Wątek: Vienne znów w akcji ;)

no co tam u ciebie...gdzie się podziewasz...mam nadzieję że nie będzie dołkowego tłumaczenia, co

wracaj i mów co u ciebie

GDZIE JESTEŚ ????????????????????????

No właśnie, bo cie ostatnio nie ma, mam nadzieję, ze wszystko w porządeczku. W końcu piątek, bardzo się cieszę, że jutro można odocząć, ale ja mam jutro dzień typowo zakupowy. Muszę kupić sukienkę wieczorową, coś czuję, ze pewnie to, co mi będzie się podobać nie będzie schodzić poniżej 500. Znowu bredzę...

Pzdr wiosennie i wracaj do nas. Nie jesteś kluską a jak Ty jesteś to ja też

Oczywiście, że nie jesteś kluską, sama widziałam hihi

Wracam do nas i mów jak tam Ci dietka idzie?

wracaj, "pseudoklusko" smutno bez Ciebie

Przepraszam dziewczyny ze tak nie pisałam!!! Najzwyczajniej w swiecie moje internetowe łacze coś siada, korzystam głownie z kompów znajomych, maskara:/ Wchodzi toto na którąkolwiek stronę 15 minut, grrr

Dietowo... No cóz, źle nie jest, ale też nie ejst rewelacyjnie. Plusy : zero owoców, zero chleba, zero słodyczy. Minusy: te serki... ( ) Ale..Podchodze do siebie z coraz większym dystansem, ciesze sie,że jest coraz cieplej i własnie mnie koleżanka wzywa sygnałami na komórkę bo stoi pod blokeim, więce lecęęeęę... Postaram sie potem przezwycieżyć opór mojego kompa i zajrzeć do Was

Koffam Was i dziękuje za wspacie - czuję je cały czas nawet nie wchodząc na forum

No to mi ulzyło!
Ciesze się że wszystko OK :*

ĆWIR, ĆWIR

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE .UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

Witaj, znam ból komputera, który nie działa. U mnie weekend nie był dietkowy, ale już będę grzeczna-obiecuję.
Mi forum też pomaga, bo zawsze myślę, co tam u was słychać, co powiecie, jak za duzo zjadłam i takie tam. Pozdrawiam