Na stepper kochane, na stepper, tylko bez zbereznych mysli tu mi kochane kobietki :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Na stepper kochane, na stepper, tylko bez zbereznych mysli tu mi kochane kobietki :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No mój steper czeka na naprawę jeszcze moment i rocznica złożenia podania będzie :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:
na steperek trzeba miec kondycje :wink: oj trzeba :D
Ja bym zjadła takich racuchów tylko robić to mi się nie chce :roll: ja dzisiaj camemberta na ciepło z borówkami i sałtkę z kiszonego ogóra zaliczyłam :D
Ja nie mogę spokojnie steperować bo moja córcia mnie wygania :-) Patrzy co matka wyprawia i chce być taka sama jak mama ... dramat ;-)
Blanka, to ja mam to samo co Ty, laura stoi obok , ja nie zdaze na stepperz ´" na pierwsze pietro wejsc" a ta juz :" mam teraz ja chce" :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobra kobitki nie wiem jak dzisiaj jeszcze z czasem ale w razie co miłego popołudnia :D :D :D :D może jeszcze luknę :wink: :lol: :lol:
Basia - jak sie robi salatke z kiszonego ogorka?
Blanka - kwitniesz.Naprawde slicznie wygladasz. :D Sam waz niezle sie do Ciebie kleil. :wink:
A racuchy pychotka...dawno nie jadlam i dlugo nie zjem.
Basia,camemebert z borowkami? Brzmi niebiansko. :)
Wczoraj czytałam : grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne tam gdzie chcą :-) i wyczytałam tam między linijkami, że Freud wspomniał, że lęk przed wężami ma symbolizować ukryty lęk przed penisem :lol: Uśmiałam się w autobusie :lol:
Ja też juz zmykam. Zajrzę jeszcze wieczorem :-)
buziaki
No wiesz Blanka - zlać się.... potem. Już tak nie opwiadaj ze szczegółami. :oops:
Racuchy mniammmm....