Wątek: Vienne znów w akcji ;)

HEJ SIKORKO CO TAKA CISZA

Długo Cię nie ma ?? wszystko OK??

gdzie się podziałaś?? odezwij sie

HEJ HEJ

Wracaj, bo tęsknię

HEJ SIKORKI JEDNA WYJECHALA A DRUGA ZNIKLA

hmmmmmmmmm.. utonęła w książkach czy nie wróciła ze spacerku po egzaminie??

TEZ TAK MYSLE WRACAJ SIKORKO

KOCHANE JESTEŚCIE

Ze spacerku wróciłam, ale potrzebowałam trochę czasu,zeby odespac i nadrobic zaległosci towarzyskie, czykli sie po prostu nagdać

Egzaminy zaliczone na piatki i czwóreczkę, więc dobrze jest Teraz mam wolne i kiedy tylko mogę, uciekam z domu Ponieważ dzisiaj miałam wizytę u babci,więc przezornie nie jadłam śniadania..I to był słuszny wybór Tak wiec za sobą mam pampuchy na parze z sosem cebuowym i surówką (sztuk siedem tych pampuch, ale taki malutkie ), jabłko, sok. Czyli nie jest źle. Jeśli nie rzucę sie an jedzenie wieczorem a zaraz wezmę sie za Orbitreka, to dzień uznam za udany. I moze poćwiczę Pilates..Mam w domu płytkę z tym, a jeszcze tego nie próbowałam

Psotuś, Armidka, Waszka, Agentka juz pedzę zobaczyć co sie działo u Was przez te kilka dni, bo ja...też sie steskniłam

Ja też od wczoraj mam płytkę z ćwiczeniami Pitales, ale jeszcze nie wiem, czy będę je wykonywać. Wolę sobie potańczyć