POZDRAWIAM :)
http://a248.e.akamai.net/f/80/71/6h/...cts/P414_c.jpg
Wersja do druku
POZDRAWIAM :)
http://a248.e.akamai.net/f/80/71/6h/...cts/P414_c.jpg
Miłej niedzieli Gosiu 8) 8) 8)
http://homepages.cae.wisc.edu/~ece533/images/fruits.png
Dzien dobry :]
Dzien rozpoczety dobrze, na czczo woda z cytrynka, pozniej godzina na orbitreku, prysznic i dopiero pozniej było śniadanie na ktore zjadlam 2 tosty z chleba tostowego gracham + ser żólty...
Wlaśnie zbieramy sie na rowery :D a wieczorem idzimy do teatru :D
Miłej niedzieli.
Gosiu miłego rowerkowania :D
pozdrawiam CIę gorąco :D
http://eu2.inmagine.com/img/westend6...wses006365.jpg
Gosiu, czy u Was też tak gorąco :?:
przesyłam pozdrowionka niedzielne i coś dla ochłody :wink: :)
Ehhh... fajnie było na rowerkach, ale za ciepło wiec tylko godzinke pojezdzilismy...
Wlasnie zjadlam pyszny obiad: mlode ziemniaki, kapustka zasmazana i odrobina kurczaka.
Deser też był espresso + 2 toffifee :P
A teraz sie walne na łóżko i pośmieje z "Przyjaciółmi' :lol:
Beatko ummmmmmmmmmmm takie ochlodzenie w sam raz na niedzilne popoludnie :]
Kasiu i Aniu ściskam Was serdecznie!
Gosiu, wspaniałych wrażeń w teatrze :D :D :D :D
Foremciu udanego tygodnia życzę.
http://ashley.blox.pl/resource/pimboliani_blumen.JPG
Właścicielka tego wątku widzę, szaleje u innych a u siebie Jej jeszcze nie było :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, miłego dnia życzę :P :P :P :P :P :P :P :P
Ciao,
jestem, jestem... Najpierw musialam poczytać co u Was i sie pozytywnie nastawic do dnia :]
Wczoraj do poznego popoludnia bylo dietkowo ladnie, a pozniej naszla nas ochota na pistacje - to niesamowite ze 100 g ma ponad 600 kalorii... nie moge uwierzyc :roll: przed teatrem kuynka poczestowla nas jeszcze biszkoptem z truskawkami no i mimi ze odpuscilam sobie kolacje to bilans kaloryczny wyszedl ponad 1600 :roll: Ale nie istotne to bo sporo ruchu mialam.
W teatrze bylo fajnie, sztuka lekka i przyjemna ale tez dala nam troche do myslenia. Grala miedzy innimi Emilia Kaminska (znana glownie z roli Jagny w "Chlopach" teraz wrocila na ekran w serialach).
Dzis dzien bedzie bez slodyczy i w limicie 1000 kalorii - to juz postanowione, a teraz ide pracowac, bo nie wiem za co juz sie zabrac, tak duzo tego jest...
Gosia, przybij "5". Mamy znowu tyle samo do zrzucenia :lol: :lol: :lol:
Gocha bułki i ciasto nie stanowią jakiegoś większego problemu ;)... gorzej jakby mi ktoś podsunął czekoladę, albo co gorsze M&M's z orzechami... oj nie ręczę za siebie, dlatego w sklepie zawsze udaję, że ich nie widzę ;)..
Buziaczki na nowy tydzień :)
http://www.colosseum.lublin.pl/admin...i_5_COL006.JPG
Naprawde :lol: :lol: :lol:
Ja w sobote nawet mialam 55,3 a dzis po niedzieli 55,5 kg. Trzeba bardziej sie spiac w koncu 4 sierpnia coraz blizej ;]
Martuś ja tez unikam stoisk ze słodyczmi za którymi przepadam...
To chyba jedyna metoda, nie kupowanie ich juz mam dosc dobrze opanowane - najgorzej wlasnie jak ktos je podsuwa...
Jej jak Ci dobrze - od jutra wolne!
A mi się zdawało, ze ja tez mam to unikanie dobrze opanowane, ale dziś przekonałam się, ze jednak nie. :roll: Najpierw w Rossman'ie zobaczyłam tego Corna linea co go tak zawsze Kasia chwali :wink: Pyszny był, ale to był ten z 80 kcal. (sprawdziłam wszystkie jakie mieli i tego najmniej kalorycznego akurat nie było) ale to nic, co tam taki mały zbozowy batonik...po drodze do domu zapachnialo mi z piekarni i weszłam po chlebek a przy okazji kupiłam sobie taką oponkę chyba z ptysiowego ciasta. Tak więc zamiast przyzwoitego śniadania zafundowałam sobie rano jakieś 300 pustych kalorii razem :roll:Cytat:
Martuś ja tez unikam stoisk ze słodyczmi za którymi przepadam...
To chyba jedyna metoda, nie kupowanie ich juz mam dosc dobrze opanowane
Czy ktoś mi wytłumaczy po co mi to było :?: Chyba tylko po to, zeby przez marne 5 minut poczuć niebo w gębie :roll: :wink: :lol: :lol: :oops:
A swoja droga to naprawdę niesamowite, ze w takich małych porcyjkach mieści się aż tyle kalorii.I jeszcze dziwi mnie i zastanawia mnie fakt, ze przy tak rozwiniętej technologii i takim globalnym rozmiarze problemu z otyłościa jeszcze nikt nie wymyślił równie smacznych smakołyków o niskiej kaloryczności. Marzy mi się czekolada, która miałaby góra 100 kcal; jeśli kiedyś znajdzie się ktos taki, to zbije ogromne kokosy 8) :lol: :lol:
Alex, czesto mam podobne rozmyuslania do Twoich...
Najgorsze jest to ze po tej minucie przyjemnosci zazwyczaj ma sie dreczace wyrzuty sumienia a zaladek ma ochote na wiecej :evil:
To fakt, ze chce sie więcej, ale ja ostatnio nie mam wyrzutów sumienia :roll: :oops: za to staram się trochę bardziej wysilić przy ćwiczonkach albo ew. coś dodatkowo dołożyć. Co prawda trudno zbić te dodatkowe kalorie ale myslę sobie wówczas, że mój cel oddali się najwyżej trochę w czasie a w końcu nic mnie nie goni, nie muszę od razu miec figury modelki, chociaż oczywiście chciałabym, w koncu jestem kobietą i próżność mam zapisaną w genach :wink: :lol: :lol: :lol:
Z dzisiejszego dnia jestem zadowolona :]
Kalorii 1200, jakos dzis mniej odczuwalam głód - ehhh gdyby tak moglo byc zawsze ;]
Na kolacje jadlam pysznego soczystego i słodkiego arbuza, no w koncu zaczal sie na niego sezon :]
Pozno dzis wrocilismy do domu, bo po pracy mialam angielski, a pozniej jeszcze musielismy zrobic zakupy... Wiec ograniczylam sie z cwiczen tylko do cwiczen na brzusio a dokladnie 25 powtórzen A6W. Dobre i to.
Dobranoc.
No jakbym siebie czytala :shock: :shock: :shock: :shock: My to juz do perfekcji doszlysmy w oszukiwaniu samych siebie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez alexisa
No a mnie znow zaczely wyrzuty sumienia derczyc, za to zauwazam ich zanik w czasie wakacji - to chyba dobrze :wink:
Gosiu wpadam życzyć dobrej nocki! :D
:) PROSZE NIE PODSYLAJ TAKICH PYSZNOSCI :) MILEGO DNIA :)
http://a248.e.akamai.net/f/80/71/6h/...cts/V853_c.jpg
Gosieńko, miłego wtorku życzę i spokoju w pracy :wink: :lol: :lol:
Dzien dobry :]
No i rozpoczal sie kolejny dzien walki na polu dietkowym :]
Zjadlam juz jogobelle light z musli, pierwszy głód odrobine zaspokojony :] Przynajmniej w brzuchu mi nie burczy ;]
Kurcze jakiego mam lenia...
Wczoraj do polnocy ogladalam "przyjaciół" - chyba sie wciagnelam w to - dobrze dzialaja mi na miesnie brzucha - to chyba jedyne cwiczenie na te partie miesni ktore sprawia mi duza przyjemnosc :lol:
http://pakuda.blox.pl/resource/14.jpg
Troszke sobie dzis dogodzilam, na lunch kolezanka przyniosla pyszna wloska kanapke ze szpinakiem (cos ala pizza), a przed chwila zjadlam do kawki 3 ciasteczka lu petitki go z ziarnami zboz, miodem i orzechami, sa naprawde pyszne. Musialam sie nimi posilic bo mam zamiar zaraz pochodzic troche po sklepach, a w domku czeka na mnie tyko zupka pomidorowa i arbuz :]
Tym spopsbem mam narazie na koncie niecale 800 kalorii.
Posumowanie
kalorie: ~1400 znow słodkosci były :oops: przed chwila galaretka z owocami, a wczesniej wspomniane petitki go i 2 male kulki lodów :oops: ale wg mnie pod wzgledem kalorii i tak OK.
Orbitrek 70 minut :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja dzisiaj nie bylam lepsza. Glodna bylam jak diabli, ale z kolei upal odrzucal mnie od wszelkiego jedzenia. Wchodze do marketu,a tu w lodowce, oszronione, owiane chlodem, patrza na mnie KINDER PINGUI mmmmmmmm
http://www.ferrero.it/hidimg/ferrero...cioccolato.jpg
wiesz Gosia....normalnie jak ptasie mleczko schlodzone 8) 8) 8) 8) A jeden skubaniec ma 130 kcal...a sprzedaja w pakietach po 4 :twisted: :twisted: :twisted: To zjadlam 2 i pol :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:..no co...inaczej by mi sie rozpuscilo w ten upal (reszte zjadl Endru) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Słodkości też są dla ludzi :) Najważniejsze, że zjadłaś tylko trzy ciasteczka, a nie np. paczke, dwie gałki lodów, a nie pięć, no a galaretkę to chyba można, co? Żelatyna jest dobra na stawy :)
:cry: OJ TE SLODKOSCI :!: CZEMU TAK KUSZA :?:
http://www.bank-zdjec.com/foto_galer...GP0419sp_b.jpg
Nie moglam sie dobudzic, rano angielski, pozniej zamieszanie ze spotkaniem ktore organizuje ehhhhhh... grrrrrr....
Gosia, ummmmm... ja tez chce kionder pinguini!!!
Alwise... masz racje... dobrze ze nie dlam poniesc sie na wiecej... a galaretka z truskawkami byla po intensywnym cwiczeniu na orbitreku (70 min), zgodnie z zaleceniem Kasi Cz., ze po takim wysilku dla miesni powinno sie cos zjesc - wybralam wlasnie galaretke tym bardziej ze bylo jej niewiele - prawie same truskawki... :]
Ulcia, no kusza na maxa... ale mysle ze zjedzone w rozsadnych ilosciach + cwiczenia, nie powinny zaszkodzic :]
Wczoraj ogladalam odcinek "Przyjacioł" w ktorym zastanawiali sie z czego by zrezygnowali z jedzenia czy z sexu :lol: :lol: :lol: Nie było łatwo im sie zdecydowac :lol: :lol: :lol:
Gosia, przyjemnej środy życzę i pozdrawiam cieplutko :D :D :D
I bardzo dobrze, że zjadłaś tę galaretkę po orbitreku, prawidłowo! :lol:
[quote="Forma" zastanawiali sie z czego by zrezygnowali z jedzenia czy z sexu :lol: :lol: :lol: Nie było łatwo im sie zdecydowac :lol: :lol: :lol:[/quote]
Wiadomo, ze z sexu :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
A propos, gdyby byla taka mozliwosc, ze czlowiek nie musialby jesc, to bylaby porazka, nie? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Jedzenie to rozkosz... rozkosz smaku :lol: :lol: :lol: :lol: jakos tak bylo w jednej z reklam... Na szczescie nie musimy wybierac... najlepiej najpierw zjesc cos pysznego a pozniej odpowiednio to spalic :wink: :lol: :lol: :lol:
Hehe, i to jest rozwiązanie IDEALNE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dostałam zaproszenie do II etapu rekrutacji :shock: o 2ch osobach juz wiem,ze nie dostały, na resztę musze poczekać :roll: Jutro o10*30 prosze o wzmożone trzymanie kciuków :roll: ale mam stresa :shock:
Pozdrawiam
***
Grażyna
p.s. u KasiCz. wkleiłam linka do programu domowe finanse :D
No tak mnie nosilo po obiado-kolacji, ze szok, po prostu musialam zjesc cos slodkiego :shock: no i zjadlam najpierw mala kinder-czekolade i pozniej 2 ciasteczka :evil: :evil: :evil: kalorii ~ 1400 a taka dzilna bylam caly dzien... :(
http://imagecache2.allposters.com/im...er-Posters.jpg
Uwielbiam ten serial. Masz wszystkie odcinki? Nie oglądałam ostatniej serii i strasznie żałuję :cry:
Pozdrawiam cieplutko Gosiu
Kaszania
A ja nie widziałam nawet jednego odcinka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
przyszła
http://www.african-safari-journals.c...pictures02.jpg
i wszystko jasne...
Aniu, mam wlasnie tylko 10 serie, maz mi sciagnal.
Kasiu polecam goraco na poprawe nastroju :]
Gosia, to sobie wlicz w bilans kaloryczny i nie bedziesz miala stresa :wink: Albo jedz slodkie rano, zeby zdazyc spalic (zeby tylko ci sie nie zachcialo jeszcze raz wieczorem :lol: :lol: :lol: ).
Poza tym malpiszon wszystko tlumaczy! :roll: Jutro sobie powiedz, ze zjesz cos slodkiego dlatego, ze jestes kobieta i ci sie w te dni nalezy :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: