Dziewczyny moja znajoma bierze jakiślek o nazwie Adipex słyszałyście coś o nim ? Brała może któraś go podobno ona schudła już 10 kilo od stycznia. Znaczy nie podobno a schudła bo ją widziałam :roll:
Wersja do druku
Dziewczyny moja znajoma bierze jakiślek o nazwie Adipex słyszałyście coś o nim ? Brała może któraś go podobno ona schudła już 10 kilo od stycznia. Znaczy nie podobno a schudła bo ją widziałam :roll:
Grażynka no ja bym Ci tak nie życzyła źle :wink: :lol: :lol: :lol: zaraz słone na powwiekszenie rodziny idzie :wink: :lol: :lol: :lol: ja tam kiszone ogóry wcinałam to bylo by podejrzane :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Teraz to małosolne już są więc na kiszone z powiększeniem rodziny to do września musiałabym czekać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
A tak swoją drogą jak mam się czuć na 5 niedługo to nie wskazane dzieciom w pieluchy się pakować :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basiu z tego co się orientuję to uwaga (może być szokujące odkrycie) ogórek nawet wąż w zajściu w ciążę nie pomoże. 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Musi być pan i pani i muszą mieć nasionka i potem w brzuszku kiełkuje ziarenko itd. Ale to daej to po 21 trzeba by napisać... :oops: :oops: :oops:
A ja w ciąży jadłam kartofle (najlepiej odsmażane) , frytki, sałatki ziemniaczane itp... Mięsa nie jadłam prawie wogóle.
I co źle - dzidziuś by się przydał. A jak byś odmłodniała :) I odchudzać się nie trzeba, bez stresu... No rewelacja :)
o raju ... tylko na chwilkę spuściłam Was z oczu, a Wy już 2 strony machęłyście :-)
Koleżanka mi się zwalnia z pracy :-( w trybie pilnym ... moja prawa ręka :-(( a ja niebawem idę na urlop :-( porażka :cry:
No i becikowe - nie przydałby ci się tysiączek???
Kto będzie pracował na moją emeryturę? Przecież ja chcę na emeryturze latać po tych zagramanicach, ktoś musi na to zarobić. Weźcie się dziewczyny do dzieła i nie wyskakiwać mi tu z jakimiś ogórkami. Aż taka głupia to ja nie jestem. :D
Tak tylko sobie myślę, że nie jestem....
A może nie wiem wszystkiego o zachodzeniu w ciążę...
Kto to powiedział, że odchudzać się nie trzeba :?: No kto :?:
Ja po ciąży do tej pory pozbierać się nie mogę, a dziecko dzisiaj 3 lata kończy. Pierwszy rok mówiono mi, że chudnie się tyle miesięcy, ile się przybierało, wiec... leniwie czekałam, nic z tym nie robiąc, bo samo zginie :lol: :wink:
Grażka, a marzy Ci się teraz dziewczyneczka do kompleciku :?: Mnie się też marzyła... :? spełzło tylko na marzeniach ... mam kawał łobuza ... :wink:
i ten tysiączek becikowego , co :?: :?: :?: drogą nie chodzi... :wink:
Kasia, odpuść sobie wszelkiego rodzaje leki wspomagające odchudzanie, bo tylko sobie zaszkodzisz, a nie pomożesz. Potrzebna Ci będzie tylko wytrwałość i ... oczywiście nasze towarzystwo i na pewno pięknie schudniesz :lol: :lol: :lol:
czytam wszystkie posty po kolei,a nie wszystko lapie...za duze skroty myslowe dzis stosujecie :)
Basia - ja tez nie na darmo wczoraj stalam. przydalo sie :)
Dorotka - wspolczuje Ci tych ciast w lodowce. ja mam cos Rodzicom na piatek na rocznice slubu upiec i juz sie stresuje, ze bedzie kusilo...
a co do dzieci...ale bym juz chciala. jutro bede robic badania i sie okaze kiedy bedzie mozna zaczac dzialac w tym temacie ;)