Aniu jakbyś miała jakieś konkretne namiary, miejscowości itp. to proszę podrzuć, :), buziaki :)
Wersja do druku
Aniu jakbyś miała jakieś konkretne namiary, miejscowości itp. to proszę podrzuć, :), buziaki :)
Mi też się podobają zdjęcia, ja też nie lubie zbierać grzybów chyba że ze znawcą..
Martuś - w takim razie Nowy Wisnicz polecam :) My też się tam długo nie mogliśmy wybrać, na rowerze jednak za dlaeko, a autem blisko, więc zawsze się tłumaczyło, że można w każdej chwili pojechać ;)
A Shapea spróbuję dopaść kwietniowego :)
Najmaluszku - ja na grzybah daaawno nie byłam, ale psiapsióła się zna - to zapalona grzybiara, więc zbierałam :) Na wszelki wypadek pokazałam je tacie (też grzybiarz) potwierdził, że są ok :) Wiec je suszę :)
A sześć prawie godzin łażenia po lesie, takim mocno górzystym, to jednak sporo kalorii spalonych :D
Nan - koleżanka jest znawcą, sama bym sie nie odważyła ;) Chociaż własciwie okazało sie, że dobre zbierałam. No nie licząc dwóch szatanków małych :mrgreen: Ale cóż - każdemu może się zdarzyć ;)
Aha a tym kilogramem się nie przejmuj, bo to złośliwość wagi, też tak mam, najważniejsze to nie poddawać się :).
Ja też jak byłam na grzybach to szatany zbierałam ;)
Nan szkoda, że te czerwone muchomory w białe kropki nie są jadalne, bo takie sa ładne kolorystycznie :D
Ja oprócz szatanów zebrałam jeszcze kozaki, prawdziwki, maślaki, podgrzybki i borowiki jakiestam (takie co sinieją, jak się im nóżkę natnie i mają czerwony spód :) ). Szatanów wiecej nie nazbierałam, ale to pewni dlatego, że na żadnego się już nie natknęłam :lol:
A kilogram dodatkowy po takim wysiłku to mnie zawsze wkurza :evil:
Ulenko sliczne okolice i tyle grzybow :wink: :D .Jednak Polska jest piekna :D
Ja w ogole sie nie znam na grzybach.A w Polece jak bylam mama ,rodzinka calymi wiadrami przywozila z lasow kg grzybow
Tydzien temu moj ojczym kupil gdzies przy drodze od faceta 17 kg grzybow za 100 zlotych .Co on teraz z nimi zrobi ,jak narazie moja mama jest tutaj a on sam tam bedzie je chyba suszyl i w sloiki wkladal :roll:
Witaj Uleńko :D
Siadłam sobie i próbuję nadrobić zaległości...choć to bardz trudne. Ale piszę dziś z uśmiechem .Dlaczego? Zobacz sama ....
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/a/1/40774.jpg
To ja zapełniająca wnękę w zamku w Tenczynie :D :D :D :D Widać MY KOBIETY nie lubimy pustki i pozujemy we wnękach jak się tylko da :D :D Ale Ty wygladasz duużo ładniej niż ja :cry: :D
Oglądałam jeszcze zdjęcia grzybów.Ja uwielbiam zbierać. Nawet moich gości wywieźliśmy do lasu .Ale tu są inne powody bo u nich lasy są prywatne i nie wolno wchodzić. :? Pojechaliśmy i też kosz uzbierany :D Jak będę miała fotki w kompie to Ci pokażę co uzbieraliśmy.A swoją drogą to chciałam Ci napisać że pierszy grzyb Amy jak dla mnie to borowik sosnowy a nie podgrzybek :D :D :D Ale zdjęcie może nieraz mylić.Najważniejsze że dobry. :D Od dziecka zbieram i bardzo to lubię :D
Jeśc też :D
Pozdrowienia Uleńko i do miłego zobaczenia w Krakowie :D
Ula,te fotki są naprawdę super,od razu bym pojechała w góry na takie wędrówki...i to grzybobranie...ty chyba jesteś w ciągłym ruchu...w Beskidach teraz też mnóstwo grzybów..dzieci wróciły z gór i 2 prawdziwki przywiozły do domu, dziś ugotowałam z nich zupę jarzynową z grzybami,wszyscy chwalili...ja nie jadlam,bo za mało ugotowałam i tylko dla męża zostało,bo on gzrzyby uwielbia..
Ula,jak sobie nie dawno oglądałam zdięcia,to najszczuplejsze mam z 70 kg,wyglądam na nim po twarzy bardzo niekorzystnie, jak anorektyczka,ja jestem typem gruszki i w twarzy nie widać tych kilosów,ale na dole to brakowało metra krawieckiego,by się nim zmierzyć,ale teraz już znikło ponad 15 cm nawet w biodrach,ale na takiej masie to nie widać.
...co do tej organizacji, to ja się bardzo ucieszyłam ,że wtedy nie wyszło, bo tam był bardzo wysoki poziom i my byśmy dali plamę,albo Szwejków odegrali...
Pozdrawiam cię cieplutko i życzę super weekendu.Buziaki.M.
Katsonik - 17kg?? rany to faktycznie nie przeje :D Ale za 100zł to tanio, ja się tak nalatałam, że swoje wyceniłam na stówę, a mniej ich o wiele :lol: :lol:
Jupimor - no co Ty opowiadasz, właśnei jak zobaczyłam fotkę, zanim doczytałam co piszesz, pomyśłałam, że właśnie o wiele ładniejsze od mojego :lol: :D
A co dopierwszego grzyba Amy - to możliwe, ze ja coś pokręciłam, wiedziałam tylko że to pierwszy grzyb i jakoś tak ubzdrało mi sie, ze podgrzybek, możliwe, ze nie :) Ale jadalny :D
Megamaxi na pewno widać te 15 cm - Ty nie widzisz, bo masz się na codzień :D
A Szwejka to ja lubię :D
Co do ruchu - owszem mam go dość sporo, przynajmniej staram sie, ale cos trzeba z buzią zrobić, zeby ta w ciągłym ruchu nie była :roll: :wink:
Megamaxi- a ile masz wzrostu?? Bo jeżeli ważąc 70kg. wyglądałaś na twarzy jak anorektyczka...to się zaczynam o siebie bać, bo ja też jestem typowa gruszka, na górze teraz wyglądam jak normalna zdrowa laska za to dupsko i uda mam jak grubas i to nie byle jaki...:( dlatego boje się, że jak dojde do 60-55kg (mam 164cm wzrostu) to na twarzy będe miała skórę i kości :(