Hmmmmmmmmmmmmmmmmmm wiesz, ze nie wiem........
Nie skomentowały moich zapędów.....a ja się nie zapytałam.... :shock: :shock: :shock: :shock:
Wersja do druku
Hmmmmmmmmmmmmmmmmmm wiesz, ze nie wiem........
Nie skomentowały moich zapędów.....a ja się nie zapytałam.... :shock: :shock: :shock: :shock:
Hej Anuś :)
ojej, z małą zazdrością przeczytałam o balu...
ostatnio z przyjaciółą marzymy by w końcu I raz w życiu pójść w pięknej sukience na bal sylwestrowy.. ech.. :wink: na razie to tylko marzenie w tym roku nie do zrealizowania.. ale moze kiedyś.. oby! :) i tak ten bal chodzi za mną, lub choć czyjeś wesele, bo mam ochotę się wybawić.. a tu ani widu ani słychu, nic się nie szykuje.. :wink:
Anuś fajnie spędziłas noc, a dziś wypoczywaj ile się da :) bo jutro znów praca.. buu.. czemu weekend tak krótko trwa!
buziaczki i pozdrowionka z Pomorza lecą do Ciebie :D
Haro ja myślę ze skrycie każda z nas marzy o takim przedmiociku w domu :-)
Anusia bal był fajny. Ja nie miałam jakoś szaleńczo balowej sukni ale atmosfera była iscie balowa.Może kiedys uda Ci się skoczyć na taka imprezkę. Wszystko przed Tobą. :-)
Dziewzcynki zmieniłam tockerka. Potrzebuję kolejnej motywacji. Ostatnio miałam okres kiedy troszkę sobie odpuściłam, aż tak bardzo nie uważałam na to co jem. Zakładam że nadal jest 58 kilosków i tak tez zaznaczyłam na wykresiku. Napisałam tez że chciałabym aby był 56 ale skoro przystepuje so akcji Asi to może będzie i mniej ??????????????Zobaczymy :-)
Aniu jak fajnie, mi by się taki super bal przydał...mam ostatnio ogromna ochote tak się wyeleganntować i gdzieś wybrac :lol: :wink:
Trzymam kciuki za dietkę! :)
Brrrrrrrrrrrrr.Wstaje rano a za oknem biało.
Wszystko otulone w śniegu.
Niby fajnie bo czekałam na śnieg a jednak nie chce się za bardzo z domku wychodzić :-)
A do pracki trzeba iść.
Wczoraj zaliczyłam ładnie dietkowy dzień.
W ramach akcji Asieńki która ma się zacząć 1 grudnia postanowiłam powrócić do pisania jadłospisków.Tak więc wczoraj było:
* kawka + pół bułeczki razowej z plasterkiem żółtego serka
* gotowany kawałek kurczaka+kapusta czerwona+gotowany kalafior
* mandarynka
*jogurt jogobella wisniowy z migdałami
A wieczorkiem mnóstwo herbatek.
Generalnie bardzo dobrze.
Dzis rano było ważonko. Waga pokazała 57,2 ale dodaje do tego około 600g bo moja mama stwierdziła że tyle właśnie zaniża moja waga.
W sumie to zaczyna mnie to wkurzać. Bo do tej pory wazyłam się na innej wadze. I teraz nie wiem czy te wyniki które widze na mojej nowej naprawionej wadze sa prawdziwe czy chyba jednak nie bo są troszkę niższe niz na innych wagach :-(
Straszne kombinacje z tymi wagami , lepiej wogóle się nie ważyć :-)
Ściskam , Duża buźka.http://www.gify.biz/gify%20%20postac...a/miem0105.gif
Aneczko kochana! Poczytalam o balu, poczytalam o wadze twojej i ogodnie stwierdzam, ze chyba jednak wszystko ok...mimo irytacji wagowej....skad mama twoja wie, ze waga zaniza..moze nie! moze juz masz 57,2kg!!! Jej, ale ci zazdroszcze!
Ciesz sie, ze masz sniezek, bo u nas chlapa, czyli jescze gorzej..
Buziaki
http://kartki.onet.pl/_i/d/kawka.gif
Madziuńka zapraszasz mnie na kawkę??????:-) Dziękuję.
Ja już z tą moją wagą nic nie wiem. Chyba ją wyrzucę przez okno. MAma stwierdziłą że zaniża ponieważ najpierw zważyła się na wadze mojej siostry, która podobno jest OK i wskazuje jak najbardziej poprawnie a zaraz potem na mojej i moja wskazała 0,6kg mniej.
Zrobię jeszcze test z odważnikiem i wtedy będę miała jasność :-)
Madziuńka to fakt że u nas łądna zima choć jak przygrzeje słonko to zaczyna robić cię chlapa. Buźka.
Postanowiłam jeszcze troszkę się zmotywować i podobnie jak ANusia wklepuję treść akcji Asieńki. Może będzie nas jeszcze więcej. Ja aż palę się do tek Akcji :D :D :D :D :D :D
*********************************************
Ogłaszam akcję
„ PRZEDŚWIĄTECZNE ODCHUDZANIE”
Czas trwania akcji :
od 1 grudnia do 23 grudnia
Zasady akcji :
- Dzienny limit kalorii nie może przekraczać 1000 kcal ( pod żadnym pozorem)
- Obowiązują codzienne ćwiczenia , do wyboru : aerobic, step, basen, rower stacjonarny, brzuszki, inne ćwiczenia , szybki marsz . Każdy wybiera sobie dowolną formę ruchu. Ważne , żeby ćwiczenia trwały co najmniej 30 minut dziennie ( przy marszu musi to być 60 minut )
- Każdego następnego dnia wpisujemy ( u mnie lub w swoim pamiętniku ) raport obejmujący liczbę kalorii wraz ze szczegółowym rozpisaniem menu oraz raport z ćwiczeń
- Produkty całkowicie zakazane : wszelkiego rodzaju słodycze ( ciasta, torty, czekolada, ciasteczka ) – zakazane są nawet gryzy, produkty smażone typu frytki, kotlety...............
- Produkty dozwolone w minimalnej ilości : cukierki bezcukrowe, słodkie desery robione np. z galaretki, owoców i jogurtu
- Produkty wskazane : nabiał w każdej postaci ( jogurty, kefiry , chude serki, mleko 0,5% - 2 % ) , jajka , chuda wędlina, drobiowe mięso, owoce, warzywa w każdej ilości
- Nakazuje się picie co najmniej 2 litrów płynów dziennie ( woda ,herbatki )
- Alkohol jest całkowicie zabroniony
- Ostatni posiłek spożywamy do godz. 19.00, potem dozwolone są tylko płyny
Akcję rozpoczynamy 1 grudnia i wtedy każdy podaje swoją wagę wyjściową. Akcja kończy się 23 grudnia , więc w ten dzień rano , trzeba podać wynik ważenia. Dozwolone jest ważenie się raz na tydzień, ale i tak liczy się wynik końcowy. 24 grudnia zostanie ogłoszony zwycięzca akcji , czyli osoba , której udało się najwięcej schudnąć.
Każdy z uczestników akcji ma prawo do jednego dnia odstępstw od zasad akcji , jeżeli wypadnie mu w tym czasie jakaś impreza: typu urodziny, imieniny.......... Wtedy limit dozwolonych kalorii nie powinien przekroczyć 1600 kcal.
Zdaję sobie sprawę , że zrezygnowanie ze słodyczy na 23 dni , dla niektórych może być bardzo dużym wyrzeczeniem ( np. dla mnie ), ale myślę , że przez święta mamy taki dostęp do słodkiego , że te 23 dni przed , można się „pomęczyć”.
Zgłoszenia do akcji przyjmuję do środy ,30 listopada.
Życzę wszystkim powodzenia. I obyśmy wszystkie na sylwestra zabłysły szczuplejszym i piękniejszym ciałem.
************************************************** *
Asiunia dzięki za fantastyczny plan!!!!!!!!!!!!!!!!!
Najmaluszku!
Ja się przyłączam i podpisuję czym tylko moge1
o szczegółach poczytam w wolnijszech chwili bo teraz lecę na aerobik mój ukochany1
pozdrawiam
Emilko fajnie że sie przyłczysz. A Aerobik to dobra rzecz.
Podsumowanie dnia:
*kromka chlebka ciemnego z plasterkiem zołtego serka +jajko na twardo
*czerwona kapusta +nóżnka gotowana z kurczaka + pół ziemniaka
*danonek
*pomarańcza
Generalnie nie duzo bo nie miałam czasu przez cały dzień zeby coś zjeść.
Jutro chciałabym więcje zjeść bo dzis było stanowczo za mało i byłam głodna :-(
Dziewczynki strasznie coś zmęczona jestem, ide lulać.