cos naszej Baski nie widac :shock: :shock: :shock:
Wersja do druku
cos naszej Baski nie widac :shock: :shock: :shock:
No Ewcia, to w takim razie takich urodzin nie mozna szybko zapomniec :wink: :wink: :wink: a w domku trzeba bylo Twojego poprosic, zeby specjalnie dla Ciebie tez "potanczyl" :wink: :wink: :wink: :wink:
wraca za tydzien i bedzie tańczył mi przynajmniej ze dwa dni
Ewcia, on Cio teraz winny conajmniej 2 tygodnie tancow :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
oj, te jego wygibasy przed Ewcią to się skończą ostrym... :lol: :lol: :lol: :oops: :oops: :oops: Ewuś tylko zakup mu ładną bieliznę na te tańce i potem swawole :lol: :lol:
tez tak mysle po 6 tygodniach nie obecnosci :) oj bedzie długo tańczył
dzień dobry :D
Przyszłam Wam trochę pokichać i pokaszleć :wink: :lol: :lol: :lol:
atak poważnie to moje uzależnienie nie pozwoliło by na to żebym tu nochala nie wepchała :wink: :lol: :lol: :lol:
Dorotka masz pelna skrzynke :)
Maggusia - ja tez bym sie wybrala na dzialke do Rodzicow, tylko nie ma kiedy :( ale cos musze wykombinowac, bo baardzo mi juz brakuje kontaktu z natura, swiezego powietrza, sloneczka...
juz byłam na zakupach oj sie zdziwi jak wróci slicznego słonika kupiłam :D :D :D
Basia, tylko niezasmarkaj nam tu strony :lol: :lol: :lol: A tak na serio :) Jesteś opatulona przy tym komputerze :?: Bo to najgorzej takie paskudztwo przeziębić :? serio... Mamy znajomego, który w dzieciństwie przeziębił grypę i pojawiły się powikłania , po których ... jest niewidomy :? :? :? Więc opatulaj się mocno 8)
Ewcia,może mu kup diabełka, bo będziecie grzeszyli... chociaż jesteście małżenstwem :lol: :lol: Albert będzie Wam zazdrościł... ale niech cierpi w samotności :wink:
Małgorzatko, ale moja skrzynka jest pusta :shock: :shock: :shock:
musze sie kurcze pozegnac oj ta praca ,moze pózniej do was zajrze jak czas pozwoli :(
pozdrawiam :)
a mi napisalo, ze "proba dostarczenia listu do pelnej skrzynki"...
Kurcze Dorka no chyba nie oślepnę :wink: bo jak tu bedę lukać :lol: :lol: :lol:
A poważnie rzecz biorąc to chyba się stara robię :roll: bo kiedyś z takim choróbskiem to bym w domu nawet 5 minut nie usiedziała a teraz co marzy sie kocyk i sofa i telewizorek a najważniesze to swięty spokój żebytak nikt siedzenia nie zawracał.
Rany ja chyba chora jestem ,matko ale zrzędzę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
chora i to nieźle 8) bierz antybiotyk, bo inaczej się nie wykurujesz :wink:
Dorotka ja sobie chyba jakąś AGRYPINKĘ zafunduję najlepiej w płynie :wink: :lol: wszystkie zarazki zabiję dwie przyjemności za jednym zamachem :wink: :lol: :lol:
a wcześniej 2 kc
No tego jeszcze nie bylo :shock: :shock: :shock: My dopiero wtorek mamy a juz przed progiem drugiej strony stoimy, no jak to tak mozna :?: :?: :?: :?: :?:
To troszenke podratuje i do gory podciagne :wink: :wink:
Matko, co za cisza, az w uszach gwizdze :? :? :? :shock: :shock: :shock: :shock:
Ide sobie, bo jeszcze ogluchne :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
no przecież jestem. Komp mi figluje, poza tym mi się rano nic nie chciało. A żeby włączyć komputer musiałabym grube dupsko podnieść :)
Robię właśnie rolmopsy z cyca z mango. CIekawe co z tego wyjdzie.
Mangocyc :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Monika, nakop mi do d....ka, mozesz podwojnie :wink: :wink: ale ja sie w koncu ruszyc musze, zelazko mnie wola :? :? :?
no co Ty, ja dopiero przyszłam a Ty chcesz iść???? ie prasuj, może now amoda będzie :)
No dobra, posiedze jeszcze , albo poloze se pod d...ko i tez sie po czasie wyprasuje :lol: :lol: :lol:
no widzisz? Potrzeba Matką Wynalazków
A Andrzej gdzieś francę schowal i jakoś nie mam ochoty pytać Go, gdzie....
tylko ja teraz do klawiatury nie siegne a nogami to bimbam w powietrzu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a na mailach od CIebie tez mi przychodzą jakieś dziwne znaczki i nic więcej :(
Monika, ty ta france na razie zostaw gdzie siedzi, po jaka ma wylazic i humory psuc?????????????????? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
też tak tweirdzę, dlatego Go ni epytam.
Dobra, leć prasować a ja idę zajrzeć do cycków
Maggusia Ty wywal to prasowanie niech se Twój nowe stringi i insze pokupi powiesz ,ze sie wszystko pokurczyło pokurczyło :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A wiecie co może by tak te france na stos i spalić bo to jakies czarownice :wink: :lol: :lol: :lol:
Basiu - no widzę nareszcie jakaś pozytywna obywatelska postawa - france na stos :lol:
Pyz/pyz.ów z mięskiem mi się chce - takich odsmażanych z chrupiącą skóreczką i mleka prawdziwego tłustego i suróweczki....
a mnie sie chce takiej wielkiej pajdy swiezego chleba z domowym smalcem...i skwareczkami :)
a ja moja france nawet lubie, ale jeszcze bardziej lubie ta u Tesciow :D
rany :shock: :shock: :shock: te pyzy muszą być pyszne 8) 8) 8) a jak pachną :D :D :D
nie lubię pyzów. ale cyc był niezły.
Siedzę w katalogu biblioteki narodowej w poszukiwaniu nut, które mogę zaśpiewać. Kazali cos przynieść, bo to, co przerabiałyśmy już umiem
a ja dzis bede jadla bita smietane! :lol:
z mleka 0,5% :lol: :lol: :lol:
a ja cycka z grilla z kapustą czerwoną :lol: :wink:
a ja już zjadłam i zaraz lecę pośpiewać