A ja zawsze uwielbiałam sałtkę z tuńczyka z kukurydzą z majonezem, ale dietetycznie może być z jogurtem :)
Powodzenia w odchudzaniu i zapraszam do mnie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67701
Wersja do druku
A ja zawsze uwielbiałam sałtkę z tuńczyka z kukurydzą z majonezem, ale dietetycznie może być z jogurtem :)
Powodzenia w odchudzaniu i zapraszam do mnie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67701
Witam;*
pieknie sobie wczoraj radzilas :D
buziak i milego dnia;*
dietetycznie daję kapkę majonezu i reszta jogurt- kalorii więcej tylko ciut, a smak o niebo lepszy
ok, wróć i opowiadaj...zapowiada się świetnie 8)
Bo ja się umówiłam z takim typkiem smiesznym-fajnym ktorego poznalam na necie xD
Na spontanie.
Miło było :)
A ziiiiiiiiiimno.. ale i tak nie chcial wracac.. : P
ale zaden romansik.. o nie ^^
Dzisiaj
Ś: serek wiejski
P: 2 kostki czekolady, orzeszki, kakao
O: pierś z leczo i fasolą, zupa pomidorowa
K: twaróg z jogurtem
kalorii ok 1000 :D
Ruch?
Moze będzie wieczorem stepper.
Ruszaj się ruszaj, zero lenia
Wspaniale :) Oby tak dalej...!
Pędź, pędź :) póki masz siłę :P
Heh.. byłam u nowego kolegi pograc na PS2 xD
i starej disco muzy słuchałam xD
Będe ziomem z jaaaaarot :]
Nie jadłam kolacji.
Znaczy wypiłam pół szklanki soku pomarańczowego.
Po ogrzewaniu mnie w jesiennej kurtce i wybrakowanej dawce dostarczonej energii mój organizm nie miał siły już na ćwiczenia.
Zaraz policze i wymysle cos na jutro.
Witam;*
a ty naal bez kurteczki zimowej;p musisz sie za jakas rozejrzec bo ma byc coraz zimniej i nam zamarzniesz;p
buziak i milego dnia;*
w tym roku jest jakiś koszmar z kurtkami. Jak szukałam spodni, patrzyłyśmy też z siostrą na kurtki, bo ona nie ma...koszmar - wszystko wiatrem podszyte
dobrze, że moja puchówka jeszcze się trzyma, ech, muszę zaniesć ją do pralni
hehehe,
po pierwsze nie było zimno, ale gorąco :wink:
a po drugie, 12 lat temu też mi się jeść nie chciało :wink: :lol: :lol: :lol:
kochana jesteś:***
No ja tez właśnie widzialam fajne kurty ale jakies cieplejsze od mojej jesiennej to nie były xD
Chyba dorzuce swojej kasy i do Diversa po tą 'moją' pójdę.
Dzisiaj troche poza kontrolą.
Śniadanie- serej wiejski potem 2 grahamki.. potem dziwne uczucie mnie dopadło i nastrój i zjadłam 2 banany, 2 jabłka, 3 szklanki płatków czekoladowych 'sniadaniowych' niby xD, pól batona marcepanowego, 7 kostek czekolady 70% i troche orzeszków.. takie wieksze troche.. i to chyba juz..
Wogóle miałam stan pt' mam ochote sie nażreć i mieć wszystko gdzies i po co ja wogole sie tak mecze?' I to mnie zgubiło.. bo ja właśnie wcale się nie męczyłam.. i spieprzyłam.. eh :((
i jadłam tak do 17.. potem pojechałam po zakupy.. kupiłysmy z mamą mojej 6letniej siostrze takie kapcie duze misiowe kubusiowo puchatkowe xD
UROCZE:D
A humor mi sie jakos poprawił jak wyszłam z domu.. w sklepie z zabawkami to juz wogole miałam głupawke.. potem w Realu tez.. a w samochodzie w drodze powrotnej to juz nawet nic nie powiem :]
Korni.. a wiesz jak mi się chciało wczoraj?
Zjadłam przed 22 kajzerkę.. wiem.. bu.. ale jakos mało mnie to obchodziło, nie zasnęłabym z tego zasysania xD
HEJ, NIE MARTW SIĘ, JA WCZORAJ TEŻ NIE TRZYMAŁAM SIĘ DIETY, A DZISIAJ TEŻ WZOROWO NIE BYŁO :oops:
Ale jutro już będzie dobrze :) Prawda??
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
RAZEM DAMY RADĘ :)
jestem beznadziejna :/
I znowu wszystko traci sens.. znów wszystko traci znaczenie kolorów, barw..
Jak ja to sobie robię?
Jutro koncert.. całe szczęście..
Witam;*
nie załamuj sie nam! ciezki dnie sie zdarzaja ale trzeba umiecje zakonczyc i wlaczyc dlaej:D
udanej zabawy na koncercie;*
BUZIACZKI WEEKENDOWE od żałoka :(
http://www.mojekartki.pl/ecards/221104063521.gif
od żarłoka dla żarłoka.. :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj tez diety jako takiej nie będzie.. i jutro tez nie.. tylko to gadanie 'postaram się'
:]
Byle do poniedziałku xD
Mama ma zaproponowała wspólny fitness.. hahaha.. NIGDY W ŻYCIU!
Dlaczego nie z Mamą??? przynajmniej by Cię ktoś w d.... kopał, żebyś poszła :D
U mnie dziś dzień towarzyski, więc też będzie "postaram się "
Na śniadanie słodyczowe zło płatki czekoladowe- szklanka i jabłko..
potem?
Nie wiem.
witam;*
mam nadzieje ze dobry humorek juz do ciebie powrocil i silna wola rowniez:D
buziak i milego sobotniego popoludnia;*
Humor moj dzisiaj moge równie dobrze oddać do utylizacji..
ja prosze o usmiech na twarzy:D
Ja dziś nie wiem co to humor jestem zbyt skacowana, rzeby myśleć. Ale co się zabawiłam, to moje !!!!!
No to nieźle się wybawiłaś :D
Ja na koncercie tezz mega.. choć nie mega alkoholowo xD
Masowa sauna się zrobiła..ale cóż.. było FANTASTYCZNIE.. chociaż byłam na lepszym koncercie Comy i kilku piosenek mi zabrakło i mam niedosyt i miało być fajniej xD
Jakoś mi tak źle po tych 'jedzeniowych' dniach.
Nawet nie zazerałam złego humoru.. nawet nie objadałam się tak jak potrafię najbardziej.. i nie chodzi tylko o to dziwne uczucie ciężkości.. tylko jakoś mi tak nie za fajnie :/
Jutro poniedziałek.
Mam zapas jogurtów naturalnych, serków wiejskich, twarożku, jajek, fasolki, rybe, pierś, tuńczyka.. :]
GAAAAAAAAAD!
Czemu ja mam takie nawracające się poczucie własnej i całego świata beznadziejności..?
'Cały mój świat potrzebuje psychologa, cały mój świat- żeby stanąć na nogach'
..chyba badziej jakiegoś kopa od tego 'beznadziejnego' losu.. zebym chociaż doła miała że wszystko jest be fu i do dupy.. ale to nie.. mega obojętność. Jakby i tak nic dobrego miało mnie już nie spotkać.
Ja za dużo narzekam.
Kiedyś tak nie miałam.
Widziałam to co dobre...
witam;*
ja ostatnio tez sie zmienilam:/ ciagle widze tylko te zle strony, ale przeciez sa jeszcze te dobre i je musimy zaczac zauwarzac:d bo swiat jest piekny:D tylko my go nie umiemy docenic;p
buziak;*
Hej Armidka!
Super że koncert się udał :D :D
Co to za deprecha co?? jaka obojętność?? głowa do góry, każdy ma takie chwile ale nie trzeba się przejmować wszystkim! mam nadzieje że szybko wróci Ci humorek :D
Przesyłam buziaki
Trzymaj się
buziak na mily poczatek tygodnia;*
Jak ja dawno na koncercie nie byłam, echhhh
Dzisiaj.. hmmmmm.. gardło mnie boli, żołądek dziwnie się zachowuje..
Ś: Serek wiejski
P: Jabłko
ok12:30 jajecznica
P: Jabłko
K: Feta z pomidorkiem
xD
Niby mało ale ok 800 kcal to jest..
Słucham sobie Soundgarden, tak mnie jakoś naszło..
JUTRO
Ś: Twarożek z jogurtem i słodzikiem
SQL: 2 grahamki z szynkiem ( to taka jedna jest która 100g waży;) )
O: Fasolka szparagowa
K: ? :] nie wiem co mi się bedzie chciało..
Muszę sobie przypomnieć co ja mogę jeść xD
Zresztą chyba to takie coś plażopodobne...
Zrobiłabym coś.. tylko kurde nie wiem co.. niby cos tam się dzieje, a mam wrażenie, że nic się nie dzieje..
:|
jak mi się chce coś zjeść.............
to sobie zjedz :) ja własnie szamam Ligolka
witam;*
800kcal to malutko :twisted: ma byc przynajmniej 1000:D
buziak na mily dzionek;*
Waszko aż nie wierzę że Ty to napisałaś xD
Dzisiaj jestem w domu, bo moje migdałki zachorowały.. a jutro próbne matury :shock: :shock: :shock:
Chyba powinnam troche poczytać zamiast siedzieć na necie..
Wczoraj było więcej kalori.. wieczornychi.. porażka..
Ja ci kazałam zjeść jabłko, a nie szamać jak leci :lol:
Przecież wiem.. to ja gUpek jestem..
DIETA :|
Cos mi nie wychodzi a chyba się sama oszukuje
a może to nerwy przedmaturalne???
no to ja trzymam kciuki za ta twoja probna maturke i wierze ze ci sie uda;D
czesc Armidko. Zajzalam tak na chwilke do CIEBIE.
Bede miec internet od 1.12. u siebie w domciu.
U mnie z dieta bardzo dobrze. Waga utrzymana!!!!!! :-)
Kupilam sobie porzadny stroj do biegania z Nike. Pokaze zdjecia na gronie w grudniu, bo brakuje mi teraz miejsca na zamieszczenie nastepnych.
Tu mnie zobaczycie na biezaco:
http://w8.grono.net/pub/u/976197/
BUZIACZKI
eee, armidko...ściemniasz że ci nie wychodzi z dietką...na pewno zjadłaś mało a tylko kokietujesz, hehehe....
...a jeśli faktycznie coś nie tak...to to na pewno nerwy:)
trzymam za ciebie kciuki jutro;D
matematyk jak miło Cie tu zobaczyc, o jaaaaaaaaaaaaaaaaa xD
Zaraz znajde haslo do mojego grona :D
Dzieki laski.. dam jutro rade mam nadzieję.. trzymajcie kciuki:D
Mam plan żeby zjeść rano serek wiejski i kupić sobie batonika musli.. Cornego czekoladowego to troszkie energii sobie kopnę gratis xD
mogę?
Dzisiaj dzien..hmmm.. na 4-?
JEDZENIE (dziwne):
Ś: 2 grahamki (z hochlandem i szynkiem)
2Ś..ok12:30: twarożek z jogurtem nat
O: ok17:30 :lol: fasolka szparagowa
K: 20:00 pół kabanoska :oops: i jajko na twardo
RUCH?
Godzina chodzenia.. do centrum..po kurtke.. i spowrotem xD
Kurtke taka mam.. krotka.. ale nie ma nic..
TYLKO MOJA CZARNA JEST :D
http://img486.imageshack.us/img486/7060/kuteh8.jpg