-
No popatrz Maggusia co to za Mikołaj no nie mógł posprzątać jak przyszedł :wink: :lol: :lol: :lol: nic się nie martw u mnie tez nie chciał :lol: :lol: :lol:
Dziewczynki chyba dzisiiaj będzie bardziej ruchliwy dzień jak wczoraj :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Co to za choróbska nam się tu powciskały :shock: dziewczyny nie dajemy się bronimy rękami i nogami :wink:
Gosia brzucholek Ty to masz dobrze lekarz na miejscu :D
Szybkiego powrotu do zdrowia dla wszystkich :D
Blanka bo ja juz sklerozę mam spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe dla Twojej córci niech zawsze zdrowa będzie i szczęśliwa ,żebyś miała z niej wielką pociechę
http://www.republika.pl/teksty_piose...ikolaje/14.gif
-
Basia, dzisiejszy dzień jest pełen wrażen, krew szybnciej płynie to i dziewczynką paluszki będą chciały się troszkę poruszać :lol:
Co z naszą Asią :?: :lol: Nie ma jej już kilka dni :? Czyżby dalej siedziała w domciu na zwolnieniu :?: :lol: :wink: Asiunia, trzymaj się ciepło i wracaj do pracki , a przez to do nas :lol: :lol: :lol:
-
Eeeeeee Baska, z takim to przyjemnosc kawki sie z rana napic bylo, a posprzata moze Maryska :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Dziewczyny, czy też tak macie, że od Mikołaja robi się tak jakoś ciepło i świątecznie wokoło :?: :?: :?: :lol: Tak jakoś radośniej i cieplej na serduchu :lol: :lol:
-
Ok, spadam, bo mam tylko 30 min :shock: :shock: :shock: :shock: 3.........................2....................... .1....................... i mnie nie ma :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Maggusia, Maryskę może odstaw troszkę na bok, niech sobie biedaczyna odsapnie przed świętami, bo zajedziemy w końcu biedaczkę . :lol: A jeszcze nam się przyda,
:lol: :lol: oj przyda :wink: :wink: :wink:
-
No za 4 stronki impreza ( to tak na marginesie :wink: :wink: ) i juz naprawde mnie nie ma :P :P :P :P :P
-
Ta menda Maryśka to się ostatnimi czasy to jakos dziwnie leniwa zrobiła :roll: kto to ją tak wykorzystał ,że biedaczka nie ma siły :wink: he.. :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Och ten MAGNEZ :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maryska, ma u mnie zaleglosci do nadrobienia, a ja tak lubie patrzec jak ona sie w fartuszku po domku krzata :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: az milo popatrzec :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale bede ostrozna :lol: :lol: :lol: nie dam jej zajechac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: