-
Dzieki że zagladasz choc mnie tak malo jest na forum.
Widze ze smuteczki wszystkich dopadaja ale najwazniejsze by dac sobie z nimi rade.
A faceci to tak naprawde zupelnie inny gatunek i zeby tych nieporozumien bylo jak najmniej to trzeba niestety uczyc sie cale zycie jaka jest ta druga strona :)
Pozdrawiam
-
Oj widzę, że obeszłaś hucznie Tłusty Czwartek :) Ja dałam radę i pączka mój brzusio nie dostał, chociaż chwilami było ciężko, bo mama mnie kusiła- nie chce, abym miała silną wolę, bo ona jej nie ma :D
A ja też ostatnio taka jakaś nie w sosie jestem i czekam na lepsze dni...
-
A ja zjadłam faworki :wink:
-
Czasem życie mnie przerasta ...
Za dużo kłopotów się zwala zawsze na głowę, jak jest dobrze to jest dobrze a jak źle to wszystko się rypie po kolei.
Muszę jakoś pomyśleć o tym wszystkim, uspokoić nerwy i chyba podjąć ważne decyzje. Ale się boję ...:-(
Chcę zrobić też jeden krok a propos diety. Postanowiłam do 14 lutego czyli do wyjazdu do Londynu się nie ważyć. Nie wiem czy się uda. Nie wiem czy przetrwam ale postanowiłam zrobić próbę mojego słabego charakteru. Udowodnić sobie, że chociaż w tym temacie jestem na tyle silna żeby wytrwać. Chciałabym też wtedy zobaczyć 57 ... czy się uda ...zobaczymy.
Tak więc wyjazd coraz bliżej. Boże jak sie cieszę mimo, że póki co z mężem stosunki raczej chłodne.
9 lutego jadę też do Asi0606 naszej kochanej :-)
Gdyby inne sprawy układały się tak pomyślnie to świat byłby przepiękny.
Kasia napisałm priva:-) Faworki...mniam mniam jeszcze nie jadłam w tym roku:-)
Secretive witaj u mnie na wątku. Lepsze dni chyba przyjdą no nie?
Emkr hello. Fajnie, że sie pojawiłaś. Móiwsz, że całe życie się uczymy? Dramat ... jak tu z nimi wytrzymac to cale życie?:-)
Aneczko przykro mi bardzo, że jesteś chora... Rozumiem, że na zwolenieniu jesteś?
Dbaj o siebie słonko!
-
http://www.pizzaexpress.com.pl/cmsAd..._FOTO/71p1.jpg
Wpadam z kawką Aniu :D
na pociechę humorku też..
Anusia trzymam kciuki za poukładanie z Jarkiem i zeby to co Ci się wali na głowę też Ci się ułozyło... trzymaj się Anusia..
ja dziś siedzę w domu, nie brałam zwolnienie, ale wzięłam wolne. Mam nadzieję ze do niedzieli się podleczę.. :roll:
buziaczki Anusia, miłego dnia!!
-
Hej ...
Anusia dobrze, że możesz w domku zostać ...Dzięki za pyszną kawunię:-)
U mnie raczej nie lepiej ale trzeba jakoś się uporać z problemami.
W temacie diety. Od dziś znów pełna mobilizacja. Ostatnio pofolgowałam.
Mam 14 dni na polepszenie sobie samopoczucia dietą bo nie ma co ukrywać, gdy mnie ubywa to i humor mam lepszy :-)
-
Anusia jestem pewna ze te 14 dni będą ładne i dietkowe :D
i się nie zważysz.. 8)
ja ost. staję co dzień na wagę.. wiem ze to nie dobrze.. muszę to ograniczyć :wink:
gorąco Cię pozdrawiam i cały czas trzymam kciuki za Was.. :) oby w weekend poprawił Ci ise nastrój i humor.. buźka Aniu :D
-
Anuś trzymaj kciuki za te 14 dni ...Póki co jest Ok ale wiadomo najgorsze są wieczory:-(
-
Aniu trzymam trzymam bardzo mocno a wieczorem będę trzymała podwójnie :D
http://republika.pl/blog_fu_719867/2.../tr/kciuki.jpg
-
Aniu miłego weekendu wpadłam Ci życzyc!!!!!
goraco Cię pozdrawiam