no kochana...
jasne, że w bikini..
jak jutro wpadniesz na plaże to połóż ręcznik obok mojego..
troche się poopalamy i poplotkujemy :wink:
ide gotować zupke
paaaaaa
Wersja do druku
no kochana...
jasne, że w bikini..
jak jutro wpadniesz na plaże to połóż ręcznik obok mojego..
troche się poopalamy i poplotkujemy :wink:
ide gotować zupke
paaaaaa
trzymajcie mnie dziewczyny bo zaraz pojde do sklepu i kupie sobie wino!
wlasnie sie w paskudny sposob poklocilam z moim juz-bylym!
wrrrr
mam ochote sie spic!
Asiontek... :?
biedulko..
baaaardzo mi przykro z tego powodu...
ale absolutnie nie pij.. no i nie jedz zakazanego jedzonka..
bo jutro rano obudzisz się z podwójnym wyrzutem sumienia..
Nie wiem co się między wami stało..
ale jeśli cię to pocieszy to ja też dziś miałam sporą awanturę..
a raczej monolog jednostronny..
co za życie..
nie wiem w jaki sposób mam Ci pomóc..
moze poprostu opisz co się stało..
czekam na wieści.
Pozdrawiam Cię
Patrycja
Asiontku trzymaj się! jesteśmy z Tobą!
jupiiiii!!!!
Wytrzymałam! I dziś już 6 dzień...
Dzięki za wsparcie!!!
NO Asiontek..
nie daj się prosić..
szybko napisz jak się masz..
bo co niektórzy martwią się o Ciebie..
Dużo uśmiechu Ci życze :lol: :D :P :)
Dziś na sniadanko troche zupki kalafiorowej.. i kawusia..
na obiad będą rodadki z piersi kurczaczka zawijane z pieczerkami, cebulka i mozarellą..
aż ślinka cieknie..
AHA!
mam wiadomość.. !!!
Jak wspominałam mąż zabrał mi wagę (miał dość, że wciąż na nią wchodzę)
ale wczoraj byliśmy w markecie.. zakupy w stylu light ;)
no i znalazłam dział z wagami.. hehe..
zwazyłam się i co???
waże 57kg :)
ale na radość za wcześnie.. powinnam zważyć się na tej samej wadze, na której dokonałam pierwotnego pomiaru..
ale rokowania optymistyczne.. i to bardzo.. bo startowałam z wagi 63kg..
ale suwaka na pasku jeszcze nie zmieniam..
Dziś jest 8 dzień diety...
już rozmyślam o 2 etapie..
wyczytałam, że nie można pić soków owocowych..
nawet tych bez cukru i z dozowlonych owoców?
Z chęcią zadzwoniłabym do mamy o porade ale ona wyjechała z tatusiem na romantyczny tydzień szlakiem swoich młodzieńczych podróży..
no..
jakby ktoś coś wiedziała na temat soków to prosze dać znak..
aha..
no i powiedzcie kochane kobietki jak stopniowo włączać węgowodany?
mam zjadać węgla 1xdziennie? czy jak?
całuję was wszystie..
i rozglądam się za madyiarą bo miała na dziś wykupiony lot na plaże ;)
Asiontek..
to chyba telepatia..
Jurewiczka - no to suuuuper, że waga spadła!!! Ja nie mam wagi... ale chyba mam wyraźniejszą talię...
Eh niedawno wstałam, wypiłam kakao... no a teraz szukam jakiegoś ciekawego przepisu na coś dobrego na obiadek 8)
Zajrzę później, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
Hej Jurewiczka!
widze, że plażowanie idzie pełna paraą
http://imagecache2.allposters.com/images/PYR/PP0707.jpg
i już niedługo bedziesz się prezentowała mniej wiecej tak
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/579744.jpg
pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :D
milasku..
hehe.. to mnie zmotywowałaś tym foto...
i pochwal się swoimi osiągnieciami :)