Gayga Twój rysuneczek przy kompie z telefonem jest niezwykle trafiony ! A jeśli chodzi o cukierenki - to właśnie mi Devoree myśl świetną podsunęła , że powinnam wypróbowywać jeszcze bardziej nieznane i egzotyczne nowości . Autentycznie , gdybym miała wybierać między tortem a mięsem z żurawiną ( nigdy tego nie próbowałam ) lub spróbować opisany u niej chutney - wybrałabym mięso i chutney . Dziś przeszłam obok cukierenki , która ma ciastka dokładnie z ulicy widoczne - wyobraź sobie stwierdziłam , że nic dla mnie tam nie ma !!
Jupimorku gratulowałam Ci już ale jeszcze raz gratuluję , zwłaszcza , że jak widziałam poszłaś znowu do przodu . A zdjęcie piękne - dało mi tyle nadziei - że będzie dobrze , że się uda , będzie super . Słońce wstaje . My tak samo .
Asiu ostatnio zobaczyłam w księgarni następne książki o dietach opartych na niskim IG , być może są świetne , lecz nie mogę ich poznać na razie . Agatston w każdym razie jest świetny , on mnie zapoznał z tematem IG . Mam powerka , myślę , że będzie dobrze , pomimo , że moja 1 faza SB biegnie monotonnie . Jak wypróbujesz mało czasochłonny przepis na 1 fazę to napisz !!
Bike bardzo się cieszę , że tyle słonka u Ciebie . Ważymy tyle samo ! ! :D Hura niedługo położymy na rowery nasze litery .
Anikasku czytam już od wczoraj u Ciebie , że znalazłaś ścieżkę ! To będę tam zaglądać , dobrze ? I macham do Ciebie radośnie bo bardzo się cieszę !!