Korni, mam nadzieję, że z autkiem wszystko się wyjaśni pozytywnie :D
Nasze ma dopiero 2 lata więc się (odpukać) nie psuje, choć nie tak dawno ja też przecież przerabiałam holowanie na lawecie po zderzeniu z motocyklem....
Ja też życzę Ci MIŁEGO POPOŁUDNIA!!!!!