Waszko, wiem, ale tym razem bedzie inaczej. Mam te nadzieje co do nas obu :D
Wersja do druku
Waszko, wiem, ale tym razem bedzie inaczej. Mam te nadzieje co do nas obu :D
WOW, waszko, gratuluje rozmiaru 36 :D ech, mi się ciągle marzy ale jakoś nigdy mi sie nie udało. Ale może tym razem bedzie lepiej :)
Ja chyba też powinnam przestawic swoje myślenie... Jakieś rady jak to zrobić??
Miłego weekendu
waszko wpadłam z pozdrowieniami wekendowymi :)
Nie bój sie jojo, jak bedzie stopniow zwiekszac ilosc kalorii to jojo Cie nie dopadnie, zreszta bedziesz juz widziec jak wygladasz i po co to bedzie marnowac, wiec bedziesz uwazac dalej przez jakis czas a potem jzu orgaznim przyzwyczai sie do normalnej dawki kalorii :) Nie ma co sie martwic na zaps. :)
Z mojej strony do poniedziałku :)Pozdrawiam serdecznie :)
Wpadłam przywitac się i oniemiałam z wrażenia, jaka tu na mnie czeka lektura :D :shock:
W pędzie zauważyłam............rozmair 36 :shock: :shock: , no to cudnie Waszko :D
Buziołki i lecę dalej :D :D
:lol: :lol: mocne usciski :lol: :lol:
36???!!!! Boszsz, a ja marzę o 38...Waszeńko, no ja cały czas mówie,że z Ciebie laska jest :)
Pozdrawiam i buźka :*
Dziękuję dziewczynki - staram się jak mogę
Vienne - niższa sporo od ciebie jestem :D
Filigree - miło, że jesteś i komp naprawiony
akuniawy - coś cię rzadko u mnie widuję ostanio :wink: fajnie że jesteś
]rodzynkowa - wiesz, ale ja to już przerabiałam i dlatego się boję. Ostanio schudłam do 55 i znów zrobiło się 65. żarłok jestem, i to kompulsywny
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
Śniadanie 10.00 makrela wędzona, pomidor, szklanka mleka 2%
obiad14.00 ozorki w sosie chrzanowym (mniaaaaam, sos zrobię z maślanką i bez mąki) surówka z czerwonej kapusty
kolacja18.00twarożek z ogókiem, koperkiem i czosnkiem
jabłko
2 tygodnie bez kawy? no jestem pełna podziwu!!
zamierzam cały post wytrzymać :D a organizm na pewno nie pogniewa się za takie oczyszczanko :D
lecę na zakupy - buty kupić by nalezało