-
no i dziś się jakoś pozbierałam :D nie może tak być, że ciągle sie na siebie wściekam :evil:
zapomniałam rano zjeść śniadanie i w pracy ok. 10. poczułam głód
i pomyślałam sobie, że może to i dobrze :mrgreen: i dziś zaczynam :D wracam na dietę :D
raport:
twarożek domowy Piątnica, jogurt Activia, tuńczyk z puszki z papryką konserwową, 2 pieczarki surowe z 2 plasterkami serka pleśniowego light, garść płatków cheerios (wkra mnie skusiła :wink: )
wiem, że mało zjadłam, ale to specjalnie i tylko dziś - mam rozepchany żoładek i chciałam go zmniejszyć nieco :D
wykonałam też peeling z kawy, wysmarowałam się i siedzę owinięta w folię i koc
jutro rano wskakuję na rowerek
oj, będzie się działo :shock: :D
milasku - ja chyba też wrócę do niejedzenia chleba, a jeśli już to tylko rano
w weekend zamierzam odpocząć prawdziwie, planów nie mam, tylko chyba w niedzielę pojedziemy do kina (jeśli ktoś przygarnie nasze dzieci :wink: ) ucz się, ucz...
wkro - ten samochód to mercedes A klasse :shock: ciągle w to nie mogę uwierzyć :D
nie wiem czy jestem zadowolona, bo na razie mam tylko jego zdjęcie :wink: ale mój maż nim jeździł i twierdzi, że będę zadowolona :wink: ja się cieszę, że temat zakończony, bo już mi się nie chciało o tym myśleć i go przekonywać
co do diety - jak widzisz walczę dalej (raczej znowu :? )
Bello - wystartowałyśmy i dojdziemy do mety! musi tak być i już! koniec z żarełkiem i lenistwem! i nie ma, że boli...
Stello - wytrwasz na dc z całą pewnościa, bo najgorsze dni już dawno za tobą :D będzie dobrze i znów będziesz nosić ... białe spodenki :wink:
pozdrawiam was bardzo i życzę superowego weekendu :D
-
fiu fiu :wink: :) Mercedes :)
Super :)
Meteorku bialych spodenek jeszcze nie nosiłam :roll: ale zamierzam zamierzam :wink: :wink: :)
W tamte lato kupiłam kremowe :roll: a w to kto wie :roll: :roll:
Ciesze sie ,ze wracasz pieknie na dietke :)
Powiem szczerze ,że ja duzo lepiej sie już czuje...dawno sie tak nie budziłam z pustym brzuszkiem :) Na spotkanko nie jade bo pracuje jutro :evil:
Buziaczki i miłego weekendu :) :) :)
-
hej :D
no! zaczęłam! teraz już "tylko" wytrwać... :wink:
rano, jak za dawnych czasów, kawa i rowerek 35 minut, prysznic, smarowanie i masaż "naciastków" (takie obrzydliwe miejsca w górnej części ud, na zewnątrz, wiecie?), które zamierzam pokonać :mrgreen:
Stelluś - ja ci tylko chciałam przypomnieć twoje letnie marzenie - białe spodenki - w tym roku ma szanse się spełnić :!: :D cieszę się straszliwie, że samopoczucie masz lepsze :D i że znów jesteś tutaj :D buźka
idę sprzątać mieszkanie, bo mam wrażenie, że tu ostatnio jakiś tajfun przeleciał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Super mobilizacja :D:D
wiesz.... to pewnie ten sam tajfun co był i u mnie :twisted:
-
dzień zaliczam do udanych :D
raport: twarożek domowy Piatnica, 1/2 papryki, malutki kawałek (7x7) lasagne, brokuły, 2 frankfuterki małe, papryka konserwowa, 2 plasterki sera, kilka paluszków, 2 lampki wina (z mężem - nie mogłam pozwolić, żeby sam pił... )
jutro widzę dość czarno pod względem dietowym - wyjeżdżamy na narty i jak zawsze obiad będzie w drodze powrotnej :? ale postaram się nie opychać :!:
waszko - u ciebie tajfun był w portfelu chyba? :wink: skutki mojego opanowałam
pozdrawiam :D
-
czesc izuniek!
sliczna zabka ten samochodzik, ale nie mam zielonego pojecia co to za marka, nigdy w zyciu nie widzialam takiego autka, to jest mercedes? a jaki model, to sobie poszukam wiecej zdjec i poogladam dokladnie :) ja uwielbiam takie samochody-zabki, napewno dobrze sie go bedzie prowadzilo, bo wyglada na bardzo zwrotny, taki akurat :D to ci sie udalo, ze maz nie kupil ci jakiegos wielkiego Hummera czy czegos takiego, ale bys miala wtedy jazde :D
dietkowo slicznie wrocilas do starych zwyczajow, bedziesz probowala sb czy raczej pozostaniesz przy liczeniu kalorii? czy poprostu nie przejadaniu sie?
fajnie ci z nartkami tu sniegu w tym roku jak kot naplakal, ale najwazniejsze, ze sprobowalam i wiem, ze frajda niesamowita, mam nadzieje, ze w przyszlym roku bedzie duuuuzo sniegu i pojade kilka razy na nartach sie powywracac :D
wlasnie dzwonila znajoma, ze za kilka minut do mnie wpadnie, a juz myslalam, ze sobie dluzej posiedze na forum... no nic w takim razie spadam wstawic kawe i wode na herbatke, caluje wiosennie!
-
Meteorku życze Ci miłego dzionka :)
Wczoraj povzytałam sobie Twoj stary wateczek :) jak pieknie dietkowałaś na DC :)
Napisz mi co jadłaś na mieszanej..i jak długo wychodziłaś z DC...
Buziaczki :)
-
jak tam po nartach? pewnie bylo fajowo :D a gdzie byliscie w ten weekend? w polsce czy na slowacji?
-
Izuniu miłego dzionka Ci życze :)
-
Hi Meteorku, napisz, jak po starcie? U mnie nawet nie jest tak ciężko, ale cholercia wieczory są najgorsze, muszę sobie coś na nie wymyśleć. Pozdrawiam serdecznie! :P