Czesc Korni,
No śliczniutka ta Twoja córcia ...
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...iecko__42_.gif
Wersja do druku
Czesc Korni,
No śliczniutka ta Twoja córcia ...
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...iecko__42_.gif
http://www.worldofstock.com/slides/PCH2184.jpg
Korni, pozdrawiam niedzielnie :D
wklejam słodkiego bobaska, tak apropos tego co napisałaś :wink:
Forma: dzięki wielkie, tak jak twój kamilek :wink:
A TERAZ PARĘ NIEZDROWYCH PRZEPISÓW NA MOJE SPRAWDZONE CIACHA :wink:
1. drożdżowe które zawsze rośnie jak na drożdżach :wink:
składniki:
3 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1 paczka drożdży w proszku dr oetker
7/8 szklanki mleka
1/2 łyżeczki soli
3 łyżki oliwy
1 cukier waniliowy
3 jajka
:arrow: mąkę i drożdże wymieszać razem (nie wymaga rozczynu)
:arrow: utrzeć jajka z cukrem i cukrem waniliowym i solą, dodać do mąki
:arrow: dodać ciepłe mleko i wszystko wymieszać dokładnie
:arrow: jak się wymiesza wlać 3 łyżki cieplej oliwy i wyrobić aż wchłonie (ja to wszystko robię drewnianą łychą bo nie lubię się babrać)
:arrow: odstawić w ciepłe miejsce (można ale nie trzeba)
:arrow: włożyć do blachy i piec ok 45 min/190st C
:arrow: wcześniej oczywiście można dać owoce i posypkę (czyli wymieszane 1/2 szkl mąki, 5dag masła i 3 łyżki cukru)
2. biszkopt oszczędny
składniki:
4 jajka
1 szklanka cukru
3/4 szklanki mąki pszennej (nie musi być tortowa)
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
6 łyżek wody
8g proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
:arrow: żółtka z 3/4 szkl cukru i cukrem waniliowym ucieramy na biało, pod koniec dodajemy po łyżce wody.
:arrow: białka ubijamy na sztywno z odrobiną soli i resztą cukru
:arrow: dodajemy białka do żółtek...i teraz wara od miksera...łyżką drewnianą mieszamy razem :arrow: delikatnie i dodajemy mąkę (ja nie przesiewam...a można) i proszek do pieczenia...i :arrow: delikatnie mieszamy...widać jak się robią piękne bąbelki w cieście...(robimy to z miłością wtedy wyrośnie :wink: )
:arrow: przelewamy do wysmarowanej blachy i pieczemy ok 40min/200st...
:arrow: sprawdzamy szpatułką czy jest suche...mi w tortownicy ok 24cm wyrasta ponad brzegi :wink:
3. ciacho moje na 110 sposobów
składniki:
3 jajka
3/4 szkl cukru
1 cukier waniliowy
1 kostka margaryny
2 łyżeczki płaskie proszku do pieczenia
2 szklanki mąki pszennej
:arrow: żółtka z cukrem i cukrem waniliowym ucieramy na biało, dodajemy margarynę - ucieramy, białka ubite na sztywno z odrobiną soli - ucieramy, dodajemy mąkę z proszkiem - mieszamy...
wersja zwykła:
przekładamy na blachę i mamy babkę
wersja marmurek:
do 1/3 dodajemy kakao i wykładamy na górę ciacha białego
wersja z owocami:
na ciasto wykładamy owoce...świetne z:
ósemkami jabłek...
połówkami śliwek...
połówkami brzoskwiń...
zielonymi winogronami...
wiśniami...
truskawkami...
wersja z bakaliami:
dodajemy olejek migdałowy, bakalie (rodzynki, migdały, pokrojone w kosteczkę morele suszone...) i wtedy wykładamy na blachę...
wersja z makiem:
pycha! dodajemy do ciasta pół szklanki niezmielonego maku i aromat migdałowy...i mamy taki piegusek
wersja inna...
...same wymyślcie czekam z niecierpliwością :wink:
Korni, ale zafunodwałaś pyszności, ze ślinka mi leci, ale nie!!!!!zaraz musze poćwczyć. Jeśli to cię pocieszy, to dla mnie ten tydzień też był niezbyt udany, ale musimy się poprawić podwójnie. dzieciątko masz cudowne, ładne oczka i buźka, naprawdę śliczna dziewczynka. A te myśli to odnośnie nowego dzieciątka, czy tylko mi się zdawało. Znając mnie mogłam źle odczytać z kontekstu.
Dziękuję za otuchę Korni, każde wsparcie jest dobre....Jeszcze raz dziękuję i ty wiesz już za co
Hej Korni:)
Niedawano wróciłam z zajęc, ale nie jestem w ogóle zmęczona, a wręcz miałabym ochote pójść sobie gdzieś poszaleć;)
Dzieki za wziytę w moim opuszczonym przeze mnie wątku:)
Mam nadzieję, ze zobacze Twoją Madzię w realu;) Wczoraj i dzisiaj moja córeczka była na Skałce ale z tatusiem i rozkwasiła sobie noska;)
O dietce nawet nie pisze, bo ostatnio jem byle co i byle jak;(
Pozdrawiam.
Ciekawe ile by trwała moja podróż na rowerze do Katowic .. chyba BAAAARDZOOOO długo .. nie mam roweru .. :twisted:
hej,
jak zwykle jestem niewyspana... madzia pchała się na mnie całą noc...tak się pchała, że jak rano wyszłam z łóżka to ona spadła...łóżko 140cm szerokie :!:
na śniadanko były płatki z mlekiem, owocki w pracy...w domu zupa rosół...średnio mam ochotę dietkować, ale nie chcę też przeginać, wczoraj zaliczyłam piwko (sztuk diwe o zgrozo...i kajzerki...tym razem to chlop prowodyr...), dziś chciałam się zważyć, ale nie umiałam włączyć wagi...ciekawe...zobaczę po południu...może to i dobrze że nie umiałam, bo stara pokazała 93,5...czyli tylko mogę się domyślać co by pokazała nowa...
ogólnie to rano miałam lepszy nastrój...a teraz coraz bardziej robię się senna...z każdym łykiem kawy bardziej...hehe...
ciacha które wpisałam wczoraj zróbcie sobie...polecam...sprawdzone i zawsze wychodzą! ja na święta na pewno zrobię sernik na kruchym spodzie...a co, już mama prosiła żebym upiekła, i jej pół przywiozła...uczeń przerósł mistrza, hehe...
jeszcze mi nie przeszło...eh... :roll:
http://www.me-2-you.net/annegeddes/img00300.jpg
mirielka: chyba długo byś jechała... :wink: ja "zawiesiłam" rower jak zaszłam w ciążę z madzią...potem były jakieś wypadki przy pracy jak jechałam na nim...zresztą trudno mi sobie przypomnieć czy takowy się zdarzył...
czy: moja madzia znów chora...kaszle jak dzika...temp miała w czwartek a teraz kaszel...ale musimy się koniecznie na skałce spotkać z małymi :wink:
eyka: ty to jesteś tyranem gimnasytki...kurcze...też się muszę zmobilizować...ale dziś się czuję jakaś taka ospała i wieeelkaa...a ciacha wypróbuj koniecznie!
bikuś: dzięki za zdjęcie...oj głupoty mi na wiosnę chodzą po głowie :wink:
Damy rade :D :D :D
Tamten tydzień wogóle trzeba wyrzucić z dietowego kalendarza..jakis taki dziwny był.
Tylko dołował albo zdołował..tak jak mnie po zerowej różnicy na wadze :evil: :evil: :evil:
Ja też nie wyspana.. ale bardzo bardzo bardzo pozytyvnie pozdrawiam1
Będzie dobrze!
..ech spadam do szkoły :*
A , KILOGRAMKI NIECH LECA, LECA ... :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: UDANEGO TYGODNIA :D
http://www.najlepsze-zyczenia.pl/4im.../15/1-1-33.jpg
MIALAM NIE PIEC :!: MUSZE JEDNAK SPRAWDZIC TWOJE PRZEPISY :D
Pozdrawiam Korni
Ten trzeci przepis chyba znam - coś podobnego robi moja teściowa i mogę potwierdzić ze jest pyszne
Witaj!!!!!
Szkoda, że twoja córeczka jest chora. Taka śliczna z niej dziewczynka. Ale pocieszające jest to, że ty się lepiej czujesz.
Pozdrawiam i życzę udanego dietkowo tygodnia!!!!!!!!!!
Korni ja Cię proszę - nie odpuszczaj sobie. Po prostu nie szalej za bardzo. Zwolnij, zahamuj - ale nie zawracaj na tej drodze :!:
A swoją drogą to ciekawe, jak często po spektakularnym sukcesie tak łatwo niektórym machnąć ręką na wszystko .. :(
Tak, Korni, bardzo dobrze wiem o charakterkach wszystkich Magdusińskich, czasem się zastanawiam, czy przez ten mój charakterek jestem tak wybredna jeżeli chodzi o mężczyzn, czy to ONI nie mogą ze mną wytrzymać, raczej to pierwsze, ale w rezultacie i tak zawsze wychodzę im bokiem :roll: :twisted:
Co co dzieciaczków, to to jest moja największa miłość, Szymcio, mój siostrzeniec, mi już też taki by się przydał :cry: To jest miłość mojego życia, w lipcu siostra urodzi drugie :D
http://img226.imageshack.us/img226/9117/img0043a5gn.jpg
Korni
proponuję spotkanie motywacyjne :roll: i nie odpuszczaj, bo będzie Ci jeszcze bardziej przykro :roll:
pozdrawiam
***
Grażyna
Korni, mam nadzieje, ze u ciebie lepiej niz u mnie..
Cos nie daje rady ostatnio... Nerwy mnie ponosza i ze wszystkimi chce mie sie klocic...
Corcie masz przesliczna.... Taki ma sliczny noseczek... Ciekawe jak jej mamusia wyglada? :wink:
Ja tez dzis niewyspan.. Syn z nami spal, a ze w niedziele pospal chyba do 12 w poludnie jak nie lepiej, to nie mogl w ogole usnac.. Nie wiem nawet o ktorej w koncu mu sie to udalo... A jak zwykle w takich sytuacjach to chcial gadac, wiercil sie itd.. Tak wiec zadne z nas sie nie wyspalo, a raczej meczylo przez te noc... Tragedia.. A jak czlowiek niewyspany to juz zupelnie sie do niczego nie nadaje...
Zycze Madzi duzo zdrowka....
Jak tak patrzę na te dzieciątka na zdjęciach na Twoim wątku to aż się śpiąca robię... ;) A zamiast spać powinnam sie ruszać! Wczoraj kręciłam tyłkiem razem z gwiazdkami w "Tańcu z gwaizadami" a co.. Dobrze,że byłam sama w pokoju :roll: :twisted:
Pozdrawiam :*
dzieki ze do mnie zajrzałaś
pozdrawiam gorąco
dziś spałam tez króciutko wiec zmykam nadrobic zaległości
miłej nocki
WITAJ KORNI.....
PRZEPISIKI NA CIACHO JUŻ SPISAŁAM.NIE WIEM KIEDY ZROBIĘ, ALE JUŻ MAM
W ZESZYCIE.
WYSYŁAM DUŻO ENERGI.
MNIE UDAŁO SIĘ POZBYĆ KILOSKA,WAGA BYŁA DZIŚ DLA MNIE ŁASKAWA.
Korniczku, wszystko w porządku???
Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, szalonego i wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa oraz samych słonecznych i cudownych dni
http://www.worldofstock.com/slides/PAB1649.jpg
Byłam znów wczoraj na jodze....wszystko mnie boli...buuuuuu :cry:
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1424.jpg
Korni, w przerwie między porządkami,
wyprawianiem Tatusia w podróż,
a tysiącami innych ważnych zadań,
wpadam do Ciebie z życzonkami
zdrowych, spokojnych i cieplutkich
Świąt Wielkanocnych :D
Korni kochana nie odpuszczaj napisała Gayga i ja się do tego przyłączam...bo jak odpuścisz to będziesz się czuła jeszcze gorzej ...
Pomyśl o tym jak fajnie Ci szło, jaka wtedy radość cię rozpierała...jak fajnie się czułaś...
Nie chcesz znów tego poczuć ???? :D Stawaj do walki...teraz a nie od jutra...znajdź siłę i walcz dalej a tym co było się już nie przejmuj bo to i tak nic nie zmieni :D
Buziale.
:!: :!: :!:
HEJ GDZIE JESTEŚ??????????????????????????
Chyba się nie poddałaś? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Nie wierze.. mam nadzieję że to mała przerwa forumowa a nie dietkowa i że jak się odezwiesz to będziesz miała wspaniały humor.. tak jak wtedy jak widziałaś rezultaty dietki :D :D :D :D :D
Pamiętaj: Byle do przodu!!!!!!!!
WESOŁYCH ŚWIĄT
http://www.edycja.pl/upload/kartki/298.jpeg
Na stole świecone, obok baranek... no i koszyczek pełen pisanek wiosenne bazie stoją w wazonie podczas Wielkiej Nocy miłość w sercach płonie.
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka441.jpg
hej dziewczątka...
...i odpuściłam i nie odpuściłam...trudno powiedzieć...w każdym razie jem "normalnie" i tak chyba zostanie niestety do poświętach...ale potem znów zacznę walkę...teraz mam mały lazaret w domu i madzia i D. chorzy, mi też z tyty leci katar i ledwo na oczy widzę...w domu więc nie mam czasu na forum, a w pracy też w sumie nie, tzn miałam wczoraj ale nie działało...a dziś już nie bardzo bo mam do przeprowadzenaia 100ankiet i nie dam rady tego i bieżących, żeby wygospdarować chwilki, dlatego wpadłam teraz żeby poprawić sobie humorek waszymi wpisami a potem znikam, jak ludzie się pobudzą zacznę dzwonić...
luna, psotka, hiii, bikuś, magma - dzięki za życzonka:)
armida: wiem że byle do przodu, ale czasem tak bywa, że muszę się cofnąć aby wykonać "siedmiomilowy" skok - będzie dobrze:)
najmaluch: hehe, też to niestety wiem...ale wiedza a praktyka nie idą czasem w parze...swoją drogą kup sobie preparat wyciąg ze skrzypu i pokrzywy z mikroelementami i witaminami firmy biogarden, mój d. kupił i mi racjonuje...ale moje paznokcie są super!
ewunia: nie ma za co:) będę to robić w miarę możliwości:)
vienne: eeee, na pewno tak tragicznie to ruszanie się nie wyglądało...wszak mamy to we krwi:)
hania: przy okazji poślę ci moje zdjęcie:) ja też mam "gorsze" dni...ale przejdzie...zobaczysz:)
grażynka: koniecznie!!! tylko powiedz kiedy!!!
przepraszam dziewczynki, nie zajrzę chyba znów dziś do was...ale pamiętam, dziękuję i tęsknię...eh....
http://kartki.mako24.com/data/media/22/6w.jpg
Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego
a przy tym wszystkim stołu bogatego.
Mokrego dyngusa, smacznego jajka
i niech te święta będą jak bajka.
Pozdrawiam
***
Grażyna
Korni teraz przed świetami cięzko się zmobiliować do dietki...człowiek sobie myśli przecież i tak przez świeta będę jeść...ale po zaraz wracaj na plażę bo dzieki niej pozbyłas się 4 kilo...
Chore dziecko to istny sajgon więc cierpliowści życzę...i oby jak najszybciej wyzdrowiała twoja Madzinka...
Buźka.
http://www.mojekartki.pl/ecards/230305082104.jpg
Idzie jajo za jajem
drogi skrajem,
Kaczki z jednej paczki
pchają taczki,
Kurczaki dla draki
żują maki,
Baranki u Franki
jedzą grzanki,
A zajączki z łączki
gryzą strączki.
Zaś cnoty fanki
kraszą pisanki.
A to wszystko po to,
By świętować z ochotą.
Witaj
Nie wiem , czy po świętach planujesz SB czy 1000 kcal, ale zacioskam kciuki, żeby motywacja i siły wróciły..................Po świętach planujemy z Grażynką zacząć sezon rowerkowy........................
Mam też informacje odnośnie aerobiku. Będzie nowa trzecia grupa. Zajęcia raz w tygodniu, w środę o godz. 20.00. Pierwsze zajęcia już po świętach. Są wolne miejsca , więc zachęcam , bo w grupie o wiele lepiej się ćwiczy.
Życzę zdrowia dla całej Rodzinki
Pozdrawiam
Wesołych świąt
http://kartki.onet.pl/_i/d/zloty_d.jpg
pozdrawiam i zycze wesołych Swiat
http://www.kartki.drukifirmowe.pl/fo.../1648_w02D.jpg
Hej Korni :D :D :D :D :D :D
Ja też po świętach ostro się biore a teraz troche luzuje..ale dietkuje ;)
Wiem co moge a czego nie i mniej więcej ile i nie przejmuję się tak jedzonkeim :D
POZDRAWIAM CIE STRASZNIE CIEPŁO I ŚCISKAM :*
http://www.all4kidz.co.nz/images/604...g%20Piglet.jpg
Korni to byłby świetny pomysł gdybys zapisała się na ten aerobik o którym pisze Asia...skusisz się mała?
Jak się ma Madzia?
Buźka.
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka424.jpeg
Spokojnego, wesołego, rodzinnego świętowania!
Z lekkim brzuszkiem, pełnym serduchem i głową mokrą od polania ;-)