Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Witaj Aniu :) odwiedziłaś mnie na wątku Modul Younga :) Dziękuję ci za wsparcie :) Jestem dobrej myśli i staram sie o małą nie martwić, choć nie jest to proste....niestety :(
I chyba mnie źle zrozumiałaś, bo ja wiem,że to nie od słodyczy.Już nawet o nich nie myślę, bo martwię się,żeby tylko Weroniczka była zdrowa.A waga się zajmę potem, bo przecież nie jest najważniejsza......
Co o zmęczenia po pracy to doskonale Cię rozumiem......ale zobaczysz w ósmym miesiącu.....moja kondycja sięgnęła dna......zabrałam się za porządki,a tu zaraz zadyszka i zmęczenie mimo,że regularnie jeździłam na rowerku i chodziłam do pracy.....ale taki urok ciąży :) Mała uciska macice i źle się oddycha :( byle nasze maleństwa były zdrowe :)
Dbaj o siebie :)

Hello dziewczęta.
Wczoraj ładnie jadłam. Zero słodkiego, zero kolacji:-) Zamiast niej kefirek :-)
Lżej na duchu i ciele.
Wsiadłam nawet na rowerek ... tylko 10 min ale dobre i to. Rozruszałam troszkę kości.

ModulYounga cieszę się, że jesteś dobrej myśli bo wszystko będzie super. A dzidzia jest na pewno zdrową babką :-) Co do zmęczenia to wiadomo, ze będzie większe. Ale ja wciąż mam przed oczami moją siostrę, która jeszcze w dzień porodu, z wielkim przeszkadzającym brzuchem była w pracy he he he

Corsicangirl właśnie wczoraj zastosowałam tę zasadę ...nie byłam bardzo głodna więc nie żarłam :-)

Emkr na zakupy nie pojechałam. Zresztą to nie miały być dzieciaczkowe bo na te jeszcze się boję tylko dla mnie. Bo coraz mniej ciuchów w szafie:-(

Madzia zafunduj sobie koniecznie. U Was to napewno jeszcze większy wybór niż u Nas. Ja byłam w takim co robią różne balijskie zabiegi. Super.

Kasiu nie będę się odchudzać bo nie licze na to, żebym w ciązy była szczuplejsza niż przed nią ale chcę dbać o siebie.

Fajnie ze wczoraj lekki dzien
Pozdrawiam cie serdecznie
Synusia tez

Butziaki

Aniu brawo ze tak sie slicznie trzymasz :D super!!
nic tylko brać z Ciebie przykład :)
ja wczoraj stwierdziłam ze chyba juz na basen nie pójdę.. :oops: za gruba juz jestem..
i moze czas własnie wrócić na rowerek, co by ruch był..

Aneczko pozdrawiam Cię serdecznie :) jak tam kopniaczki? :)
u mnie co dzień są !! :) własnie mnie Kubuś skopał niedawno w pracy :lol: :wink:

ANiu, ale ty sie ladnie w tej ciazy trzymasz, szok normalnie jaka dyscyplina. czy ty w ogole juz cos przytylas?????

Madziu przytyłam oj tak. Niestety w ciągu ostatniego miesiąca 4 kg i to właśnie za dużo. Bo za duży skok. A te skoki są najgorsze :-) Ale teraz już tak nie będzie :-)

Aneczko właśnie miałam cię pytać kiedy na basen idziesz:-) Ja wczoraj wsiadłam na rowerek ale tylko na 10 min. I tak się ciut zmęczyłam :-) Co do kopniaków to od weekendu nie było. Może dlatego, że znów w ruchu jestem :-)A jedzonka pilnuje i owszem. Co mi innego pozostaje :-)

Majussia pozdrawiam również.

Własnie jem serek wiejski Piątnice light. Dosypałam do niego 2 łyżeczki siemienia lnianego :-)

Najmaluch i Awi przeciez Wy prawie rownoczesnie bedziecie rodzic!! :shock: :lol:

Cytat:

---

Zamieszczone przez corsicangirl

Najmaluch i Awi przeciez Wy prawie rownoczesnie bedziecie rodzic!! :shock: :lol:

---

no pewnie :) razem na porodówce :lol: szkoda tylko ze dzieli nas 600 km....

Corsicangirl bardzo prawdopodobne że z Awi będziemy równocześnie na porodówce :-)
Tylko w innych miastach ...a szkoda :-)

Anusia szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy :-(

to sie bedzie dzialo w listopadzie....