DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

cocci: gdyby wszyscy tak myśleli jak Ty... wiesz, podobno w Polse najwięcej się pracuje, ale też najmneij efektywnie... pracownicy mojego taty, też dużo siedzą na GG i w ogóle :roll: i nikt tego sobie nie odpisuje
ale fakt, że zostają czasem po godzinach...
a tamte... imprezę mogą sobie zrobić po ;) ale to było ewidentne.
i miały pecha, bo akurat musiałam tam iść po coś i byłam o 7 i czekałam (tzn nie tak do końca, bo labo jest na działce obok)
ale przyłapałam je na gorącym uczynku i się trochę zmartwiły ;)
potem już grzecznie były :P

Hej dziewuszki :) Ja dzis krotko bo sie zle czuje :( Zlapalo mnie jakies przeziebienie i mam calymi dniami mdlosci :( Chociaz dobrze ze tylko mdlosci a nie cos wiecej ;)
A co do tego mojego niedoszlego slubu to tak: cocci - nikt mi nic nie gadal bo to byla moja decyzja i wszyscy to uszanowali, agassi - mysle ze tez bys to zrobila jakbys nagle zauwazyla ze twoj facet jest totalnym maminsynkiem i wszystko co w zyciu zrobi bedzie uzaleznione od decyzji mamusi a nie od waszej wspolnej decyzji :evil: I na tym koniec tematu.
Tez bym se poszla na piwko :roll: Ale obawiam sie ze to puste kalorie :?
Kirden musisz koniecznie zrobic se zdjecie w nowej fryzurce i wrzucic nam na topic ;)
Tymczasem ide do lozeczka :( Pozdrawiam :)

Cześć Dziewczyny!!!

Ale nas pogoda rozpieszcza, co? Listopad SUPER :D !!!
A ja zmieniam tickerek. Wprawdzie 74,5kg to ma być wg planu dopiero w środę, ale od paru dni jest 74,4kg więc zmieniam :P !.
A co u Was? Efci to wiem, ze komputerek padł. Peszymistin to ma przerwę do poniedziałku, ale i Usiak coś rzadziej do nas zagląda... :cry: ! Czekamy na Was i słuchamy jak tam dietka i ćwiczonka :P !

Kirdenku, jak z fryzurką - ? No, pochwal się :P !

MKwiatuszku! prawie -ślub : decyzja jak najlepsza. W końcu ślub ma być z facetem a nie z jego mamuśką :wink: .
Kuruj się, kuruj i wracaj do nas :P

Agasku!

Cytat:

---

Zamieszczone przez agassi

gdyby wszyscy tak myśleli jak Ty... wiesz, podobno w Polse najwięcej się pracuje, ale też najmneij efektywnie...

---

Wiesz co, nie wiem. Tak robię, bo tak mi się po prostu wydaje uczciwie. A inni - to chyba przez ten system, co to ludzi wychował, że pracy i parcodawcy się nie szanuje. A oni to potem na dzieci przenieśli. Stąd te" przyniosłem z pracy", "dzwonię z pracy to możemy gadać", czy" daj, skseruję ci w pracy". Minie mnóstwo czasu zanim ludzie zrozumieją, ze to nie tak... . Choć na system też nie ma co tak do końca zwalać - najprościej w świecie brakuje ludziom często elementarnego poczucia przyzwoitości.
Inna sprawa, ze wiele osób ma teraz nieludzkie warunki pracy i płacy, co najmniej jak za rewolucji przemysłowej - wielu pracodawcom też tego poczucia przyzwoitości brakuje...

Cytat:

---

Zamieszczone przez agassi

a tamte... imprezę mogą sobie zrobić po ale to było ewidentne.

---

A, no jak jeszcze imprezę zrobiły to naprawdę, trochę bezczelnie ... :evil: . No to się zdziwiły jak Cię zobaczyły, hi hi :wink: .

Nic, zrobię sobie jeszcze herbatkę a potem zamelduję się w pracce. Pliiiiiiiiiiiiz, trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro imprezka rodzinna, a ja obiecałam Marlence , że jeśli ona się za siebie weźmie przez weekend to ja limitu nie przekroczę nic-a-nic! Howgh!

Miłego weekendu Wam życze Dziewczyny! Pa pa :P :D :P :D :P !

Hey dziewczynki net mi znowu siadl i niemoglam pisac;)Nio Cooci fryzurka jest i podoba mi sie nawet zrobilam sobie cos ale Jonna Brodzik:)Podbno pasuja mi krotkie fryzurki no i tylko ze mam ciemne wloski:)Dizisj bylam na zakupach i kupilam sobie fajne spodnie ale sie troche nachodzilam bo ze spodniami zawsze mam problem bo grsuzka ze mnie wiec raz albo za obcisle w udach a dobre w pasie a drugi raz za szerokie w pasie a w udach dobre ale w koncu udalo mi sie cos znalesc:)I jestem zadowolona:)Jak bede miala zdjecie Cooci to dam na topic bo i tak musze sobie zrobic wiec napewno dam wam dziewczynki:*

3majcie sie cieplutko:*:*:*

No to Cie znalazlam moja kochana sojuszniczko w trzymaniu Marlenki w ryzach :P
zobaczymy jak sie jutro bedzie tłumaczyć z tych piwek i na ilu wkoncu sie skonczy... :D
a kciuki koffana będe trzymać zebys sie ładnie trzymała na tej rodzinnej posiadówce... ale Ty tez trzymaj bo ja mam jutro siódmy dzionek na "parszywej trzynastce" czyli ten... bez kolacji... :( tylko miesko i owoc na obiadek... ale dam rade... jak przeżyje jutro to wszystko przeżyje :P

Kirdenku.. czekamy z niecierpliwościa na foteczki...
a co do spodni... mam dokładnie tak samo tylko... w dużo wiekszym rozmiarze :P

Jupppiiiii :D :D :D !.................................. Buraczeq mnie znalazł :P ! Wspomniałam już u Ciebie - Marlenka obiecała, że dwa pifka maks. Mam nadzieję, że dotrzyma słowa, bo jak nie to wracam w poniedziałek do Krakowa (tam jest jutro imprezka) i wcinam co zostało... I będzie mnie Marlenka miała na sumieniu :evil: ... :wink:
A Ty się trzymaj, buraczq, jutro na Twojej dietce :roll: ! Dasz radę, choć nie zazdroszczę :? . Ale kciuki będę oczywiście trzymać (akurat dobrze się składa - nie będę miała jak jeść, hi hi) :wink:.

Kirden! Rozumiem doskonale z tymi spodniami. Dla mnie coś dobrać to też nie lada wyczyn, więc z reguły... odpuszczam i chodze w starych. Zresztą niedługo powinnam znowu wejść w moje bordowe sztruksy - prawie nie chodzone, bo kupione ze dwa lata temu akurat w sekundzie pomiędzy... końcem diety a jo jo :roll: , hi hi. Ale TYM RAZEM BĘDZIE INACZEJ!!! Schudnę i tak juz zostanie. Howgh!
Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć Twoją nowa fryzurkę. Ale masz tez zdjęcie 'przed', co? Ja swoje też Wam kiedyś prześlę, ale na razie nie ma co oglądać, za to fajnie będzie zobaczyć przed i po dietce :P :D :P .

Pa pa. Śmigam spać, bo jutro świtkiem wstać muszę. Odezwę się jutro wieczorkiem :P !

ja sobie spokojniutko już wstałam i zrobiłam półgodzinną rundke na stepperku... :P
na 11 ide do kosciółka.. a potem koniecznie musze sie czymś zająć, zeby nie mysleć o tym niejedzieniu :D

chyba pora się pouczyć.. :?

tak, tak buraczq, ja też będę się uczyć i też myślę, że to jest co najmniej :?
a w kosciele już byłam :)

powodzenia życzę dzisiaj, w tym potwornym siódmym dniu :)
teraz to już masz przed sobą mniej niż za sobą :) więc na pewno Ci się uda :)

i super, że sobie pochodzilaś trochę :)
ja obiecuję sobie, że będzie dzisiaj rowerek, ale co z tego wyniknie, to ja nie wiem :P

cocci: a jeszcze trochę później, Twoje bordowe sztruksy będą za duże :D :D :D
może jak już wszystkie schudniemy, to wybierzemy się na mega zakupy, co? :D
a co do zdjęć... ja myślę, że jest co oglądać... zawsze milej, jak się widzi buźkę osoby, z którą się rozmawia :)

Witam serdecznie wczesna pora :)
W koncu udalo mi sie doczytac watek do konca! Zaczelam czytac od poczatku i troche mnie wciagnelo :) Zajelo mi to 2 dni! Oczywiscie nie cale ;) Spodobalo mi sie tutaj i chetnie bym sie do Was przylaczyla :)
Hmm.. mi udalo sie przez 3 tyg. schudnac 5-6 kg, jednak ostatni tydzien jadlam normalnie, a moze ponad norme.. Teraz jestem przed miesiaczka i pocieszam sie, ze wlasnie dlatego mam wilczy apetyt. Ale neistety mosialam poprawic suwaczek o 2 kg do przodu :cry: Sama sobie winna jestem :/
Wczoraj tak sobie myslalam nad moja dietka, bo zaczynam od jutra. Jeszcze tego samego dnia (wczoraj :P) bylam przekonana do 'diety jajecznej', nie wiem czy ktoras z Was o niej slyszala. Dieta dziennie zawiera malo, bo 800 kcal. Moja mama ja stosowala i mowila, ze schudla przez 2 tyg. 8 kg !! To jest sporo, chyba to mnie podkusilo. Myslalam, ze po tej dietce spokojnie bede zwiekszac dawke kcal, ale stwierdzilam, ze moj organizm bedzie wyglodzony i z tego nic nie bedzie. Widze, ze Wy swietnie dajecie sobie rade na 1500 :) Tak mnie to zainspirowalo, ze tez tak postanowilam :) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wiec zaczne od jutra, a moze juz dzis postaram sie zmiesic w 1500 :)
Zycze Wam wszystkim powodzenia w dalszym zwalczaniu tluszczyku !! :)
Teraz uciekam prasowac :? A potem na dlugi spacerek z pieskiem :)
Buuuuziaki :)

Jejku, jaki byczek hihi :) mUsialam oczywiscie :)