Pozdrawiam na pewno będzie ok :D
Wersja do druku
Pozdrawiam na pewno będzie ok :D
Korni czytam , że dopadło Cię zniechęcie.................Mam nadzieję, że zdążysz odnaleźć motywację, zanim waga wróci na swój stary poziom...............
Nieustanie polecam aerobik w grupie ( i żadne wymówki mnie nie przekonują).....................
Zobaczysz , że jak wpadniesz w rytm ćwiczeń, bo potem będzie Ci szkoda się opychać , żeby tego nie zmarnować...........
Ja też miałam 3 ostatnie dni niezłe dołki, ale wczoraj po aerobiku siły powróciły i dziś czuje się znów dobrze.................No i siły do dalszej walki powróciły...............
Życzę miłego weekendu i buziaczki dla Madzi
Korni, ja niby dietkuję całkiem sumiennie, nie mam jakichś dużych wpadek, jeżdżę na rowerku i co?
I nic.
Waga stoi, stoi i stoi. Nic nie spada. Ja wiem, że zastój, tak tak, znam te wszystkie cholerne mechanizmy odchudzania, ale wkurza mnie to jak diabli :x
Staram się, pilnuję, ruszam i NIE chudnę, wspaniale :evil:
I też nie wierzę tym, które mówią, że te ich (przykładowe) 100 kg to im w ogóle nie przeszkadza, że są szczęśliwe itd. itp.
Schudłam już prawie 7 kg i dalej ani rusz :evil:
Chwilami mam dość całego tego dietowania, ale wyciągam wtedy z szafy cudnej urody letnią spódniczkę, w którą chciałabym się zmieścić i motywacja wraca :D
Korni, życzę Ci dużo wytrwałości, mobilizacji i nie popadania w smutki, bo one potrafią zaprzepaścić każdą dietę :?
Uśmiechnij się do siebie i do nas 8)
WITAJ SŁONKO....
ŻYCZĘ CI UDANEGO WEEKENDU ORAZ SPOKOJNEGO DOJŚCIA DO DIETKOWANIA.
MAM NADZIEJE ŻE POWOLI WSZYSTKO WCJHODZI NA NORMALNE TORY.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/377.jpeg
miłego wiosennego łikendziku :D :P
http://www.mouse.webby.com/imagesc/spr7.jpg
Korni życze udanego weekendu i głowa do góry - nie poddawaj mi sie tu :!: :!: :!:
Kornius, kochana,
U mnie tez nie najlepiej... Waga w gore i nie chce spasc w dol.. Po swietach obzarstwo sie nie skonczylo.. Staram sie jak moge i jakos idzie, ale nie tak jak bylo przedtem.. Brak mi mobilizacji i tyle... Juz mi sie odechciewa tych diet... Ale szkoda mi tych zgubionych kilogramow i mam nadzieje, ze mnie natchnie znowu do odchudzania...
Trzymaj sie i zycze Wam milej niedzielki..
http://www.e-foto.pl/users/k20050516...ja_z_Lidka.jpg
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
Powiew plażowej motywacji przynoszę :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1489.jpg
nareszcie :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
szkoda tylko ,że oponka mi przeszkadza :evil
Buziaczek poniedziałkowy :)
ostatnio brak czasu na wszystko wiec wpadam tylko szybciutko pozdrowic
dziewczynki, dziękuję za pamięć...
teraz trochę sobie powyrzucam...tzn powyrzucam co mam na wątrobie, i mam nadzieję że nikogo nie urażę...noszę to w sobie już parę dni, ale nie miałam okazji napisać, a myślę że mi na pewno to pomoże takie wyartykułowanie na "papierze" pewnych rzczy...
...zacznę od urodzin mojego taty...było mało ludzi...upiekłam tort...wszystkim smakował...ale nie o to chodzi, chodzi o to, że na 5 babek każda nie omieszkała powiedzieć innej że któraś zgrubła...i to była gadka tego typu: " ty też zgrubłaś"..."ty też przytyłaś"...itd...w sumie to moj brat w wyniku oględzin pozostał "bez zmian" ja niby schudłam w ramionach..a reszta przytyła...nawet moja madzia...debilne takie rozmowy, szczególnie ze przerodziły się w gadkę kto ile lekarstw łyka...swoista licytacja...chore i tyle...
...wcześniej wyszłam z madzią na spacer...i oczywiście za ciepło się ubrałam...bo sobota była piękna...miałam wąski krótki rękaw a na górę polar...oczywiście nie rozebrałam się bo nie będę pokazywać swych fałd światu...i tak siedzę nad tą piaskownicą a tu co chwila laseczki w obcisłych gaciach i z gołymi pępkami...i w sumie w głowie miałam walkę...z jednej strony walczyła we mnie korni, która była zła na cały świat że musi się piec w polarze a te łażą i aż kipi z nich duma ze swojej figury...i wreszcie mogą się bezwstydnie obnosić gołymi pępkami i ramionami made by siłownia...a ja jestem gruba i nic na to nie potrafię poradzić...z drugiej strony była korni która uciszała tą pierwszą i mówiła, że na pewno tamte laski nie dojadają i na pewno zapracowały na swój wygląd...suma sumarum...uważam się za ofiarę losu...poszkodowaną, bo nikt mi na czas nie uświadomił ile ważę...a ja byłam za głupia żeby zauważyć co się ze mną dzieje...mam żal do rodziców, męża i innych...może i mówili...nie wiem...nie pamiętam...po prostu nie pamiętam...ale jeśli nie mówili to jestem zła...na nich...jak mówili to na siebie...
...dobra...w każdym razie po raz kolejny zaskoczyło mnie lato tak jak drogowców zaskakuje zima, a polityków czas uchwalania budżetu i wysokość dziury budżetowej...i znów przede mną męka w fecie...
...zmieniłam temat...na rozsądny...znów jestem pozytywnie wkurzona na siebie...może to jest moja metoda...wara od dietek, po prostu mniej żreć...a nie tuzin michałków...przy okazji bo są...i nikomu nie będę udowadniać że schudnę, nikomu, nawet sobie...po prostu tak będzie i już...i wara...oki
wystawię teraz fv...a potem idę do was:)
nie wiem czy pisać że jest dietkowo...czy nie pisać...ważne ze schudnę :wink:
oj nakrzyczałam sobie...wspierajcie mnie dalej....nie pozwólcie się zapaść i w ogóle...
jeszcze raz dzięki :D
SCHUDNIESZ :D
Jejku jak się ucieszyłam jak przeczytałam Twojego posta.. czasem trzeba się poważnie wkurzyć na siebie.. ja troche wcześniej uświadomiłam sobie ile waże.. w liceum.. ale i tak mam żal do babci że pakowała we mnie mięcho z sosem, ciasto, do dziadka który mówił jedz jedz..nikt Ci nie liczy a później ciągle robił jakieś uwagi o zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach :/
Do mamy która gotowała tłuste żrło a potem gadała mi jakie to ja mam rozstępy.....
Grrrrrrr!
Ale i tak jesteśmy fantastyczne a te chude badyle niech nas nie dołują tylko mobilizuja :D
Najważnieksze ze schudniemy :D
Ja też nie wiem na jakiej jestem diecie.. poprostu wiem że schudnę :D
Trzymaj się kochana i chudnij!
PS.
Uwieeeeeeeeeeelbiam Michałki :D :D :D
Dzieki Korni za odwiedzinki. Poproszę o przeniesienie mojego wątku ,a z pisaniem zaczekam do momentu poprawy nastroju, co do haftów, to ja tej koleżance znalazłam masę stron internetowych i ściągnęłam dla niej też sporo wzorów, wiem, że chciałaby więcej, ale nie można mieć wszystkiego i nie można być pazernym. Ona ma tez teraz kika programów do przerabiania wzorów z fotografii. Moim zdaniem jej wystarczy.
Pozdrawiam !! :D
Korni, dziękuję za odwiedzinki u mnie :D
Ach, kochana moja, nie tylko Ciebie lato zaskakuje :?
Ja właśnie zmieniłam suwaczek z 59,7 na 60 kg, bo to widuję ostatnio najczęściej, więc nie ma co na siłę sztucznie podtrzymywać tego zejścia poniżej 60-tki :evil:
Trzymaj się cieplutko, jakoś musi nam się udać uzyskać te wymarzone wagi, ale kiedy to będzie?
Już nie ma we mnie tyle optymizmu, co kiedyś....
Dobrze, że jest to forum, bo bez niego, no i przede wszystki bez Was, to kto wie, czy bym nie zrezygnowała.
W kupie raźniej :D
Korni melduję sie na stanowisku - jak zawsze możesz liczyć na moje wsparcie :) :!: :!: :!:
Trzymaj sie i głowa do góry :D :!: :!: :!:
Korni, a ja mam dla ciebie taki pomysl :wink:
Jak bedziesz jadla, nakladaj sobie i przygotowywuj normalne porcje, takie jak zwykle jesz... I ZJEDZ TYLKO 2/3 Z TEGO...A przy okazji wmow sobie, ze jestes pelna.. Jak sobie tak bedziesz wmawiac, to po pewnym czasie mozg juz to przyjmie i nie bedzie cie dreczyc jedzenie. Jak juz to bedzie dzialac na 100%, to ze zwyklej porcji twojej zjedz TYLKO POLOWE.
Musi sie udac, Kornius... Trzymam za ciebie kciuki.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D A SADEŁKO NIECH SPADA I KILOGRAMÓW UBYWAŁA :!:
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w.../EO-6001_c.jpg
...hej:)
...na początek małe spostrzeżenie...jakoś tak głupio mi się wydawało, że skoro ja mam doła i wszystko jest do d... to inni tez tak prawdopodobnie mają bo skoro wszystko jest do d...to wszystko...a tu wchodzę na wasze pamietniczki a tam dietka, ćwiczonka i inne...bardzo się z tego ucieszyłam...ale jakos tak mi się dziwnie zrobiło...nie że świat się nie kręci wokół mnie, hehe, to nie to, ale dziwnie mi się zrobiło, bo znów poczułam, że mi czas uciekł...a ja go po prostu marnuję...muszę przestać i tyle...
...drugie spostrzeżenie jest takie że faktycznie bez forum i waszego wsparcia byłoby marnie, na pewno bym już odstawiła jakąkolwiek walkę na bok i tyle...a tu jednak się staram, przynajmniej próbuję...może faktycznie zacznę sobie zapisywać to co jem, już tak robiłam, ale w mniejszej wersji tzn tylko kalorie...ale zacznę pisać też sytuacje i odczucia...i na pewno wypróbuję wersję hani80 z 2/3 porcji :wink: ...
...a tak z innej beczki...wczoraj mój D. wjechał gostkowi autem w drzwi jego auta...i po zniżce w oc...ciekawe ile mi utną...może ktoś wie?? a miła rzecz...dziś rano moja koleżanka z bielska urodziła ślicznego (na pewno) wojtusia:)
wracam do starego zwyczaju:
wczoraj zjadłam:
2 sucharki, szklanka maślanki
1 grefprut, jogurt wiśniowy
1/3 talerza niebieskiej gotowanej kapusty
1 talerz rosołu z ryżem
1 kawa z mlekiem
SŁODYCZY: ZERO
ĆWICZEŃ: zero, ale byłam pół dnia na podwórku z małą...też mnie "wyciągło"
dziś już jest:
miska wielozbożowych cheerios z mlekiem
1 kawa
(plany w pracy) serek wiejski 3%, 4 małe jabłka, 4 sucharki (to mam, ile zjem zobaczymy)
w domu nie wiem...zero planów...
psotka: dzięki wielkie:)
haniu: wypróbuję na pewno, i zacznę znów mantrować, chyba znów poczytam swoje wcześniejsze wpisy, może to też pomoże:)
luneczko: dzięki przyda się na pewno!!!!!
kasiu: ehhh...najgorsze że wiem, że to tylko ode mnie teraz zależy kiedy to będzie, bo taka jest prawda...a i tak czuję się jakaś bezsilna...tak jak mucha w słoiku...
magma: madziu, na pewno ci się nastrój poprawi szybko...każdy dołek mija (nawet moje :wink: ) a co do haftów...to jakie to są programy?? może ja bym zdjęcie mojej madzi przerobila??
armidka: ja też się ucieszyłam jak cię zaraz u mnie zobaczyłam :wink: najgorsze ze ja już bym chciała swój brzuch odsłonić...a nie znów inni się będą kąpać a ja na brzegu w bermudach i koszulce bo nawet ramion nie odsłonię...hm...hehe...odSŁONIĆ...coś w tym jest...wrrr...muszę się pozbierać:)
poodwiedzam was na pewno...:) w chwilach pauzy w pracy :roll:
OGŁASZAM AKCJĘ!!!
W FORMIE DO LATA
zasady proste...
1. codziennie przynajmniej pół godziny ruchu!
2. forma dowolna...szybki spacer, basen, rower, ćwiczenia dywanowe...
3. bez oszukiwania
4. jeden dzień przerwy w tygodniu dla odpoczynku
data rozpoczęcia: 26 kwiecień 2006
data zakończenia: 31 maj
w sumie to jest akcja dla mojej mobilizacji, hehe...
akcjonariuszki poproszę o wymiary przed (biust, pas, biodra, udo) i wagę!
KTO SIĘ PRZYŁĄCZY?
Ja się przyłączam z wielką chęcią :D
Wymiary mogę podać w miarę aktualne, czyli po schudnięciu od 13 lutego 7 kg :D
Oto moje wymiary z dn. 7 kwietnia 2006:
:arrow: biodra 95-96 cm
:arrow: talia 70 cm
:arrow: udo 52 cm
:arrow: obwód pod biustem 78 cm
Wieczorkiem się zmierzę, żeby sprawdzić, czy od 7 kwietnia coś się zmieniło 8)
Korni !! :D Jeden program to Haftek , drugi to HaftKrzyzykowy 3.0( dostałam od Waszki ) mogę Ci je przesłać e-mailem, są też dostępne na stronach z darmowymi programami. Ja ich nie instalowałam, ale widziałam jeden zainstalowany, o ile się nie mylę to był HaftKrzyżykowy, koleżanka przerobiła zdjęcie papugi, zdjęcie zostało pokratkowane na mini kwadraciki, zmieniły lekko kolory, ale obrazek był nadal realny jak zdjęcie, do tego była mapka kolorów ze znaczkami na kwadracikach i nawet numery nici do wyboru z trzech znanych u nas firm. Przy takim programie moim zdaniem nie potrzeba żadnych więcej wzorów, bo jesteś w stanie przerobić każde zdjęcie, czy reprodukcję słynnego obrazu.
:D :D :D POZDRAWIAM :D :D
KORNI...super ta akcja :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
podoba mi się te 3/4 porcji :lol:
jesteś silna ...więc podołasz :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
aaa.....ja chociaż na forum jestem sporadcznie...to wspieram Cię :wink:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/e/b/18126.jpg
:D FAJNA AKCJA NA RUCH ALE CZY DAM RADE :?: ODDALAM KARNET NA BASEN SASIADCE I U SIEBIE PISALAM JAK SIE RUSZAM :!: W AKCJI ASI W SUMIE DUZO SIE RUSZALAM ALE MIALAM SPORO WPADEK Z JEDZENIEM:!: WCHODZE ZOBACZE CO BEDZIE :D BUZIAKI :!:
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w.../C6-3067_c.jpg
Polecam program haftkrzyżykowy jest na darmowych stronach , może gdzieś mam link to Ci wkleję, koleżanka wyhaftowała zdjęcie swojego syna - rewelacja, jak żywy
Programy wysłane, daj znać czy dotarły :D
WITAJ KORNI ........
JA RÓWNIEŻ CHĘTNIE SIĘ PRZYŁANCZAM DO AKCJI.
MOJA WAGA 70,8 KG
OBW.POD BIUSTEM 85 CM
OBW.PASA 88 CM
OBW.BIODER 106 CM
OBW.UDA62 CM
OPONKA-BRZUCHOLEK 102 CM
TŁUSZCZ 41,5 %
WODA 43,8 %
SĄ WYSOKIE , ALE PRAWDZIWE.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/378.jpeg
tak mi się przypomniało....
...madzia wczoraj siedziała w aucie i mówi "je mamusia" ja gdzie? a ona"tam" patrzę a przed nami gruba baba w rudych włosach w kucyku...ehhh....szkoda gadać...pu erha już piłam....bueeee
co do akcji...to oczywiście liczę na relacje, ale też liczę na każdej sumienie... :wink:
magma: dotarło:) dzięki
aganimi: poproszę...moja mama jest fanką...
psotka: dasz radę...forma dowolna, chodzi o konsekwencję... :wink:
efcia: dzięki, mam nadzieję że masz rację :wink:
kasia, hiii: super:) idę robić mały marketing :wink: żeby nas było więcej :lol:
Witaj Korni po przeczytaniu twojego pościka u bucika postanowiłam i ja się przyłączyć 8)
Zapisuję się z premedytacją na akcję :P . Oto moje wymiary z dnia 24.04:
Biodra 96 cm
Talia 77 cm
Biust 97 cm
Pod biustem 81 cm
Ramię 26 cm
Waga 61,5
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :D 8)
Korni, dzięki za odwiedzinki!!!
Ja się piszę na akwcję w 100%. Już pisałam u siebie jaki mam plan od wczoraj: codzienne ćwiczenia różnego rodzaju (bieganie, callanetics, fat burning itd) poza niedzielą (no może mały spacerek) i ścisła 1000 kcal przez okrągły miesiąc i zobaczymy jak będzie.
Moje wymiary z 5 kwietnia (następny pomiar 5 maja :) a w nawiasach te z 2 lutego:
waga: 69,5 (78)
talia: 80 (85)
udo: 60 (65)
biodra: 101 (106)
Już niedługo kolejne mierzenie :)
Pozdrowionka ze słonecznego Wrocka!!!
Witak Korni
Chętnie bym się przyłączyła, ale za parę dni idę na urlop i niektóre dni mam tak rozplanowane , że nie dałabym rady przestrzegać zasad akcji ( a nie lubię robić niczego po łepkach). Jeśli tylko się zgodzisz to przyłączę się po urlopie , czyli od 8 maja.........
Wtedy i tak muszę wcielić jakąś nową - skuteczną strategię odchudzania, więc Twoja akcja mnie dodatkowo zmobiizuje.................Myślę, że teraz to już się nie wykręcisz i na bank zjawisz się na aerobiku............Ja nieustannie ( bodajże od listopada ) do tego zachęcam..................
Życzę miłego popołudnia
Asia
KOrni ja też zobaczyłam to u matematyka więc marketing Ci wychodzi- :wink: mozna się przyłączyć :wink: zaznaczam, że w pracy często duzo chodzę, ale nie mam zamiaru tego wliczać bo i tak to robię, ALE bardzo ciężko mi sie zmobilizować do jakiś ćwiczeń więc może jak będę miała bata nad sobą to ruszę tyłek :wink: I NIE MAM ZAMIARU OSZUKIWAĆ!!! ani was ani przede wszystkim siebie :twisted:
WYMIARY Z 1.04. od tej pory mało schudłam bo 0,70 kg ale wieczoerem jeszcze sprawdzę :wink:
waga obecna 63.2 tyle było rano :wink:
biust- 89
pod biustem 77
talia 76
pępek 85
oponka 90
biodra 96
pośladki 98
udo 57
kolano 40
łydka 35
MOTYWACJA I POTRZEBA SĄ- bo inaczej jak bez ćwiczeń nie zrzucę cmm z nóg więc biorę się do roboty :D
ojejowa, agajackowska, minewra: super że jesteście :!: :wink:
asia: :oops: :oops: :oops: to apropos listopada i aerobiku...też mam taką nadzieję że mnie to zmobilizuje, ale jak zwykle zdaży się sto tysięcy innych rzeczy...tzn brak kasy, późna godzina i marudna madzia, choroba moja, madzi, d.... ale na prawdę mam to "na uwadze"...a co do twojego 'po łepkach...to znając cię na tyle ile znam, wiem że nie rzucasz słów na wiatr...tu znów pora na: :oops: :oops: :oops: oczywiście że możesz zacząć od 8 maja...masz fory :wink:
poprawię się, obiecuję :!:
w czwartek rano (27.04.2006) pełna lista akcjonariuszek...a kto jeszcze chce się dopisać po tym terminie to zapraszam :D
zobaczymy jaka forma treningu jest najlepsza :wink:
To ja też się przyłączam :)
Wymiary sprzed chwili:
Waga: 60,8 kg (ale mam 162, więc nie ma się czym chwalić ;) )
Biust: 92 cm
Talia: 66 cm
Biodra: 98 cm
Udo: 57 cm
I zobowiązuję meldować codziennie :) A może by tak nowy topic w Kulturze fizycznej?
cwiczenia to dla mnie nie problem
ja cwicze godzinke dziennie, codziennie, ale moge Was wspierac duchowo :D
Joł!!! Joł!!!!Joł!!!! No to jestem pod wrażeniem! Cokolwiek ma to znaczyć, a przyznam szczerze- znaczy wiele! :) Z wielką przyjemnością wpadnę tu, do Ciebie (może "do Was " jest bardziej adekwatne do tego, co tu "znalazłam"?) na ciut dłużej, niż mogę teraz i doczytam niedoczytane :)
A wszyskim odchudzającym się Babkom- powodzenia życzę i wiosennej wytrwałości w postanowieniach!!!!!
Graziellka :)
Dowiedziałam sie o akcji i chce sie przyłączyć - można ? :D
biust 91
pod b. 81
talia 74
biodra 99
udo 57 prawe 56 lewe - nie wiem skąd sie bierze ta różnica :P
Ćwiczenia to nie problem - gorzej bywa z dietą. Ale moze taka akcja da wiekszą motywację.
Widze że akcja odtłuszczanie idzie na całego..ja juz postanowiłam sobie że będe ćwiczyć regularnie od wczoraj :P
Do akcji się przyłączam jak najbardziej, będzie mobilizacja większa :D ..może by tak nowy temat w dziale "kultura fizyczna?"
Tyle że ja nie ćwiczę w czwartki i niedziele..więc 2 dni w tyg..zreszta aeroby i tak najlepsiej jest 4 razy w tyg ;)
podobno ;)
moje wymiary : (wstyd) - też jeszcze sprawdzę..ale jutro :D
Brzuch:
Najweższe miejsce -82cm
Najszersze-okropna opona-98cm
Biust-96cm
Pod biustem-86cm
Ramię-30cm
Udo w najszerszym miejscu -61cm
Łydka-41 cm
Pupa-99cm
Waga jak narazie 76 kilosów :oops:
Cieszę się że tyle zapału u Ciebie :D
Zobaczysz, musi się udać.. ja sobie powiedziałam że nawet jak będe ważyć 65kg to szczęśliwa poleze na plaże..nie ma co!
W tyłku mam te anorektyczne drągale.. tylko mam taką okropną bliznę po wyrostku..i rozstępy od niej :/
HA :!: No to możemy przenosić razem góry :D
BARDZO MI SIĘ PODOBA TA AKCJA SUPER KORNI.
JUŻ ZROBIŁAS SWOJE POMIARY :?:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/389.jpeg
Ja również się przyłączam, ale wymiarki podam jutro :D