-
jeni 16 chcesz żebym napisała coś o sobie , mam o trochę kilo za dużo i bardzo chcę je zrzucić . Wypróbowałam chybe ze 100 diet , nie będę ukrywać , że kilka razy osiągnęłam pół sukcesu ale zaraz potem wszystko wraca :oops: jakoś nie mogę się przestawić tak raz na zawsze :roll:
oczywiście wiosna powinna mnie dopingować - zapisałam się zresztą na aerobic więc widać , że bardzo chcę coś zmienić. myślę że z Wami dam radę :D :D :D - pozdrowionka Basia
-
i się zimno zrobiło :(
Dzisiaj na śniadanko zjadłam dwie kiełbasy białe (uwielbiam) :(, jedną Wasa z pomidorem. Na obiadek będą naleśniki, które też uwielbiam, więc wiem napewno, że dzisiaj się w 1000kcal nie zamknę, ale 1500 nie przekroczę napewno :)
Miałam się wybrać na rowerek, ale się zimno zrobiło. tylko jeden stopień i straszny wiatr, więc nie wiem czy coś z tego wyjdzie. Najwyżej sobie w domku postaram się zobilizować do ćwiczeń.
Baska, a ile masz cm i kg?
Ja mam 179cm i 81kg (zaczęłam od 83) :)
A właśnie, muszę się pochwalić :) Spadło mi 2kg, to pewnie sama woda, ale i tak się cieszę. Mobilizuje :)
Ewka
-
Oj mobilizuje, mobilizuje :D
Wczoraj miałam załamkę, i Ewka... nie wytrzymałam jednak. Po 22ej wypiłam kubek kakao i wrąbałam 4 plasterki sera żółtego. :oops:
Dzisiaj jeszcze wpadnę, by podsumować dzień. Papatki
-
5dzień
Ojoj, fitness a ja CI takie ładne kazanie na gadu prawiłam :) No ale dobrze, że nie zrobiłaś sobie kanapki do tego sera i ciastek nie pochłonęłas :) Czyli nie tak najgorzej.
Ja na obiadek zjadłam sobie jednego naleśnika z serem, teraz zjadłam Bakome z ziarnami. Zaraz wychodzę do pubu, więc wypiję pewnie dwie szklanki soku brzoskwiniowego :)
czyli nie jest źle :)
Tylko głodna dzisiaj chodze cały dzień. Ale nic :) Waga w dół, motywacja w górę :)
Buziaczki dla wszystkich i do jutra!
Ewka
ps. jak Wam się podoba nasz post na topiku? :)
-
Dobiję Cię... Zapomniałam dodać, że potem jeszcze wzięłam 2 kromki białego chlebka z masłem, i to grubo rosmarowanym...
-
:(
Ehh, z pubu jednak nic nie wyszlo (maturka w ustach rodziców- jestem dorosła, ale dają mi do przemyślenia...blablabla) no i przemyślałam i wolałam zostać. Dzięki temu ustrzegłam się ponad 200kcal soku :) I zjadłam w zamian zdrowe jabłuszko. Czyli zmieściłam się w 1000kcal dzisiaj! I to jest plus.
Buziaki!
-
No maturka ważniejsza, ale ja bym wybrała się do pubu :P
Dzisiaj:
- 6 kromek ciemnego chlebka (o matko - dopiero teraz się zorientowałam ile tego wrąbałam)
- 1 kromka jasnego z masłem
- ser żółty, wędlinka
- keczup
- sałata zielona
- kartofelki
- mięsko (nie wiem jakie)
Dzikie to menu, ale jutro już będzie lepiej :D
-
Jak mogłaś opuścić pub dla matury :?: Oj niedobrze z Tobą :D
-
Oj tak... to forum mobilizuje :)
A matura maturą,ale od czasu do czasu do pubu WYPADA wyskoczyć :p
-
Ja już jestem po śniadaku: jajecznica z cebulą i kromką ciemnego. Teraz lecę na zakupki po nowe buciki :lol: Miłego dietetycznego dnia :D