-
hej dziewczątka :) Ktosiulka powiem ci że te kozcazki też za mną chodzą... wiec wiem co czujesz ale jeszcze sie zastanowie :P mnie sie osobiście podobają takie śliczne czarne zamszowe z haftem na małej szpilce metalowej :P alke nawet sie nie pytałam o cene :P widziłam je właśnie na załezu jak byłam na zakupach w sobote :P ide w czwartek do frizjerka na balajage :P teraz swie ciesze ze pracowałam przez lato (praca oczywisciwe w cudzysłwoei, bo było to rozklejanie plakatów i uolotki, wtedy klnęłam jak je wdeszczeu nosiłam a teraz sie ciesze bpo pozwoliłam sobie na maly ubraniowy szał no i na ten balajage ale kas sie wyjruwszyła :( :P )no i to będzie chyba ostatni etapnojej ewolucji na blond pasdemka i takie rózżne :D
Jadłam dzisiaj cini minis :P bo myślałam że umre z glodu w szkole, spieszyłam sie i miałam tylko joghurt, jutro już biore grahama żeby nie opychac sie słyczmi a cini minis mniam :P ndblam dalej o forme ale już nie dietkuje :D Zrobilam sobie dzisiaj foteczki :D jak coś to podac emaila a wyśle buziaki =*
-
Ja bardzo chętnie obejrze :) agatka1912@interia.pl Niebawem założe sobie nową poczte i też Ci coś prześle jeśli zechcesz, bo póki co poczta mi sie popsiuła i wysyłać nie mogę. Dobrze takisobiegrubasku, że już nie musisz dietkować, to wspaniałe! Ja chyba będe klaskać uszami jak nadejdzie czas na ten etap.
Po aerobiku byłam mille zmęczona, jutro mam luźny dzień w szkole i w ogóle humor mi dziś dopisuje :) Kolejny dzień udany, jest się z czego cieszyć :D
Do jutra!
-
ktosiulka zdjątyka wysłane czekam na twoje =) ty juz musisz miec extra figurke dzieki tym aerobicom, i dietce bo dietkuje dłuzej niz ja :P a ja tez mam swietny humorek i dostawe energi :P buziolki =*
-
Zaraz sobie zerkne jak to nasz taisobiegrubasek wygląda :) mnie tam jeszcze sporo zostało do celu, ale mam w sobike siłe i wiem, że się uda :) Dziś nieoficjalnie wlazłam na wage i ta pokazała 49 kg czyli spadł kilosek, który nadrobiłam przez ostatnie dni :) Jest dobrze, ucieszyła mnie ta wiadomość. Ciekawe co tam pokaże wskazówka w dniu oficjalnego wazenia :D
-
Ula podaj mi swojego maila :)
-
-
Dzięki :) już wysłałam. A tak na marginesie to ładnie z Ciebie dziewczyna :) I jakie masz nóżki zgrabne. Już Ci więcej nie trzeba :D
Żeby nie było, ja wole chłopców :D
-
Haaaaj :)
Jak tam u Was dziewczyny? Ja już w domu, bo byłam w szkole tylko na 3 lekcje. Teraz się troche poobijam, później nauka a wieczorkiem czas na basen :)
Humor mam wspaniały, słoneczko za oknem dodaje energii i fajnie jest :P Do przodu dziewczyny, do przodu :lol:
Czekam na Wasze relacje, mua :*
-
Ajć.... :oops: takie małe podknięcie. Na koncie ok 1300 kcal. Więc jak widac za dużo..trudno sie mowi, do konca dnia pozostaje mi woda ;) no i jutro musi być dzień idealny. Przeciez musze jeszcze kiloska zrzucić do 15 :)
Przewróciłam się, ale już się podnosze, otrzepuje i ide dalej. Właściwie nie jestem na siebie bardzo zła, trudno się mówi. Bedzie lepiej
-
hej dziewczynki8 :) normalnie od wczoraj dobijam sie na forum i nie umie mnie połaczyć :( wreszcie sie udało :) no to agatko masz świetne foteczki, jabardziej podoba mi sie te czarno białe wyglądasz jak aniołek :) no i w blin włoskich bardzo ci do twarzy :) a tym malym wyskokikme sie nie przejmuj, zdarza sie. Ja wczpraj miałam taki apetyt ze byłam glodna non stop... ale jakoś sie trzymałam chcoiażd duzo zjadłam, ale to było nie opanpowania, dzisiaj już jest oki8, dzisz nowu na urodzinki :/ normalnie już nie moge i zaś ciasta będa :D i kolejna pokusa pewnie co nieco zjem :P życze miłego dziooOnka =* buziaki =*
-
Dzięki takisobiegrubasku :)
Możesz sobie pozwiolić na jakieś ciacho, w końcu raz się zyje :) Mnie niedługo tez czeka osiemnacha koleżanki. Mało tego, że będzie masa jedzenia to jeszcze alkohol...a ja uznaje go za puste, beznadziejne i nie warte spożycia kalorie. Ale ta kolezanka zakupuje dla babskiego grona winko, a ja winko uwielbiam więc troche się napije :) co tam, damy rade, prawda?
-
Kosiulka pewnie ze damy rade :D Widze, że jesteśmy ttroche osamotnione na forum, ale myśle że Kasiek sie nie za niedługo pojawi :D Ciasteczko na urodzinkach zjadłam, mniam ale nie piłam coli jak sobie psotanopwiłam iuniknęłam też białego pieczywa zato wszałamałam krokieta (ale nie piłam barszczu :P ) no nic troszke zaszalałam, ale już nie jestem na dietce wiec chyba moge :Pa w niedzile zaś imprezka- 25 lecie rocznicy ślubu rodziców chłopaka w restauracji, już sie boje tej wyżerki, ale to nic :D Zrobie lajtpwy poniedziałek sobie, więc może niebędzie tak źle :) Myśle że od winka nic ci nie będzie, wiec śmiało za zdrówko kumpeli możesz wypić :P
pozdraiwam buziaki =*
-
No, no cichutko tu u Nas. Ale Kasiek wkroczyła w rok akademicki więc można jej to wybaczyć. O napisze do niej esemeska, żeby się dowiedzieć jak tam jej się żyje :)
Wczoraj mi się udało, wytrwałam do końca dnia na wodzie i co najlepsze wcale nie byłam głodna. Chociaz tyle dobrego, że w tamtym momencie się opanowałam :) poza tym mysle, że troche na baseniku spaliłam, 40 długosci solidnie przepłyniętych :D
Dziś dzień mija rewelacyjnie, zjadłam sobie niedawno indyka a teraz musze zmykac do nauki. Dużo tego wszystkiego dziś, ale musze znalezc chwilke, żeby poćwiczyć brzuszek. Zmieszcze się dziś napewno w 1000. Skoro obiecałam idealny dzień, tak też będzie :D
U Ciebei pewnie norma :) Nie przejmuj się krokiecikiem i ciachem. Już nie musisz się tak bardzo przejmowac. Raz w tyg kontroluj wage i będzie ok. Silna jesteś więc napewno , żadne jojo Cię nie dopadnie :D
-
No i mamy weekend :) Nic dodać nic ując, trzeba z niego korzystać i bawić się :D
-
Jestem gruba. Mam okropne uczucie, że jestem gruba. Dzisiaj dostrzegam tylko nadprogramowe wałki tłuszczyku :( buuuu ... bezsensu jest takie uczucie, już go nie chce.
Poćwiczyłam już dzisiaj, zjadłam śniadanko i pije wode. Wczoraj pozwoliłam sobie na piwko i przez nie przekroczyłam 1000. Dzisiaj już będzie lepiej. Został mi tydzień do wazenia... więc się trzymam :o
-
hej ktosiulka =* nie gadaj bzdur ze jesteś gruba, bo widzialm foreczki i wcale tak nie jest. Jestem bardzo ciekawa ile będziesz ważyć tego 15, pewnie jakieś 47 :) Ja sie dzisiaj wazylam i nie zgrublam wiec jest na razie git :) Tylko okres po tym odchudzaniu straciłam kurde :? Jutro ide na imprezke do restauracji wiec będzie dobre żarełko :D Troszke sie boje tego :? hehe :P trzymaj sie mycha =* buziaki =*
-
Iiiii tam.. Jak będzie 49 to będe zadowolona :) Dzisiaj wszystko w limicie. Miałam jeszcze jechać do baru, ale jestem bardzo zmęczona i zdecydowałam, ze nie jade. I wlasciwie to dobrze, napewno zaoszczedziłam zarowno kaske jak i kalorie na piwku. A tak w ogole to lazi mi dziś po glowie cin-cin ze spritem, lodem i cytrynką... musze sobie kiedyś strzelić :) Albo malibu z mleczkiem....mmmm...
ogolnie mam jakąs handre dziś. Depresja jesienna czy co. Nawet boy zauwazyl ze jestem taka dziwna...no trudno
do jutra!
-
Wiatm Wiatm :) No to wczoraj ładnie sobie pofolgowałam :? ale nie rozpacz za bardzo, bo takie okazje do świętonia jak 25 lat po ślubie nie sa codziennie, a j od tygodnia nie jestem na dieice :D Chcociaż czasami wydaje mi sie że dalej jestem hehe :P w tym tygodniu zdecydowanie zeeeeeeEEEEEEEEeeeeeero czekolady :?i nie jem nic już po 18.... no i te brzuszki :)
Ajak idzie Tobie Ktosiulka???
Buziaki =*
-
Oj Takisobiegrubasku wczoraj było maxymalna porażka. Ale zbieram się. Wczoraj sobie wieczorem usiadła, założyłam nowy zeszycik na zapiski i mam plan na najbliżesz 7 tygodni. Zobaczymy ile uda się zrealizować, mam nadzieję, że wszystko :)
Dzisiaj trzymam się ładnie, nic nie podjem, nic nie dojem, będzie idealnie. Poza tym aerobik w planach :) Będzie dobrze. Zostało mi te pare kilo i poradze sobie z nimi!
Nie przejmuj się wcale wczorajszym dniem, Ty i tak jesteś laska jak nie wiem co :) Pamiętaj tylko, żeby nie za często zdarzały się takie dni, a wszystko będzie w porządku.
Trzymaj za mnie kciuki, uda się! Znudziło mi się to użalanie jakie to moje ciało nieidealne. Można to zmienić :D
-
Melduje, że u mnie wszytsko w porządku :) Jestem po obiadku i lece się uczyć. W planach jeszcze ćwiczenia, angielski a na dobranoc Magda M :D
Humorek mam świetny, mam nadzieję, że u Ciebie Takisobiegrubasku również ok?
-
hej ktosiulka :) u mnie bardzo ładnie :) jak już pisałam już nie dietkuje, ale pilnuje siebie :D jem dalj ciemne oieczywo, straam sie jeść mało słodyczy :D ale najgorzej jest szkole, ajk wszyscy jedzą, a obiady jem często dietyczne, bo moja mama sie zaomina i jeszcze takie robi :D
dzisiAJ wybory na przewodniczącego liceUM :D trzymać kciuki :P buziole =*
-
No pochwal się, jak wyniki? :D Trzymałam kciuki :P
Ja już po aerobiku, wcinam brokułka. Nie było wczoraj idealnie, ale co tam. Dzis będzie. Dam rade :) Mam już praktycznie weekend bo jutro jedziemy na wycieczke a piątek tylko akademia na którą nie pojde :) jak mi dobrze z ta myśla :D:D:D Za to przyszły tydzień ...grrr... kumulacja wszelkich sprawdzianów i wszytskiego innego :/
-
no to chwale sie :P zostłam przewodniczacą szkoły :Pa jutro akademia na dzierń nauczyciela, pierwszy publiczny wsytęp hihihi :P jakoś sie tak stresuje, jeski tyle spraw na głowie, już dzisiaj załatwaiłam WOŚP, wysyłałam zgłoszenia i tak dalej :P no nic trzymać kciuki za mnie dalej :P
Ktosiulka nic sie malymy wpadkami nie przejmuj :P, ja też je mam :? czsto nawet.... buziole =*
-
ktosiulka co jest z tobą :( nic nie piszesz, jak dietka i tak dalej ;? mam nadzieje, ze wszystko okat i dietka dalej :) ja na razie jem troche wiecej, bo chce zeby ten okres wrócił :? buuuu ( buziaki =* i napisz koniecznie co u Ciebie =*
-
Gratuluje Ula!!! No jestes najlepsza :)
A u mnie ostatnie dni, nie zbyt dietkowo. Ale postanowilam ze jednak musze zrobic krotką przerwe, żeby miec siły i zabrac się za dalszą robote. Damy rade :D
P.S jak to miło, że się martwiłas, dzięki :*
-
Powrót do rzeczywistości, trzymaj kciuki :)
-
hej ktosiulka :) trzymam kciku oczywiscie :D a jaki był wynik ważenia ??? bo na pewno jak najbardziej pozytywny :P jaq od poniedziałku biore sie ostro za brzuchol :P to znaczy będe ćwiczyć szczegolnie tą partie ciała :P
kupiłam te zamszowe kozaczki :oops: buziaki =*
-
wcale nie pozytywny :oops: jak widać nie zmieniłam tickera. Wczorajszy dzień też się wcale nie udał. Ja chyba jeszcze nie mam siły, żeby się pozbierać i walczyć. Potrzebuje troche odpozynku od tego wszystkiego, tylko tak, żeby nie przytyć... hmmm...postaram się
-
hej ktosiulka =* nic sie nie przejmuj, zatrzymaniem wagi i dobrze ze robisz sobie przerwe wiadomo bez jakis tam szalenstw :P i tak juz jestes chudzinka :) i ty mnie zmotywowalas do tego odchudzania calego, bow lasnie na twoim dzienniczku sie zatrzymalam i tutaj pisalam swoje rezulataty wzloty i upadki, i jakby wogole nie ty to by źle było, buziaki =*
Przerwe sobie zrób to dobrze robi :)
-
Własnie tak chyba będzie najlepiej. Poprostu wiem, ze sobie teraz nie radze i po co mam się meczyć i wprowadzac w jakies dolki. Dobrze Takisobiegrubasku, ze tu jestes, dzięki :*
Jutro zgodnie z coponiedzialkowym planem pojde na aerobik, a ostro za diete wezme się jak poczuje, ze to ten moment i że dam rade :) Tylko zeby to za pozno nie przyszlo, bo nie ma czasu :)
-
Melduje sie tutaj potulnie.. jeszcze żyje choć jak najbardziej nieidealnie. Czekam na moment przybcia jakiś sił nadprzyrodzonych, ktore dodadzą mi skrzydeł i znow będe mogla góry przenosić, ehh ehhh.... ratunku!!
-
Hej Ktosiulka =* =) ja wierze że zaniedługo nabierzesz sił, i znowu będziesz mistzrynią dietkowania :) ale chyba już nie musisz za bardzo chudnąć .. bo ważysz 50, i świetnie wyglądasz :) ale jak chcesz to okya, będe cie wspierać :) ja teraz czekam na ten okres... z niecierpliwością... i mnie denerwuje że go nier mam :/ no niby schudłam 8 kilo wplółtorej miecha, ale jadłam zdrowo :? no ale mam nadzieje, ze już wkrótce... bo teraz dużo jem, żeby go miec, a nie chce przytyć :P wiec okres przychodź szybko, bo znowu będe sie musiala dietkować :D
słonko trzymam kciuki =*
-
Ty to juz tym bardziej nie powinnaś schodzić z wagi! Czekaj cierpliwie na okres, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Ja przy moim 50 kg jeszcze jestem tłuściutka :/ oponka na brzuchu, boczki i te uda.... łeeee....dzisiaj się nauzalałam strasznie nad sobą, ale odbyłam rozmowe, której mi było trzeba. Dobrze, że mam tą osobę, która mnie wspiera i dobrze, że jest to forum i Ty :* wracam, chce dać rade. Jeszcze tylko 5 kg :)
-
Jest dobrze! Jest dobrze! :lol: 8) :lol: wszystko idzie zgodnie z planem :) Mam nadzieję, że to już ten moment cudownego nawrocenia :)
Dzisiaj rano wskoczyłam na wage i jest 50 kg. 29.X będzie 49 :) innej opcji nie ma - no chyba, że mniej :D:D
Pewnie u Ciebie słońce wszytsko dobrze :) Toż Ty jesteś silna jak dąb :D Zazdroszcze Ci, że już jesteś po :D Ja tez chceeee, musze Cie dogonic :D
Buźka
-
juPi juPi juPi to sie bardzo ciesze :) że wróciła ten monet za niedługo pewnie mnie przegonisz :P ja osttnio nawet dużo jem ale doszedł mi niemiecki dwa razy tygodniu wiec potrzebuje siły.... dzisiaj zamowiłam sobie drożdżówke w sklep0iku i była niedobra bleeee... wiec nie jem na razie drożdżówek :D trzymaj sie i pisz o efektach :P
buziaole =*
-
Pewnie - nie jemy drozdzowek, na co nam to :P (chociaż ja lubie a raczej uwielbiam bułeczki z makiem :oops: )
Nic sie nie przejmuj, że jesz więcej. Napewno to nie zawazy na zmianie wagi, a nawet jeśli to 1 kg w tą czy w tą to normalne wachania.
Co do efektów to pewie, że będe się chwalić :) Takie to mobilizujące :D
Dzisiejszy dzień bardzo udany, jutro pewnie będe cierpiec na zakwasy (mogłam ćwiczyć a nie obijać się). Co do dietki to wyszło ok 900 kcal i też jestem zadowolona :) Tak trzymaj Agatko :lol:
do jutra ;)
-
witam:-)
no witam:-)
dawno mnie tu nie było
trochę się pozmieniało
topik zdominowany przez zaledwie 2 osoby :wink:
nie podjęłam się przeczytania zaległości :P ale może jeszcze to zrobię
no więc
już się nie odchudzam
z 57 spadłam na 48, ale na jeden dzień tylko, bo potem było 49
potem od dłuższego czasu utrzymywało się 50, choć jadlam wszystko co popadnie, głównie słodycze... nie mam czasu na liczenie kalorii i gotowanie...
dziś rano 51 :(
to straszne
chyba muszę wrócić do uważania na to, co jem...
Ktosiula, fajnie, że jeszcze tu jesteś :)
Na weekend oczywiście wyjeżdżam, kilka zaplanowanych imprez, wiadomo co będzie... eh....
Pozdrawiam ciepło 8)
-
i mam OOKKKKKKKKKKKKKKKRRRRRRRRRRRRRREEEEEEEEEEEEEEEEESS SSSSSSSSSSSSSSSSSSSS jupi :) bardzo sie ciesze ze wrócił okresik :) no to teraz moge znowu zrezygnować z niejedzenia kolacji :P :P :P bo troszke chyba przytyłam alebo mi sie zdaje, może to prez pkres :) a gdzie jest Ktosiulka?????????/ Ktosiulka wracaj tutaj prędko i sie rozpisowuj :P
-
Cześc Ulka!
Dobrze, że masz okres, ale odrazu nie rezygnuj z kolacji bo problem może się pojawić znów.
Ja ostatnio miałam bardzo dużo zajęc, nie mialam chwilki żeby tu wpaść. W związku z tym wszystkim znowu podupadłam :( cholera, nie potrafie się zmobilizowac na nowo. Poprostu nie mam ochoty. Pomocy... te kilosy nie mogą wrocić. 19 grudnia mam 18 urodziny, jak było by wspaniale ważyc jeszcze troche mniej... słabiutka jestem
Szeflera witam! Nie dziwie Ci się, że nie chce Ci się tego czytać. Jak widzisz u mnie znow źle. Twoja waga jest prawidłowa i te wahania nie sa też niczym strasznym...trzymaj się cieplutko. 50 kg to akuratna waga dla Ciebie :) Wpadnij czasem
-
Kurcze widze że3 obydwie podupadłyśmy mi sie przytyło jakiś kilosik :( ale mam nadzieje że teraz szybko go zgubie :) w zasadzie, zalezy mi jak zwykle tylko na brzuszku :) Wiec od poniedziałku defintywny koniec jedzenia po 18 i brzuszko wieczorem i koniec z drożdżówkami i białym pieczywkie :twisted: :twisted: :twisted: Zaczynma od nowa, a może fajnie by było schudnać jakieś 3-4 kilogramki do świat :) Mam nadzieje, że tu wpadniesz Ktosiulka i rozpczniemy nasza walke :)
Buziaki =*