Toffiku- czyzby biedny garnek byl sie spalil?
Musisz kupic sobie czajnik z gwizdkiem , albo elektryczny :) Insze u mnie tez nie maja szans , chyba ze syk zalanego plomienia przypomnial mi o tym, ze cos gotuje.
A tak wogole to przebywanie w twojej okolicy moze byc niebezpieczne (antyrama i garnek i moze jeszcze cos ) :wink: