze wciagnelam sie w ten nalog z wlasnej glupoty... :roll: :roll: :twisted: Kiedys bylam zagorzalym przeciwnikiem palenia :roll: :roll:
Ja musialam troszke odpoczac od dietki...jadlam to co wszyscy tyle ze mniejszych ilosciach...ale ...juz czuje sie zle... :roll: :roll: wiec od poniedzialku wracam na Sb...
Kaszaniu moze mozesz mi polecic jakis sklep z artykulami dla piesow bo musze nasza MIlunie zaopatrzyc w kilka niezbednych rzeczy... :?: :) Bierzemy ja wczesniej czyli za tydzien :)
Dziekuje za wklejenie zdjecia :) prawda ze jest cudna :)
Kaszaniu chyba musimy pomyslec o jakims spotkanku :?: :roll: :roll: :lol: Bikus tez sie dolancza :) :) :)
Buziaczki przesylam dla calej rodzinki :) :) :)
http://imagecache2.allposters.com/images/RIC/EUS500.jpg
Żeby uratować dzień i "resztki godności" poćwiczyłam :D
rower stacjonarny - 8km (na pewno było więcej, bo przez 10 minut jechałam bez włączonego licznika)
ćwiczenia na brzuch i ramiona - 40 minut