Wątek: Vienne znów w akcji ;)

Ufff...Byłam na zakupach Przytargałam sobie fasolkę szparagową, serek wiejski i wodę mineralną Poza tym chcę sie pochwalić,że codzienne robię brzuszki (wreszcie sie zmobilizowałam ) Na spacer... No cóz, poszłabym, ale cały czas pada, jest szaro i brzydko a ja mam przeciekajace buty. To mnie zniechęca i to w wielkim stopniu.
Wczoraj była u mnie moja koffana przyjacióła i zapraszała mnie na winko, ale byłam dzielna i powiedziałam: Winko dopiero za jakiś czas. Teraz jeszcze mam dietę na której alko pić nie mogę...

Armidko: żadnych słodyczy, bo dostaniesz w tyłek tak, że sie nie pozbierasz

Niusiu, a właśnie że jesteś Ale będziesz jeszcze bardziej laskowa

Agentko, dzięki za odwiedzinki

Psotuś..A niech lecą, lecą, spokojnie ale na zawsze

Korni: Twój system dwóch wag nieco mi miesza i kompletnie nic nie rozumiem Ja zaczęłam od poniedziałku, ale to też 7 dni..Dziisaj, jutro.Jak tak liczę na palcach to wychodzi mi 7 I zobaczymy, jak to bedzie...Juz sie boję... ale co tam. Nie składamy sie wszak z samego ciała i jesteśmy rewelacyjne I tak sobie mówmy codziennie

A na czym byłaś?:> <ciekawski>

TAK JEST
Zero słodyczy..no chyba ze jakies małe cos dozwolone
U mnie Szymon niestety nie gra..........
A koncert o którym wspominałam był juz chyba wieki temu
A po dzisiajeszym spacerku ze szkoły mam nie tylko mokre buty ale i spodnie
Chyba poczekam na prawdziwą pania wiosne.
BUZIAKI!
PS.
JA CHCE WAGE KORNIIIIIIIIIIIIIIIIII

U mnie Szymon niestety nie gra..........

U mnie tez nie Armidka zobacz, gdzie Kielce, chełm, Piła a gdzie Wałbrzych..Ale warto

Właśnie ja też cchę wage Korni I wiosnę.... a tak..Brrr...I jeszcze jakis dziwy sie tu u mnie dzieją...:/

Ech, idę ćwiczyć

A ja odliczam dni do 6 kwietnia...... nie doczekam się, nie doczekam. Jest u nas Koncert Tommy Emmanuela ( obecnie najwieksza gitara akustyczna)
jeeeeeeeeeeeej kocham go
w zeszłym roku miałam okazję nawet go poznać
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ech.. Niby jem zgodnie z SB ale coś czuje, ze za dużo...

Boszsz, czuje się wielka i pękata. Nie zdziwię sie, jak waga pokaże mi jakąś wielka liczbę, która załamie mnie psychicznie

A gdzie do tego OLSZTYN ?
ech..
A co to znaczy że za dużo???:>

Ja mam wrażenie że dużo, ale kalorycznie mało mi wyszło.. w głowach nam ta SB poprzewracała
3maj sie ciepło, juz niedługo zaświeci słoneczko

Vienne nic się nie bój!! Ja na SB też czułam się duuuża, ale kilogramy leciały w dół. Zobaczysz, że Tobie też polecą

Kochana, tak jes, bo nie czujesz głodu. masz wbite do główki przez teorię kalorii, że chudniesz jak cię ssie - a to nie prawda - przekonasz się jestem tego pewna

Dużo znaczy dużo. Poza tym zjadłam serek homogenizowany, nawet dwa waniliowe a wiem,ze mi nie wolno, ale taaak mi się chciało...

Dziewczyny, dziękuje za wsparcie... Jak zobaczę w poniedziałek na wadze jakaś gigantyczna liczbę to nie wiem co zrobię...Rzucę wagą o lustro, sama sie rzucę na lustro..Nie wiem.

Zobaczysz, że waga będzie dla Ciebie łaskawa

Udanego wtorkowego dietkowania