Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 73

Wątek: Nowa potrzebująca wsparcia :)

Mieszany widok

  1. #1
    witch17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Nowa potrzebująca wsparcia :)

    Witam!
    Od wczoraj zaczęłam się odchudzać,a jestem początkująca w tych sprawach.Postanowiłam jednak poćwiczyć trochę swoją silną wolę i przez wakacje zrzucić 7 kg.Czytająć różne posty wybrałam dla siebie dietę 1000 kcal.Jednak nie wiem dokladnie co ile ma kalorii,ale mam nadzieję,że mi pomożecie jeśli będzie trzeba Oprócz diety coraz częściej jeżdzę rowerkiem na dłuższe trasy.
    Dzisiaj zaczełam dzień od zjedzenia:
    serka homogenizowanego 140g/197 kcal i wafla ryżowego 37 kcal.

    Jeśli zauważycie,ze jem coś czego nie powinnam albo zaniżam czy zawyżam kcal czegoś to bardzo proszę o poprawienie mnie.Narawde jestem w tym początkująca ,a bardzo chcę schudnąć do września.
    A może jest jeszcze ktoś kto ma cel schudnąć 7 kg?

    Dopisane:
    a potem były jeszcze 2 wafle,brzoskwinia,kawałek sernika wiedeńskiego i pół bułki z ziarnami+wędlinka+pomidor.

  2. #2
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    hejka!

    jush teraz sama pokazalas ze liczysh dopsze kalorie zwracash uwage na wage produktu i to ze na opakowaniu z reguly podaja kalorycznosc w 100g (ja jak zaczynalam to tego jakos nie zauwazalam )

    3maj sie pozdrawiam

  3. #3
    witch17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    gigii oj jeszcze mam kłopoty z tymi kaloriami np.przy liczeniu ile ma taka kanapka ale 'trening czyni mistrza'

  4. #4
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hello

    Trzymam kciuki za ubytek zbednych kilogramkow ...
    Ja odchudzam sie na diecie SBD do konca wakacji planuje zgubic 9 kg sadelka...
    Napisz nam cos wiecej o sobie wiek, wzrost...
    Dobrze CI idzie z tymi kcal ... byle do przodu...


    Pamietaj mam Cie na oku hihihhi



    Buziaki

  5. #5
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    .. ladnym oku

  6. #6
    witch17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kompia latek mam 18 (żeby nie zmylił Was nick ),wzrosto coś koło 1,65 hehe Hm..co jeszcze Wam napisać?Teraz ważę 60 kog,a jeszcze niedawno ważyłam 53 kilogramy same się wtedy zgubiły,bo był to dość hmm..'burzliwy' okres mojego życia.No,a teraz znowu wróciły podwójnie Ale ja sie nie dam i znowu je zgubię

    Zjedzone dzisiaj:
    kawałeczek sernika (ale taki tyci tyci )
    1 wasa 3 zboża+serek topiony z szynką+ pomidor
    brzoskwinia

    i ponad godzinny marsz w upał

    Dopisane:
    1 ogórek małosolny
    1 gołabek z ryżem i mięskiem (ale z tych mniejszych)
    1 kubeczek lodów śmietankowo-bakaliowych 100ml/86 kcal
    1 bułka z ziarnami +dżem truskawkowy niskosłodzony 100g/154kcal

    Te 2 ostatnie pozycje mnie smucą,ale nie mogłam się oprzeć.Mam nadzieję,ze zmieszczę się w 1000

  7. #7
    ankkka16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Ja jestem nowa! Tzn odchudzam sie od ponad tygodnia, ale nie pisałam prawie nic na forum Bardzo chętnie się przyłączę bo potrzebuję mobilizacji a jak wiadomo w grupie łatwiej
    Może napiszę coś o sobie.Zyję sobie 17 lat (tak samo- niech nie myli nick ) Mam 176cm wzrostu( dluga jestem ) i ważyłam na początku ok 67 kg. Niby strzasznie źle nie bylo, ale ten tłuszczyk mnie załamuje. Marzę o tym by zrzucić ok 8 kilosków i dojść do 5 z przodu Mam nadzieję że nie będzie to już przesada, no ale w razie czego przestanę jak efekty będą satyfakcynujące Od ponad tygodnia jestem na 1000kcal, jednak nie ważę się(mam popsutą wagę - może to i lepiej) więc nie mogę się pochwalić czy coś zrzuciłam. Z tego co widzę to chyba troszkę zniknęly mi boczki na brzuszku, co mnie niezwykle cieszy, bo mimo że jestem na 1000 i nie przekraczam tego, to moją zmorą są lody Bez chleba, pizzy, frytek, hamburgerów a nawet słodyczy mogłabym spokojnie się obejść, ale te lody Wliczam je do tabeli, lecz mam takie wyrzuty sumienia No nic, postaram się nad tym popracować. Za tydzień wyjeżdzam do Niemiec do brata i własnie się obawiam tego, że mój braciszek najukochańszy stwierdzi że wyglądam ślicznie i będzie mnie faszerował jakimś tłustym żarciem,żebym przypadkiem nie schudła(nie lubi chudych dziewczyn-naprawde! :P) ehhh... No mam tylko nadzieję że nie ulegnę. Ale się rozpisałam... Kończę i mam nadzieję że mnie przyjmiecie cieplutko :P Buziaki i życzę wytrwałości

  8. #8
    witch17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ankkka16 ja też jestem tutaj od niedawna i dopiero się 'zadomawiam' co do tych lodów to wiem co masz na myśli..ja też dziś nie wytrzymałam i uległam pokusie lodów śmietankowo-bakaliowych a w lodówce jest jeszcze drugie pudełko krówkowych kochana rodzina tak mnie wspiera robiąc takie zakupy co do tego wyjazdu to naprawde duże wyzwanie przed Tobą.Ale nie martw się na pewno dasz radę.Trzymam kciuki za Ciebie

  9. #9
    ankkka16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehhh... no najgorsze jest to, że to moja wredna przyjaciółka mnie namawia do grzechu Wszyscy znajomi wyjechali i dlatego wciąż nam się nudzi. No a jak nam się nudzi to idziemy na misato. No a jak idziemy na miasto to jest gorąco i namawia mnie na lody :P A najgorsze jest to, że wredna małpa jest szczuplutka i nosi S wiec jej takie lody nie szkodzą No nic, ona w niedzielę wyjeżdza więc chociaż przez trochę będę wolna, bo sama na miasto nie będę chodzić No a jak wreszcie pojae do brata to tam się zważe i znajdę kafejkę internetową żeby się pochwalić(tfu tfu nie zapeszam ). Ah no i mam pytanko takie: wszędzie pisze zeby nie jeść nic po 18-tej. No ale ja mam nieco inny tryb życia i chodzę spać ok 3 w nocy a wstaję po 11-12. Wychodziloby na to ze nie powinnam jeśc przez 9 godzin( +sen to ok 17-18 ) Gdzies tam jednak w internecie znalazlam że nie powinno się jeść trzy-cztery godziny przed snem. No ale kolacja o pólnocy w moim przypadku to dietetycznie nie brzmi :P No nic... Mam nadzieje ze ktos mi pomoże Pzdrawiam

  10. #10
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    hej
    witch17 chętnie odpowiem na wszystkie Twoje pytania związane z dietką stosuję zazwyczaj 1000kcal, chociaż raz spróbowałam kopenhaskiej i nie polecam jej nikomu co do lodów to wcale nie można o nich mówić tak źle, jak np. o czekoladzie (która suma sumarum też ma sporo plusów), gdyż zawierają dużo wapnia, który wiąże tłuszcz i pomaga oczyścić organizm, zatem jedz np. Big Milki, bo mają mało kalorii i sa z prawdziwego mleka. Lody najlepiej jeść na podwieczorek
    ankkka16 szczerze mówiąc trudno rozwiązać Twój problem, ale mysle, że powinnaś spróbować jeść najpóźniej o 21:00, to i tak jakieś 5 godzin przed Twoim pójściem spać. Ja nawet, jak idę spać po północy to jem do 18:00 i staram się jakoś wytrzymać. Conajwyżej zalewam pustki wodą mineralną, tudzież czerwoną herbatką albo mięta, bardzo pomaga

    jak macie jakieś pytanka moje drogie to zapraszam do mnie


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=195


Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •