:P
Wersja do druku
:P
Hie...poczta u mnie wysiadła...to mam luz :D
:P
:D :D :D :D :D
no i dość tych dowcipów, bo zepsuje komputer w pracy :lol: :lol:
:P
no to teraz ja :)
jedzie furmanką chłop i pije piwko. Nagle zza zakrętu wyłania się BMW, jadące bardzo szybko - uderza w szkapę. Kierowca wyskakuje z samochodu, podchodzi do konia a ten już prawie w agonii, podbiega do bagażnika...otwiera go...wyciąga giwerę przeładowuje i strzela koniowi w łeb. Podchodzi do woźnicy i pyta: Jak Pan się czuje? Woźnica na to: Le le lepiej jak przed wypadkiem!
na koszt odbiorcy i za pobraniem, bo przesyłka do Ciebie polecona kosztuje :lol: :lol: :lol: to ja podrzucę beliznę, bo toaleta była za daleko , jak na takie dowcipy :lol: :lol: :lol:
XXI wiek. W konfesjonale zainstalowano komputer (zamiast księdza). Do spowiedzi przychodzi kobieta:
- Zdradziłam męża dwa razy.
Z komputera wyskakuje kartka:
- Odmowić dwa razy Ojcze Nasz.
Następna kobieta wyznaje, że zdradziła męża jeden raz. Pokuta:
- Jeden raz Ojcze Nasz.
Po chwili przychodzi młoda dziewczyna. Mówi, że całowała się z chłopcem i dała mu się potrzymać za kolano. Komputer liczy, sypią się iskry, grzeją się styki. W końcu wyskakuje kartka:
- Idź i puść się, bo przy tych twoich grzechach to mi pokuta wychodzi w ułamkach.
Przyszłam :)
Ktoś wspominał o ciastach i imprezach?
o ciastach cisza, bo znowu dostanę ślinotoku...
Dorcia o dopłaty z unii będzesz się ubiegała???? Za takie stado krów to niezłą kasę weźmiesz :) Ja wolę kruche, ciągutki mordoklejki mi w gadaniu przeszkadzają...
Acha - witam Agnieszkę. :)
Po jogurcie mnie zemdliło - musiałam colą popić, pomogło .
Ja? ekspert? To mój mąż się zna na npięciach krokowych i innych elektrycznościach. Ja jestem spokojny człowiek. :) Ale pamiętam jak moja babcia prała kijanką w stawie. Ona to musiała się naklepać zanim toto czyste było... A jak się ręka jej wyrabiała. :roll:
:P
Pożyteczne jesteście. Monitor mi się wyczyścił, jak go oplułam.
Agnieszka, witaj.
Tris, ja wiem co to carpenter, tylko czerwony kapturek jestem i carpet przeczytałam :oops: :oops: :oops:
Boshhhhhh.... krówki, Dorka, jedną do W-wy proszę :P
Z otyłością i nadwagą wiąże się zwiększone ryzyko niedokrwiennej choroby serca, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, choroby zwyrodnieniowej układu kostno-stawowego, a nawet niektórych nowotworów (rak trzonu macicy jajników i sutka u kobiet, rak okrężnicy, rak prostaty u mężczyzn). Dlatego utrzymanie należnej masy ciała jest podstawową zasadą profilaktyki chorób cywilizacyjnych.... i wszystko jasne
już nie chcę krówki :(
A to mi powiedział "lekarz":
Opamiętaj się, koniecznie przejdź na dietę i nie zapominaj o ćwiczeniach!
OK, na 10-te znów się dziś wczołgałam, bo windę remontują i tylko jedna jeździ a mnie się nie chce czekać :D
Monia, to słać te krowy czy nie :?: :?: :?: :?: Bo zgłupiałam....
No, qrcze, chciałabym ale mam się opamiętać,nie?
Zuzanka - chciałabym Ci pomóc ale nie umiem...zieloniutka jestem jak groszek jeśli chodzi o kompy
Witam :)
Znowu ja stawiam?
Nie ma sprawy...
http://www.nescafe.pl/webpic/kawa_egipska.jpg
http://www.nescafe.pl/webpic/maxi_mocca.jpg
proszę się częstować...
Coś mi się wydaje, że sama muszę wypić kawkę - bo inaczej wystygnie. Czyżbym w sobotę przyszła do pracy???
oj, nie sama, nie sama :lol: :lol: :lol: Ja już się tu delektuję tą z bitą śmietanką, a potem tradycyjnie na deserek ta mrożona :lol: :lol: :lol:
:shock: :shock: :shock: :shock: ależ dostałam na skrzynkę cycuszki, cycki i cycory :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :wink:
Dorotko - jaka piękna laska w bluszczach na twoim pasku się pojawiła..... nonono...
Niech się wije, ile się ta, bo to ruch i wtedy lecą kilogramki :lol: :lol: :lol: Ale...
... mnie się też podoba :lol: :lol: :lol:
Obiecałam sobie, że za tydzień wielki finał i dopnę swego. Choćbym się miała ze... :oops: :oops: :oops: :lol:
A tak w ogóle to sobie po cichutku liczyłam, że jeszcze ujmę sobie kilogram na mecie ale... już będzie źle.... wiem,że więcej nie mogę schudnąć,chociaż mam miejsca, gdzie tłuszczyk się jeszcze przelewa .... Niestety starość nie radość i ma swoje prawa :roll: . A te gubiące kiologramy strasznie odbiły się na twarzy niestety. Pucołowaty zawsze jednak wygląda młodziej :lol: :lol:
zresztą nogi mam już jak anorektyczka. Sterczą dwa patyki :? :? :?
Witajcie dzieki za kawke
Dorko pieknie jaki suwaczek :D
a ja dalej nerwowa nie wiem co mnie dopadło, pokłóciłam sie juz chyba ze wszystkimi w pracy czuje sie podle az mnie nosi
a kiedy nadchodzi @@@@@ :?: :?: :?: Bo mnie nerwy łapią na jakieś 3 dni półtora tygodnia przed :wink:
po pierwszym przyjdzie
Wpadam tylko,zeby dzien dobry powiedziec. :D
Choc ten dzien u mnie nie wyglada zbyt pieknie - od strony pogody.
Dorotka - piekny suwaczek.Jestes prawie na mecie - teraz czekaj na nas. :D
Ewunia - po tych zlych dniach musza przyjsc te lepsze.Sprawdzone,naprawde.
A to cos pozytywnego,moze sie przyda:
http://www.pozytywne.com/
Grazynko,pozwolisz,ze tez kawke postawie - tak zeby nie braklo.
Prosze,kawka na dobry humor.
http://www.pozytywne.com/zdj/d/67.jpg
Kasiu - dobrze, że postawiłaś kawkę bo ja swoją wyżlopałam - co miała ostygnąć?
Dorka daj sobie na wstrzymanie z tym odchudzaniem już - wyglądasz pewnie już jak śmierć na chorągwi.
daję sobie spokój za poł kilograma czyli za tydzień :lol: :lol: A tak źle nie jest :wink:
Dorotko, GRATULUJĘ!!! :)
chodze jak bomba zegarowa co jeszcze sie stanie ??
zawsze jak tak sie czuje cos wyskoczy i bum
Ewcia, a nie możesz iść do domu, żeby się wyżyć przy szorowaniu okien albo podłóg :?: :? :?
Jakie mam szczęście, że nie mam takich ataków nerwa :wink: Złapie mnie czasami, ale potrzyma godzinkę-dwie i puszcza :lol: :lol: Może dlatego, że w podświadomości szukam sobie jakiegos poprawiacza humoru :wink:
Tris, na razie nie gratuluj. :) Pogratulujesz, gdy mi się uda to wszystko zachować :lol: Tobie się udaje , więc : GRATULACJE dla Ciebie :lol: :lol: :lol:
w domciu jeszcze bardziej by mnie wzieło a tu mnie mam nadzieje puści
chyba zaczne czytac dowcipy