Hej Dagmarko :D
Wpadam na sekundkę z expresowymi pozdrowieniami :D
Wróciłam na ścieżkę :D Ruszyłam 4litery :lol:
Buźka i pozdrowienia dla Wszystkich :D
Wersja do druku
Hej Dagmarko :D
Wpadam na sekundkę z expresowymi pozdrowieniami :D
Wróciłam na ścieżkę :D Ruszyłam 4litery :lol:
Buźka i pozdrowienia dla Wszystkich :D
http://eu2.inmagine.com/img/zefarf/crz453/crz453007.jpg
Dagmarko, jak tam Twoje omijanie szerokim łukiem wszystkiego co słodkie :?: :wink: mam nadzieję, że ok :D
pozdrawiam z cieplutkiej i bardzo fajnie wietrznej dziś Wawki :D
ps
herbatka z cynamonem i jabłkami dziś w Przytulni dla wszystkich 8)
Daguś, ja bym Cię miała porzucić :shock: ? Dziewczyno ja jak już kogoś polubię to jestem wierna jak pies i upierdliwa jak rzep. Jednym słowem przerąbane masz dziewczyno :wink:
cieplutko i szybciutko
Kaszania
Cześć Przytulniaki
Waga jest bezlitosna i konsekwentna . Stoi w miejscu .
Wyłapuje każdy mój niewłaściwy ruch . Wczoraj np. była u mnie koleżanka i z tej okazji zjadłam ok. łącznie 20 dag suszonych moreli i daktyli .
Innych zakazańców nie jadłam . Nie liczę też kalorii no i nie ćwiczę . I nic nie schudłam . Muszę uprzedzić nadejście zniechęcenia i coś wymyślić .
Pozdrawiam wszystkich i życzę , żebyście mieli takie ścieżki , jakie lubicie
MIłego weekendu :D
http://muzyka.onet.pl/_i/galerie/g/genesis_live/9d.jpg
Dzięki za kciuki, bardzo się przydały :wink: za to na forum pewnie nie będę miała czasu już w ogóle :cry: a tekst powyżej wypisz wymaluj o mnie :shock:
Pozdrawiam
***
Grażyna
http://eu2.inmagine.com/img/westend6...wses035009.jpg
Dagmarko, krok po kroku, powolutku wspinaj się swoją grzeczną ścieżką, bez pośpiechu, bo kiedy człowiek się spieszy, bardzo łatwo zboczyć ze szlaku :wink:
ja tam noga za nogą kroczę swoją drożynką 8)
buziaki dla Ciebie i wszystkich Przytulniaków :D
CZY REGUŁY POMAGAJĄ ?
Przeczytane w Rzeczypospolitej : Moje dzieci twierdzą , że mam obsesję na punkcie dobrych manier , a na punkcie zachowania przy stole w szczególności . Coś w tym jest. Może wynika to z mojego poczucia estetyki związanego ze wszystkim , co dotyczy jedzenia . Połowę czasu spędzanego przy stole poświęcam ciągłemu powtarzaniu : Trzymaj sie prosto, Łokcie ze stołu, Jedzenie nie jest Twoim wrogiem , nie trzeba go atakować i sakramentalne polecenia typu: nie mlaskać (na szczęście rzadko), nie mówi się z jedzeniem w buzi itd.
Polecenie "trzymaj się prosto" wywołało raz wesołość całej rodziny kiedy to jedna z moich córek która miała wówczas , jak to się ładnie mówi , czym oddychać , prostując się odpowiedziała "Nie mogę jeść , nie widzę talerza " .
Tessa Capponi-Borawska
PS. MELDUJĘ , ŻE JESTEM NA WŁAŚCIWYM SZLAKU
POZDRAWIAM
Cześć Wędrowcy :D :D :D
Już 16 dni minęło gdy zgodnie z założeniem nie jem zakazańców . Nabieram lepszego zdania o sobie i to mi pozwala trzymać się dalej . A widok ciast przestał mnie jakoś poruszać do głębi ... Właściwie do jedzenia lepsze , sensowniejsze jest co innego .
Dziś po raz pierwszy od dawna zobaczyłam na wadze 73,8
Pozdrawiam
http://eu2.inmagine.com/img/imagemor...m123340039.jpg
Dagmarko, brawo, brawo :D
i to nie tylko za to, że nie jesz zakazanych pokarmów, ale także a może przede wszystkim za to, jak ładnie zaczynasz o tym wszystkim myśleć Gaździnko kochana :D
gratuluję Ci spadeczku, tickerek poprawiaj szybko :!: :D
pozdrawiam Ciebie i wszystkich bywalców Przytulni :D
Dagmarko obyś juz 4 po 7 nie zobaczyła aaaaaani razu :D
16 dni - jutro bedzie siedemnasty :D jupi! :) czas zacząć brać z Ciebie (i Devoree) przykład :D
pozdrawiam ! :)
ps. tylko mi smutno troszkę, ze nie zobaczę jednak Gerlacha...