-
witaj Savana
bardzo ładnie jesz,
trzymam kciuki za jutrzejszą wagę, ale jeżeli nawet pójdzie w górę proszę cie nie zrażaj się. Organizm musi się przestawić i niedługo pewnie pujdzie waga w dół
Mam pytanie
Jeżeli waga idzie ci w górę, to co dzieje się z twoim organizmem. Czy widzisz też większą liczbę fałdek na ciele, lub czy wtedy ciuchy cię bardziej opinają.
Bo u mnie czasami jest tak, że waga idzie w górę, a spodnie z tyłka lecą w dół???? I wcale się wagą nie przejmuje.
Bardzo dobrze, że robisz badania. Mam nadzieję, że będą w porząku. Masz fajnego lekaża - mój mi dawał badania tylko i wyłącznie jak byłam w ciąży
Trzymam kciuki Ewa
-
Wiesz co, ten link to chyba dlatego, że po obu url (tym przed linkiem i tym po) powinien być jeszcze kwadratowy napis a nie powinno być =. Prawidłowy link w bb code wygląda tak: potem link, a potem , bez spacji. Może nie ten link skopiowałaś? Tam (na stronie tickerowej, po zrobieniu tickerka) jest kilka, trzeba skopiować ten, przy którym jest napisane "bb code".
Ściskam i trzymam kciuki za wagę, ale cokolwiek na niej będzie, nie poddawaj się :)
-
53,7!
WOW, WOW, WOW - wiem, ze to moze nawet nie schudniecie bo trudno nazwac schudnieciem 0,7kg ale ja i tak sie ciesze. Niesamowite! I wiecie co zmienilam (UDALO MI SIE W KONCU, dzieki za pomoc) moj wykres. Wczesniej mialam wage poczatkowa 52 bo taka byla jak zaczynalam tu bywac a potem same wiecie podniosla sie do 54,4 i postanowilam "przyznac sie" do tej wagi. Myslalam, ze jak zostawie 52 to bedzie lepiej bo to mniej kg ale stwierdzilam, ze nie. Nie bede sie oszukiwac. Skoro wazylam 54 to zmienilam na 54. Chcialam na wykresie pisac z przecinkami ale na tej stronce z ktorej ja pobieralam obrazek najwidoczniej nie ma takiej mozliwosci, ale to nic. Dzisiaj wchodze na wage a tam 53,7! Na wykresie "napisalo sie" 53 (chyab nie zaokragla bo 53,7 to w przyblizeniu 54 ale to nic). Ale jestem dumna, ze moj wykres sie ruszyl, mimo tego, ze nie z 52 a z 54 ale i tak mam satysfakcje.
Wczoraj na obiadek zjadlam 1 ugotowany ziemniak, losos (ale wedzony bo nie lubie por i ogolnie cebuli) i nie truskawki w galarecie ale jagody w galarecie. Na podwieczorek mandarynke a na kolacje 2 plasterki pieczeni (chudej oczywiscie bo za tlustym nie przepadam) z kromka chlebka a wlasciwie polowka bulki (grachamki). Na bigos mialam WIELKA ochote bo uwielbiam ale akurat "nie maialm do niego dostepu.
Dzisiaj na sniadanko byl serek wiejski z rzodkiewka i jogurt i kromka (sucha) razowego chlebka. Sprobuje przekonac sie do musztardy ale nie wiem czy to bedzie mi smakowalo bo nie przepadam za musztarda. Szkoda, ze majozen nie pomaga w chudnieciu hahaha. Na drugie sniadanko mam banana. Zupa krem z pieczarek tez juz czeka na mnie w domku wiec to bedzie na obiadek a na podwieczorek pomodor (albo dwa bo mam bardzo malutkie).
To narazie tyle u mnie :-)
-
Tak trzymaj Joasiu i ...brawo... 0.7 to już prawie kilogram :lol: To sukces :!: :lol: :lol: :lol:
A przecinek przy suwaczku wstawiałam w postaci kropki, bo przecinka jako takiego nie przyjmował :wink: spróbuj...
cieszę się z Tobą :D
-
Witaj Joasiu
Super :D bardzo się ciesze :D każdy sukces nawet ten malutki prowadzi do celu
życzę Ci jeszcze lepszych efektów
http://www.madzia.olp.pl./sheep/26.jpg
Ajeśli chcesz zapisywać sobie wagę po przecinku to zamiast przecinka w kodzie musisz postawić kropkę :wink:
-
OGROMNE GRATULACJE
bardzo ładne meni i od razu widać spadek wagi
SUPER
-
Asienko, wiedzialam ze jestes ambitna dziewczyna i, ze Ci sie uda, wierzylam w ciebie i jestem z ciebie bardzo dumna :!: :!: :!: :!:
Gratuluje spadku wagi !!!!!!!!!!!!! o,7 to juz bardzoe duzo, wyobraz sobie 0,7 kg smalcu, przeciez to mnostwo tluszczu :wink: :wink: :wink: Dalej tak!!! Suuuuper :!: :!: :!: :D :D :D :D
Mocna buzka :wink: :wink:
-
Ja też jestem z Ciebie bardzo dumna :) A 0,7 kg to jest faktycznie powód do świętowania :D Gratulacje!!! :)
A z tymi przecinkami to obie macie rację - Zuzanka, że trzeba wstawiac kropkę (tak się w angielskim zapisuje wartości ułamkowe), a Ty, że na tej stronce, z której korzystasz (3Fatchicks) nie ma niestety takiej możliwości, tylko na Tickerfactory jest.
Melduję też, że wczoraj zrobiłam własnoręcznie swoją pierwszą bombkę choinkową. Jest z materiału i jestem z niej dumna, wieczorem (mojego czasu) zrobię i wkleję zdjęcie :)
Uściski :)
-
:-)
Witam. Weszlam, zeby tylko zajrzec. Dzisiaj nie moge sie rozpisywac a jutro jade na szkolenie wiec tez mnie nie bedzie :-( Zajrze dopiero w poniedzialek.
-
Miłego wekkendu i trzymaj się cieplutko :D