-
Szeflera no GRATULUJE! Ty to jednak jesteś :) Ja też teraz będe miała duuużo mniej czasu więc będe tu rzadziej, ale nie damy się. Musimy się wspierać :D Jak będziecie miały wolną chwilke to wpadać!
Własnie wróciłam z zakupów i humor mi dopisuje :))) Kupiłam sobie spodnie w rozmiarze eSSSSS :) przyjemne, nie powiem :lol:
Wpadne tu jeszcze wieczorkiem, zobaczyć jak wam dzień zleciał :D Pisać!
O ide tańczyć bo fajna pisoenka leci :twisted:
-
SZeflerko witam spowrotem:) super ze Ci zlecial kilosek, zobacz ja tez troche stracilam:PPP
DZisiaj nawet zalozylam spodniczke na poczatek roku:]i o dziwo, dobrze sie czulam:P
A tak poza tym to juz skonczylam moj dzien jedzenia niestety, mam juz zbilansowane okolo 1250-1300 kcal, wiec na dzis starczy, duzo dzis chodzilam, jeszcze wieczorem spacerek i zmusze sie do jakis cwiczonek w domu. Od jutra cwicze tez rano chociaz 10 minutek:)
Jak tam u Was, mi sie nawet chce do szkoly, wiem ze to dziwne, ale jak dzisiaj tak wszystkich zobaczylam to normalnie chce mi sie...:P
TRzymajcie sie:*
-
no ja też jakoś żyję ;)
dziś trochę podjadłam no ale... te nerwy :D:D ;)
poza tym bilans wyszedł ok 1050kcal- ale wyszło by ok 950może nawet mniej gdyby nie to że jak poszłam na basen z bratem (:D) (1h) i cukier mi tak spadł że musiałam żreć kostki cukru i wpieprzyć 3 jabłka :? i nadal się czułam słabo :/
ehh no ale cóż
trochę przynajmniej tym basenem spaliłam :]
i chodzenia też trochę było dziś :D
wiec jest w miarę ok ;)
przedstawienie na początek roku też się udało, w sumie z tego co mowili ludzie to się podobało :D:D
a babka z polaka powiedziała mi że mam bardzo dobry głos scenicznyi że mnie teraz będę "eksploatować" :D lol :D
ale fajnie :D:D:D
w sumie lubię występować na scenie...
:D
a jutro na 7.30 (czyli wstać o 6 jak nie lepiej :/ ) i do 14.50 lekcje (czyli ok 15.30 w domu)
3mcie się kochane paaaa:*
-
Ktosiu gratuluje tego rozmiarku S ;)
Asinka też mi dzisiaj tak cukier spadł :( czułam sie fatalnie i przez to mi sie nic nie chialo... ale tez zjadłam sobie jabłuszko ;)
A na deserek zjadłam galeretke z owocami bo byłam u mojego boya i jego mam to we mnie w musiła tłumacząc mi jak można wpaśc w anoreksji i wogóle :P pewnie miała dużo kalorii ale było dużo owockow mniam mniam ananski bananki i kiwi ale tysiaca nie przekrczyłam dzisiaj;)
Moim dzisiejszym sukcesem jest to ze odmowiłam sobie ciastka francuskie zserem ktore po prostu ubóstwiam... wolalam ale nawet nie kosztowac bo wiem jak to sie kończy :P
A ja mam jutro na 9 i będa to tylko zajęcia organizacyjnie wiecluzik ;)
Teraz musze cwiczyć bo nawet nie bylam na rowerze wołam jechac busem :P ale rano byłam na długasnym 3 godzinnym spoacerze ;)
To ja mykam ćwiczyć ... buziaki... dobranoc :*
-
Asinka Ty leniu, skopiowałaś post :P Nawet Ci się nie chciało nowego napisać :lol:
Takisobiegrubasku to dobry sprawdzian Twojej silnej woli z tym ciastkiem :) A galaretka sama w sobie nie ma dużo kalorii, owoce też więc nic się nie przejmuj.
Jeśłi chodzi o mnie, to jestem z siebie zadowolona. Wsunęłam 930 kcal, poćwiczyłam i ogólnie sporą dawke ruchu dziś miałam. Dzień zaliczony do udanych :D Jeszcze z miesiąc i chyba cel zacznie być blizutko :D ciesze się na samą mysl 8)
Czekam na Wasze posty, jutro tu jestem obowiązkowo :D Papa
-
Ja juz po szkółce miałam tylko jedną godzinke zajec które polegały na wyborze samorządu ( jestem skarbnikiem) i deklaracji rozszerzeń. Mam już plan wpiątki będe miały lekcje do 17 !!!!!!!!!!!!!! Czy oni poszaleli ????
Śniadanko miało jakies 230 kcal- kromka razowca, kromka pieczywa chrupkiego, jajko na miękko, i pól pomidorka. A na drugie sniadanie jabłuszko;)Te raz tylko musze pomyśleć o obiadku i zaraz ide skakać na skance ciekawe ile wytzrymam :D
A jutro ide na urodzinki do przyjaciółki, nie wypadało odmowić i naprawde będe sie musiała powstrzymywac żeby nie jeść za dużo :( i utrzymac sie w 100 kcal. ale postanowiłam sobie że zjem małe snaidanko i mały obiadek ;) A wogóle dam rade, bo przeciez chce schudnać ;D
A jak u was??? Jak tam w szkole???
Fajnie że sie rok szkolny od weekendu zaczyna :D
-
Witam Was gorąco :D pewnie teraz siedzicie sobie w szkółce :wink: no to ja Wam coś tu nabazgram :P
u mnie wczoraj było małe przegięcie kaloryczne :oops: oby więcej nie było na mojej drodze żadnych rocznic :x najbliższe są mamy urodzinki, ale wtedy to chyba wyjde z domu na cały dzień :P ciesze się, ze siorka do mnie dołączyła, bo bedzie nam obu łatwiej..wczoraj ją wyciagnęłam na spacer, to ją nogi bolały :P ale to dobrze, z czasem nabierze kondycji :wink:
życze miłego dnia, pozdrawiam, Kasiek :D
-
Takisobiegrubasku ale miałas lightowy dzień ;) Ja tez już po i bardzo się ciesze, że nastał weekend :D
Jutro moje wyczekiwane ważenie ;)
Kasiu nie przejmuj się bardzo tym wczorajszym dniem, już będzie lepiej. Dobrze, że siorka się dołączyła,przynajmniej ją poznam :D
Szeflera pisz co tam u Ciebie. Trzymam kciuki, żebyś przebrnęła przez ten weekend bez żadnych podknięć :o
Pozdrowionka
-
Ktosiu jutro na pewno będziesz wsystko rewalacyjnie i będziesz musiała zmienić dane na tickerku ;) Wierze w Ciebie i trzymam kciuki ;) A dzień naprawdfe mialam bardzo lightowy, o oprócz tego że nic nie robiłam w szkole to w domu tez nic tzeń na brzuszek i podskoki na wyimaginowanej skakance bo tej prawdziwej niestety nie znlazłam :( Ale nic jutro sie kupi i jutro zacznie ćwiczyć ;)
Na obiadek mialam pół paczki jęczmiennej z takim sosem co mamcia mi zrobiła: to był tylko ogorek kiszony i pora i troche wody i wszystko wymieszane i zagotowane bardzo dobre mnia, apotem na deserek miałam kefir;) Chyba jakies 350 kcal;)no wiec mam jakieś 350 wolych kalorii :P;) A na koniec dnia pójde gdzies na spacer;)
Jutro sobota więc dużo kalorii sie spali na sprzątaniu...
Oki ja koncze bo musze spalić obiadek :D
Wy tu ąłdnie piszcie co u was i wogole;)
Buziaki :*
-
oj Ktosiula szukasz dziury w całym :P
ale było dziś kocenia w szkole :D:D luzzz!
popisałam chyba z 40 jak nie więcej osób :D:D zaczęłam już koło 8 :D:D
no ale w sumie jak się potem znajomi rozkręcili to biedni byli :D:D lol ;)
hihi
ale w sumie rok temu bardziej kocili niż teraz... no ale cóż jeszcze zobaczą :D
do tego moja klasa przygotowywuje chcrzest :D:D bo w tamtym roku to my wwygraliśmy :D:D:D
hehe
w szkole tak sobie
znów się wszystko zacznie.... ehh... :/
wiecie co wam powiem? zmączona nawet jestem :/
grr... ale dziś już nie ćwiczę bo jutro muszę być wypoczęta bo na wesele idę :D
kurde to już jutro!!! :shock:
a dziś zjadłam nie całe 900kcal (wliczając to co zjem na kolację :D ;) )
więc jest ok :)
ważyłam się rano:65kg ... dalej :(
a co u Was?